A wracając do tematu - ASO stwierdziło brak usterki, zweryfikowali odgłosy z Leonem 2.0 TSI i stwierdzili, że tak samo brzmi mniej więcej, sprawdzili rolki, paski, itd. i nie było się do czego przyczepić.
Ja być może nie przyuważyłem tego wcześniej, stwierdzając, że 2.0 TSI chodziło ciszej niż obecnie (np. w środku nocy w długiej trasie po EU na światłach było bardzo cicho w kabinie - subiektywna opinia), ale być może odniosłem to wówczas do swojego poprzedniego Golfa 7 GTI, którego silnik w kabinie słychać w każdej sytuacji głośniej, a teraz nagle słyszę jego pracę i się czepiam?
Pytanie do posiadaczy 2.0 TSI z DSG - stojąc autem z wciśniętym hamulcem, w trybach D/R silnik/skrzynia (nie w momencie uruchomienia, po przejechaniu dowolnego odcinka, byle obroty spadły na zwykłe ~800) chodzi Wam głośniej niż w trybach P/N ? Bo ja tego wcześniej nie zauważałem, a teraz wydaje mi się, że chodzi "głośniej" niż wcześniej, a może tylko truję serwisantom, jak niejeden klient Janusz.
Mam to samo u siebie tyle ze w Leonie 2.0 tsi 190. Do przebiegu 3 tyś km było cichutko ale od pierwszego dłuższego postoju w korku zaczęło się to stukanie (klekotanie). ASO wstępnie resetowało ustawienia DSG ale to pomagało tylko chwilowo. Przy kolejnej diagnostyce ustalono iż za to stukanie odpowiada koło dwumasowe więc przy przebiegu 6 tyś km ze samochodu wyleciała skrzynia biegów w celu wymiany wadliwej dwumasy. Po powrocie do domu ucieszony że auto zostało naprawione okazało się że wymiana nie przyniosła absolutnie żadnej poprawy bo przy pierwszym postoju w korku klekot występuje nadal