Strona 11 z 14

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 11 maja 2023, 9:20
autor: Bonifacy
I jeszcze jeden

https://autogaleria.pl/seat-ateca-1-5-t ... a-spalanie

Wprawdzie piszą, że Ateca się starzeje, ale mnie niezmiennie się podoba.

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 28 maja 2023, 11:46
autor: Bonifacy
Kolejny test tego samego egzemplarza. Znów piszą, że nasza Ateca to staromodne auto.

https://spidersweb.pl/autoblog/seat-ate ... test-2023/

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 28 cze 2023, 12:08
autor: krowka1978
Wielkie mi "testy" - co najwyżej recenzje. Żaden z nich nie zająknął się:
1. Brakiem ergonomii obsługi ogranicznika prędkości, Lane Assist - w 500X są bezpośrednie przyciski, do LA na manetce kierunkowskazu, ogranicznika w kierownicy. Sytuacja komplikuje się z travel assist - to jest już jeżdzrnie po menu zegarów w czasie jazdy. Bez travel assist pół biedy, menu otwiera przycisk na kierownicy. To pierwsze co mnie uderzyło w Atece, gdy włączyłem zapłon. W przypadku 500X na kiepskich drogach wyłączam LA, w Atece po prostu nie chce mi się latać po menu, żeby to zrobić.
2. Brak bezkorkowego wlewu, miejsce odkładcze korka w takim miejscu, że prosi się o uwalenie lakieru. W 500X jest, jednak tu też nie popisali się, klapka nie jest ryglowana centralnym.
3. Bez sensu umieszczony przycisk grzania kierownicy. Powinien być na panelu obok guzików grzanych siedzeń, a na kierownicy pożyteczniejszy ogranicznik prędkości.
4. Belka z tyłu w napędzie tylko na przednią oś. W 500X są wahacze, lepiej to się zachowuje.
5. FIAT-owy patent z obracanym włącznikiem wycieraczek bardziej mi podchodzi. Do tego ma tylko 2 tryby pracy automatycznej (mniej/więcej wody na szybie), a w Atece jak za starych lat przełączniczek z kilkoma pozycjami i trzeba się dopasować - nie wiem po co to robią.

Ogólnie wiedziałem na co się piszę zdradzając FIAT-a na rzecz od lat opluwanego przeze mnie VAG-a :P Oby tylko autko nie rozczarowało.

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 02 lip 2023, 14:43
autor: Kubawojcik
1. Wl/wyl travel assist jeden przycisk, LA bez odrywania rak od kierownicy 2-3 kliki.
2. Ograniczki predkosci? Ktos wogole z tego korzysta oprocz Ciebie :)

Sa inne rzeczy ktore duzo bardziej wkurzaja w tym aucie :)

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 02 lip 2023, 15:53
autor: krowka1978
Kubawojcik pisze:
02 lip 2023, 14:43
1. Wl/wyl travel assist jeden przycisk, LA bez odrywania rak od kierownicy 2-3 kliki.
2. Ograniczki predkosci? Ktos wogole z tego korzysta oprocz Ciebie :)

Sa inne rzeczy ktore duzo bardziej wkurzaja w tym aucie :)
1. Pisałem o samym LA, a nie Travel Assist. Żeby wyłączyć LA, poza klikami trzeba gapić się na zegary i przewijać rolkę, ewentualnie celować paluchem w ekran radia w ustawieniach itd. W 500X z automatu klikam guzik, nic nie szukam, żadne menu itp. 1 klik w manetkę kierunku, to znaczna różnica, bezwzrokowo, co najwyżej można spojrzeć w zegary czy kontrolka świeci. Rąk w Atece się od kiery się odrywa, ale wzrok od drogi tak. Jeżdżę czasem po drodze, na której LA trzeba wyłączyć, żeby nie walczyć z kierownicą, a jedzie się szybciej niż 60km/h. Poniżej 60km/h pół biedy, bo wtedy bez TA siłowania z kierownicą nie ma.
2. Tak, korzystam jak wpadam na odcinkowy pomiar prędkości, rzadko, ale korzystam, przynajmniej w X :-D

Wkurzające jak na razie dla mnie.
Brak chłodzonego schowka. W 500X mam, fajna sprawa, a budowa prosta jak budowa cepa. Kawałek rurki i pokrętełko, wstyd na taką oszczędność. Swoją drogą FIAT to też wywalił w 2017 roku.
Korkowy wlew paliwa.
Brak możliwości awaryjnego otwarcia wlewu paliwa.
Gruz w tylnych drzwiach. Trzeba druciarnię zrobić, wygląda to średnio z tym dodatkowym plastikiem, ale spodziewałem się. Trzeba dziadostwo zrobić.
Potwierdza się, że usługi Connect są niestabilne. Kolejny dzień nie działają, za co więc abonament płacić po "darmowym" roku?
Beats Audio - na razie spoko, coś tam zrestartowało.
Brak szybkozłączki na klemie akumulatora.
S&S, no cóż, jest jak jest.
Grot kluczyka, takie to jakieś na sztukę.
Silnik, hmm, bez zastanowienia fiatowski MultiAir Turbo 1.4 140KM bym tu widział, a to dlatego, że znam go na wylot, jest na MPI i nie ma "ekologicznych" bzdetów typu GPF.
Potem jeszcze pewnie coś trafię, bo ASO nie trawię, sam robię przy swoich autach - kto miał okazję wymieniać po nich rozrząd wie co mam na myśli - dotyczy jakiejkolwiek marki. Klucze dynamometryczne co najwyżej na obrazkach widzieli. Muszę tylko zdobyć dokumentację techniczną. Pytaniem jest jakie jest ryzyko walnięcia czegoś grubego w ciągu 5 lat...

Ale ogólnie jest dobrze, wiedziałem co wybieram, w końcu znienawidzonego VAG-a :P

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 02 lip 2023, 20:01
autor: Endrju
Z taką listą żali, w życiu bym nie kupił tego auta. No ale to każdego osobisty wybór.

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 02 lip 2023, 22:06
autor: krowka1978
Endrju pisze:
02 lip 2023, 20:01
Z taką listą żali, w życiu bym nie kupił tego auta. No ale to każdego osobisty wybór.
Ty byś nie kupił, ja kupiłem jak widać i na razie jestem zadowolony :P Plusów nie wypisywałem, a sporo ich jest, przesłaniają minusy ;)
Z plusów to:
Czujnik iTPMS, czyli z ABS.
Izolacja antykorozyjna i osłony. Mogli plastikami progi jeszcze zrobić, ale jest ok.
Klapka paliwa zamykana centralnym.
Webasto.
Zawieszenie, wolę twardsze, ale jest ok.
Zachowane progresywne wspomaganie kierownicy, w głowie mam porównanie z moim 500X.
Virtual Cockpit
Podgrzewane dysze spryskiwaczy
Zamykanie obiegu przy spryskach
Elektryka siedzenia kierowcy z pamięcią 3 kierowców, z pamięcią do klucza, łącznie z ustawieniami samochodu
Miejsce, niewiele większy od 500X, a sporo więcej miejsca, w tym bagażnik.
Zbiornik paliwa, dla niektórych 50l mało, ja jestem przyzwyczajony do 48 i 45l, więc jest na plus :P
Nawiew na tył, dzieciaki zachwycone
Składany hak, fajny bajer
Podgrzewana przednia szyba folią.
Możliwość wyłączenia tylnej ściery na wstecznym.
Opcja odpalenia z automatu mijania w deszczu.
Ciekawie działający ACC z opcją przewidywania drogi, fajna zabawka, a może bardziej ciekawostka.
Przetwornica 230V.
Spryskiwacz tylnej kamery, w 500X nie ma, w zimę, czy po deszczach tragedia. Jakość też lepsza.
Dwa mocno świecące światła cofania, oświetlają, a nie tylko informują.

No i ten czerwony kolor :) Mógłbym jeszcze wymieniać :D

Nie płaczę nad kontrolą niskiego stanu płynu do sprysków, a raczej braku, bo jestem do tego przyzwyczajony. Cieszy czujnik niskiego stanu płynu chłodniczego, którego w moich na F nie ma, ale nigdy się nie przydały - mam świadomość techniczną.

Powtarzając się, lista żalu do całości pokaźna nie jest, bardzo nie przeszkadza, skoro kupiłem, wiedziałem o tym :D

Gdybym Toyotę kupił, to u nich na forum same superlatywy bym strzelił :lol: Nie znam nikogo co cokolwiek źle o swojej Toyocie powiedział, chociażby o przełącznikach szyb - kto widział wie o co chodzi.

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 03 lip 2023, 6:53
autor: Bonifacy
Podgrzewane dysze spryskiwaczy - rzeczywiście mamy coś takiego?

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 03 lip 2023, 7:41
autor: krowka1978
Bonifacy pisze:
03 lip 2023, 6:53
Podgrzewane dysze spryskiwaczy - rzeczywiście mamy coś takiego?
W moim są, w testowym nie było - pewnie szyba podgrzewana ustala być/nie być. W testowym, który miałem na weekend, nie było pociągniętego kabla zasilającego do przelotki w pokrywie silnika (wolna dziura), u mnie puszczone są 2, elektryczny i wężyk sprysku.
Dodam sprzed chwili. Jeżeli elektryki od VAG mają identycznej jakości soft, to pytań brak. Testerów nie opłacają, zapewne Hindusi lipę odwalają. Navi zgłupiała w czasie jazdy, na mapie pokazywała pozycję z czapy i zmieniała według VAG-owi znanemu algorytmowi :roll: , restart nie pomógł. Wrócę za kilkanaście minut to pewnie zadziała

Update, pozycja poprawna...

Ciekawe co mnie jeszcze w VAG-u zdziwi z błędami softu... :P

W "testach", a raczej recenzjach, to tylko mowa o restartach Beats było, a o innych nic. Testerami to niestety my jesteśmy, jeszcze za to zapłaciliśmy :mrgreen: Ale co zrobić, jest jak jest...
Co niektórzy recenzenci marudzą, że DSG 7 ospała, to mnie zdziwiło, bo jak dla mnie jest spoko, nawet przy redukcjach szybciej niż w manualu by się zrobiło, albo taki ślamazarny jestem - pomijam pełzanie na 2, o tym recenzenty chyba nie wspominają. Jak na razie temat żywotności pomijam, sam chcę się przekonać :mrgreen:

Re: Testy, testy i jeszcze raz testy...

: 03 lip 2023, 13:12
autor: kecaj
krowka1978 pisze:
03 lip 2023, 7:41
Bonifacy pisze:
03 lip 2023, 6:53
Podgrzewane dysze spryskiwaczy - rzeczywiście mamy coś takiego?
Dodam sprzed chwili. Jeżeli elektryki od VAG mają identycznej jakości soft, to pytań brak. Testerów nie opłacają, zapewne Hindusi lipę odwalają. Navi zgłupiała w czasie jazdy, na mapie pokazywała pozycję z czapy i zmieniała według VAG-owi znanemu algorytmowi :roll: , restart nie pomógł. Wrócę za kilkanaście minut to pewnie zadziała

Update, pozycja poprawna...

Ciekawe co mnie jeszcze w VAG-u zdziwi z błędami softu... :P

W "testach", a raczej recenzjach, to tylko mowa o restartach Beats było, a o innych nic. Testerami to niestety my jesteśmy, jeszcze za to zapłaciliśmy :mrgreen: Ale co zrobić, jest jak jest...
Co niektórzy recenzenci marudzą, że DSG 7 ospała, to mnie zdziwiło, bo jak dla mnie jest spoko, nawet przy redukcjach szybciej niż w manualu by się zrobiło, albo taki ślamazarny jestem - pomijam pełzanie na 2, o tym recenzenty chyba nie wspominają. Jak na razie temat żywotności pomijam, sam chcę się przekonać :mrgreen:
Jest nowa wersja oprogramowania 0841, która powinna już funkcjonować. Powinny być też robione update w "locie" to znaczy wcześniej aktualizacje były raczej tylko na postoju i to generowało większość problemów, bo jak gasiło się silnik to aktualizacje nie szły do końca i był z tym problem. teraz aktualizacje mają być robione np podczas jazdy...
U mnie po aktualizacji wszystkie mankamenty się uspokoiły a Connect w ramach rekompensaty za nie działanie poprawne systemu dał mi kolejny rok za free.