Ateca FR 2.0 DSG7, 36kkm
Odpalam auto (na jeszcze ciepłym silniku, np. po 15min postoju), ruszam, przejeżdżam kilka metrów, wszystko wskazuje na to, że skrzynia chce wrzucić 2gi bieg i słychać zgrzyt albo raczej głośny puk... wszystko gaśnie. Auto toczy się jakby wysprzęglone na włączonym zapłonie, a wyłączonym silnikiem.
Problem wystąpił raz w pierwszym roku użytkowania - zbagatelizowałem po zapewnieniach serwisu, że "żadnego błędu nie widać, nie wiadomo co się stało".
Niestety, na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy auto zgasło już trzykrotnie. Czeka mnie grubsza wizyta w serwisie bo robi się niebezpiecznie - to moment, w którym zazwyczaj włączam się do ruchu i albo ląduję na środku skrzyżowania albo otrąbiony staję na pasie...
Dodatkowo w podobnej sytuacji raz zawiódł mnie system start&stop (który w 99,99% przypadków wyłączam zaraz po starcie) - wyjechałem z myjni - "ja mu w gas a on zgas" z komunikatem "Uruchom silnik ręcznie!".
Sytuacje miały miejsce jeszcze u kogoś z automatyczną skrzynią?
Ateca FR w DSG gaśnie
- sailor 88
- Posty: 1371
- Rejestracja: 27 maja 2017, 9:33
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Nissan Qashqai E-POWER : był Seat Ateca 1,6TDI
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowań: 376 razy
Re: Ateca FR w DSG gaśnie
Z dużym prawdopodobieństwem winny jest sterownik hydrauliczny skrzyni, a dokładniej jeden z zaworów elektromagnetycznych sterownika, który uległ uszkodzeniu i się zacina, albo zimne luty w części elektronicznej sterownika, które z kolei powodują utratę kontaktu elektrycznego. ASO wymienia cały zespół mechatroniki, a serwisy niezależne po zdiagnozowaniu usterki wymieniają pojedyncze zawory lub naprawiają uszkodzone ścieżki. W sumie lepiej żeby zepsuło się trwale, bo wtedy laweta i serwis, a tak problem trudny do zdiagnozowania.Ziaren pisze: ↑25 cze 2020, 20:06Ateca FR 2.0 DSG7, 36kkm
Odpalam auto (na jeszcze ciepłym silniku, np. po 15min postoju), ruszam, przejeżdżam kilka metrów, wszystko wskazuje na to, że skrzynia chce wrzucić 2gi bieg i słychać zgrzyt albo raczej głośny puk... wszystko gaśnie. Auto toczy się jakby wysprzęglone na włączonym zapłonie, a wyłączonym silnikiem.
Problem wystąpił raz w pierwszym roku użytkowania - zbagatelizowałem po zapewnieniach serwisu, że "żadnego błędu nie widać, nie wiadomo co się stało".
Niestety, na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy auto zgasło już trzykrotnie. Czeka mnie grubsza wizyta w serwisie bo robi się niebezpiecznie - to moment, w którym zazwyczaj włączam się do ruchu i albo ląduję na środku skrzyżowania albo otrąbiony staję na pasie...
Dodatkowo w podobnej sytuacji raz zawiódł mnie system start&stop (który w 99,99% przypadków wyłączam zaraz po starcie) - wyjechałem z myjni - "ja mu w gas a on zgas" z komunikatem "Uruchom silnik ręcznie!".
Sytuacje miały miejsce jeszcze u kogoś z automatyczną skrzynią?
...Spieszmy się kochać diesel'e, tak szybko odchodzą...
-
- Posty: 305
- Rejestracja: 30 kwie 2019, 19:15
- Lokalizacja: TG
- Samochód: Ateca FR 2.0 TSI DSG 4Drive
- Podziękował: 179 razy
- Otrzymał podziękowań: 52 razy
Re: Ateca FR w DSG gaśnie
Raz miałem podobny przypadek ze Start&Stop - stoję w korku, silnik zgasł - ok, zamierzam ruszać a on Uruchom silnik ręcznie!Ziaren pisze: ↑25 cze 2020, 20:06Dodatkowo w podobnej sytuacji raz zawiódł mnie system start&stop (który w 99,99% przypadków wyłączam zaraz po starcie) - wyjechałem z myjni - "ja mu w gas a on zgas" z komunikatem "Uruchom silnik ręcznie!".
Sytuacje miały miejsce jeszcze u kogoś z automatyczną skrzynią?
Ale tego pierwszego opisywanego przypadku to nie.
--
Jaca
Jaca