Wszystko zależy od tego co rozumiesz pod pojęciem "wypalanie aktywne", bo jeżeli masz na myśli wymuszony przez komputer proces wysokotemperaturowego oczyszczania filtra, to takowy musiał być u Ciebie inicjowany, co najmniej kilka, kilkanaście razy w zależności od sposobu użytkowania auta. Ten proces jest praktycznie niezauważalny i trwa krótko ale odbywa się, choćby nawet pokonywać same trasy(wypalanie pasywne). Gdyby jednak kilkukrotnie przerywać proces (np: permanentna jazda po 2-3 km) auto "poprosi" o nieprzerywanie procesu i kontynuowanie jazdy, wyświetlając stosowną informację. Zignorowanie tej wskazówki i ponad 20-to krotne przerwanie procesu spowoduje przejście w tryb awaryjny i konieczność wypalania serwisowego (kosztowna operacja).mczelny2401 pisze: ↑14 sty 2021, 14:36Przez 25 tys. km jeszcze mi się nie wypalał aktywnie więc upierdliwość żadna. Bardziej bym się obawiał zamulenia przez WLTP
Ale pierwotna konkluzja trafna, właściwie można zapomnieć o istnieniu GPF-a.