Ateca Klub

Hej,
Dzisiaj wróciłem z wymiany opon z odpryskami lakiery na 2 felgach - oryginalne, 18, czarne. Ktoś z was miał też z tym problem? Zastanawiam się, czy warsztat coś spitolił, czy fabrycznie są delikatne.
Mam jutro podjechać żeby sobie oglądnęli, zobaczymy co zaproponują.

Ja czytałem że czarne felgi mają problem z mrozem. I nie poleca się stosowania takich felg na zimę, z takimi opiniami można się spotkać na wielu forach. Co nie znaczy że mogli uszkodzić mechanicy podczas montażu opon

To są te darmowe gifty podczas wymiany opon

Nie słyszałem o tym by czarne felgi miały problem z mrozem
Natomiast fakt jest taki że to twardy lakier i jakiekolwiek puknięcie spowoduje taki odprysk - nawet od kamyszka w trasie

Przy takim ruchu w interesie, jak podczas pierwszych opadów śniegu, mało kto patrzy na takie szczegóły, bo wszyscy się śpieszą i takie kwiatki mogą się zdarzyć, co nie zmienia postaci rzezy, że powinni bardziej uważać i nie niszczyć cudzej własności. Jeżeli zmieniałeś opony, a nie całe koła, to opony zdejmują z felgi już od dawna mechanicznie i jak nie przyłożą się do roboty, to niestety coś może się otrzeć lub wyszczerbić. A że tak jak piszą inni, to jest twardy i delikatny lakier, więc o odpryski nietrudno. Najgorsze jest to, że na tle czarnego podkład bardzo widać. Nic chciałbym
Cię martwic, ale możesz się spotkać z taką reakcją : "A jak nam pan udowodni, że to myśmy to wyszczerbili ?" i niestety będą mieli trochę racji, jeśli nie zrobiłeś zdjęć przed, a nawet gdyby tak, to mimo to nie udowodnisz im, że to właśnie u nich, a nie na przykład w drodze. Mimo to życzę powodzenia, może jednak się uda coś wywalczyć.