Barton pisze: ↑18 kwie 2019, 12:33
Jak już będziesz "po" to pochwal się zdjęciami, jestem ciekaw czy można ją jakoś ładnie wkomponować za lusterko
Miałem nie robić dokumentacji ale specjalnie dla Ciebie się poświęciłem
Tak jak wcześniej pisałem kamera to Mio Mivue J85. Odnośnie samej kamery to jestem w połowie zadowolony - jakość nagrań jak i samej kamery jest ok, montaż, wymiary itp. świetne i niewiele więcej można by oczekiwać. Problem pojawia się dopiero w przypadku oprogramowania. Aplikacja do obsługi kamery ma 2.1/5 gwiazdek w sklepie play i to już o czymś świadczy... Moje telefony z androidem w wersji 9 nie łączą się z kamerą, dopiero na jakimś starszym telefonie udało mi się połączyć. To by był jeden z minusów natomiast drugi to taki, że nie podoba mi się działanie przycisku nagrywania zdarzeń - nagranie zaczyna się dosłownie ze 3-4 sekundy przed naciśnięciem przycisku. Wolałbym opcję gdzie przy nagrywaniu ciągłym oznacza ostatnie kilkanaście sekund jako ważne i nie do usunięcia. Oczywiście można samemu dobrać się do tych nagrań i je sobie skopiować zanim zostaną nadpisane ale po co utrudniać coś co powinno być proste... Mam nadzieję, że z czasem te mankamenty poprawią.
Odnośnie samego montażu - wybrałem sposób najbardziej estetyczny jaki się dało
Zdjęcie wszystkich plastików, które demontowałem. Być może komuś się przyda umiejscowienie zatrzasków:
Po zdjęciu bocznej zaślepki deski rozdzielczej ukazuje się nam miejsce w którym prawdopodobnie Anglicy mają wyłącznik poduszki pasażera. (tak, wiem, że brudno ale najpierw instalowałem kamerę, a potem sprzątałem. W odwrotnej kolejności mógłbym znowu nabrudzić
)
Ja wykorzystałem to miejsce do schowania adaptera zasilania, który podłączyłem do bezpieczników.
Zdjęcie plastikowej osłony słupka A jest prostsze niż się wydaje. Wystarczy u góry pociągnąć prostopadle do powierzchni słupka i niechcący odpinamy 3 zaczepy za jednym zamachem
Zostaje odpiąć wtyczkę od głośnika. Znajdziemy tu faktycznie ogromną ilość miejsca na przeciągnięcie kabla zasilania.
Kamerę chciałem podłączyć bez trybu parkingowego więc powinna uruchamiać się razem ze stacyjką. Na początku planowałem podpiąć się pod bezpiecznik od tylnej wycieraczki (ten większy niebieski 15A) jednak sąsiadujące bezpieczniki powodowały, że przejściówka się nie mieściła. Po znalezieniu następnych kandydatów wybór padł na bezpiecznik 20A od gniazda 12V. W kilku miejscach natknąłem się na informację, że w VAGu gniazdo 12V działa niezależnie od stacyjki co mnie trochę zdziwiło, bo moje działa po przekręceniu kluczyka. Fabrycznie bezpiecznik od 12V był wpięty o jedno "miejsce" niżej niż pozostałe (ten dolny duży żółty) co też jest wbrew wszystkim schematom, które znalazłem. Może to jest powód działania gniazda 12V po stacyjce? W każdym bądź razie jest mi to na rękę.
Tutaj po podpięciu przejściówki zamiast bezpiecznika oraz masy pod najbliższą śrubę.
Tak się kamera prezentuje z zewnątrz - musicie sobie powiększyć bo ni cholery nie szło zrobić zdjęcia tak, żeby było coś więcej widać. Ogólnie kamera "zlewa" się z lusterkiem i trzeba z bliska się przyjrzeć, żeby ją zauważyć.
Widok z miejsca kierowcy - kamera chowa się za lusterkiem i widać sam uchwyt. Widać też jedyny fragment kabla, który jest na wierzchu (nie chciałem rozbierać i dziurawić osłony lusterka bo wydaje się delikatna). Może w przyszłości spróbuję wymyślić jakiś patent, żeby kabel przylegał do osłony lusterka tak, żeby było jeszcze estetyczniej
Kabel da się spokojnie wcisnąć pomiędzy szybę, a podsufitkę. W miejscu, w którym osłona lusterka łączy się z podsufitką też nie ma problemu.
Widok z tylnego siedzenia.
Osobiście jestem zwolennikiem oryginalnego wyglądu wnętrza i jak najmniejszej ilości dokładanych gratów stąd taki, a nie inny wybór kamery. Wyszło nieźle, lepiej się chyba nie dało
edit: Faktycznie wynalazłem w internecie informację na temat bezpiecznika od gniazda zapalniczki - nie bez powodu jest niżej. Według tego co wyczytałem bezpiecznik w takiej pozycji jak u mnie = gniazdo 12v po stacyjce. Bezpiecznik równo z pozostałymi = 12v na stałe. Fajny patent dla kogoś, kto chciałby mieć odwrotnie niż ma fabrycznie