Ateca Klub

Chciałbym lekko podsumować temat wad Ateki.Biorąc pod uwagę wartość nowego auta(wyposażenie z naszego Forum)to ponad 100 tysi....Więc genaeralnie liczymy,że auto powinno byc idealne.Mój egzemplarz ideałem nie jest,ale nie jest również jakimś"gniotem".Czyli ogólnie jest ok.Natomiast mam wielu znajomych,którzy posiadają auta salonowe w klasie premium,np.Audi,Mercedes,VW Arteon...W rozmowach z nimi też jest temat wad i usterek i wierzcie,ze też maja różne zastrzeżenia.I jeszcze jedno:kolega wział w wynajem długoterminowy na 1 ro Toyotę CRH,w wersji Prestige.Oglądałem,ją od środka i powiem Wam nie ma żadnej rewelacji,tani plastik i nic więcej.Oczywiście jest to moja indywidualna ocena.Pozdrawiam.

Czyli tak podsumowując, Ateca za te ponad 100 000 zł mogła by być lepiej wykonana, ale patrząc na konkurencję, nie ma tragedii do takiego wniosku doszedłem podczas wyboru i dalej tak twierdzę.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Wybierając auto stwierdziłem, że Ateca ma najlepszy stosunek jakości wykonania i wyposażenia do ceny. Auto nie ma tandetnych plastików, spasowanie jest na wysokim poziomie, a wyposażenie ma naprawdę bogate. Wady są i będą w każdym aucie, czy to dacia, czy to porsche

Dla mnie też Ateca na tle konkurencji wypadła najlepiej, dobrze spasowane wnętrze, nowoczesny design i dynamiczne silniki. Co do wad tego modelu - najbardziej przeszkadza mi:
- brak pamięci ustawienia fotela kierowcy, za każdym razem kiedy żona bierze samochód muszę kilkukrotnie zmieniać regulacje zanim odpowiednio dopasuje pod siebie;
- za mały bak piwa, mam silnik 2.0 tsi i cały bak starcza średnio na 500 km;
- lekko za sztywne zawieszenie, wszyscy wiemy jakie mamy drogi, a nie tylko po autostradach się jeździ;
- ostatnia rzeczą jest coś o czym nikt nie pisał, uważam, że pedał hamulca w automacie jest za wysoko, jak bym nie ustawił fotela to zawsze przy kładzeniu nogi na hamulcu boli mnie piszczel, ale może to tylko ja tak mam, serwis stwierdził, że nie można wyregulować tego

Jeżdżę Ateca dopiero (lub już) od pół roku. Mam dośc bogatą wersję bo wyszło tego ponad 150k - rabaty. Czytam wiekszośc wątków na forum i co do wad? Myślę że tak jak Pacho przeszkadza mi bardzo brak pamięci foteli do tego dochodzi brak możliwości założenia siatki w bagażniku (wersja 4x4), ale to jakoś ogarnąłęm i siatka jest. Jest ciut za mało schowków a ten z prawej strony jest tak mały, że szkoda gadac. Wady typu trzeszczące plastiki - hmm ja chyba jestem ciut gluchy bo mi nic nie trzeszczy. Może drzwi mogłyby sie zamykac ciut lzej bo moj mlodszy syn ma z tym problem a jednak troszke sily trzeba uzyc by zamknac ostatnie drzwi.
Jest jeszcze jedna wada, o ktorej tu pisalem, tj. kiedy uruchamiam auto system podpowiada że jest w trybie ECO lub Sport gdy tak naprawdę jest w NORMAL. Ok niech bedzie w Normal ale na gałce i wyswietlaczu tez niech bedzie normal - to kwestia softu.
Najważniejsze chyba jednak jest to, że:
- napęd auta, silnik, zawieszenie i jeszcze wiele elementów jest tych samych co w VW czy Audi.
- że własności jezdne są bardzo zadowalające (jezdze równiez po drodze polnej), czy jest zbyt twardy? Poprzednie auto było napewno zbyt miekkie bo bujało jak w kajaku a teraz jest sztywno ale wcale nie żle.
A najważniejsze dla mnie jest to co podkresla l3niwi3c, czyli jakosc do ceny. Inne samochody nie przypadly mi tak do gustu jak Ateca. Pierwsza jazda i pozytywny odbior zarowno po stronie prowadzenia, przyspieszenia, jak i miejsca w srodku. A w tej klasie auto jak nie trudno zauważyc Ateca zawsze znajduje sie w czolowce wszystkich testów i to też mnie cieszy. I cieszy mnie jeszcze jedno - fakt że jest ich mało bo Qasqai Sportage czy Tucson jest mnostwo, a Ateca w Świdniku pewnie jeszcze długo bedzie tylko jedna.
I po pół roku ciagle ja jeszcze lubię.

Dla mnie wadą, i to nie tylko seata ale wszystkich marek vag jest lakier.
Według mnie jest za miękki i każdy kamyczek podwoduje odprysk na zderzaku lub masce.

biz0n pisze: ↑

16 sie 2018, 11:39

Dla mnie wadą, i to nie tylko seata ale wszystkich marek vag jest lakier.
Według mnie jest za miękki i każdy kamyczek podwoduje odprysk na zderzaku lub masce.

Masz rację, tylko w którym obecnie produkowanym aucie znajdziesz "twardy" lakier? Są lepsze i gorsze, ale znaczących różnic nie ma. To wodorozcieńczalne eko-wynalazki.

BlackAteca pisze: ↑

12 sie 2018, 19:58

...
3. W wersji 4Drive trochę niepraktyczny bagażnik. Nie ma w nim uchwytów do rozciągnięcia siatki (a w FWD są). Żeby mi bagaż nie latał, kupiłem taki szajs na rzepy (takie ścianki ograniczające) - w miarę trzyma, ale szału nie ma.

W 4WD również są te uchwyty tylko poniżej linii podłogi, ale zupełnie nie wpływa to na możliwość zamontowania i użytkowania siatki. Sam wczoraj w swoim 4WD montowałem takową i wszystko elegancko działa.

Moje spostrzeżenia po prawie 5 miesiącach użytkowania i ponad 15.5 k przejechanych kilometrów:
- zamykanie drzwi: no to jest porażka wielka. Walnąć, że aż buda się zakołysze, czy próbować trzy razy delikatnie????
- silnik 2.0 TSI - spalanie z przyczepą prawie 1,4t na poziomie 13 litrów. OK. Można to przeżyć biorąc pod uwagę fakt, że ten silnik daje radę w każdych warunkach, ale wtedy zbiornik 50l starcza na niecałe 400 km. Przy wyprawie wakacyjnej rzędu 3 - 4 tys. kilometrów to jest straszenie upierdliwe.
- nawigacja jest słaba (915) - wiem, że to jest temat rzeka, ale jeździ mi się lepiej na GM.
Poza tym brak uwag (zalet wiele, ale nie w tym wątku). Wręcz radocha wielka, jak ostatnio jacyś niemcy na kempingu podeszli patrzeć skąd się wyświetla takie ładne coś na ziemi po obu stronach auta