Ateca Klub

po przejechaniu 12k ciągle jestem zadowolony. Na ten moment jakość klamek, i leniwa reakcja na pedał gazu w trybie normal to chyba jedyne co mi od czasu do czasu przeszkadza ale to są szczegóły.
Ja patrze przez pryzmat budżetu zawsze - do 130k(może nawet do 150k, ale za swój zapłaciłem 127k) nie kupiłbym innego samochodu z tego segmentu.

Luk4as pisze:Tictac a teraz ?

Teraz? Wśród marek które brałem pod uwagę nie pojawiło sie nic nowego. Tylko Seat wypuścił Terraco, o którym bym myślał, ale pewnie cena by nie pozwoliła. Wciąż Ateca w swoim segmencie wydaje mi sie nr jeden, wady ma, oczywiście, ale ma ich mniej niż zalet. Konkurencja jak dla mnie ma odwrotnie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Jakie wady byś wymienił?

Osobiście bym wymienił skrzypienie, nie ważne czego ale różnych elementów w niektórych autach elementy x, a niektórych y. Przynajmniej ja tak to widzę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Brak schowkow, źle umiejscowione miejsce na napoje, słabe oświetlenie bagażnika, wysoki tunel z tyłu, problem z blotem na tylnych drzwiach, turbo dziura na drugim biegu, brak gniazda zapalniczki w bagażniku. Są to wady, których byłem świadom podczas zakupu i mimo to jestem przekonany o jedynym słusznym wyborze.
Jedno co wkur..... denerwuje a nie mogłem tego przewidzieć przed zakupem to zagnioty na przednich fotelach (wersja style) nie podlegające naprawie gwarancyjnej.
Jednak wolę to niż rozlatane wnętrze i mulasty silnik w Tusonie czy Sportage, ta sama bajka w ASXie, ciasnota i słabe multimedia w Nissanie, papierowe drzwi w Suzuki, dziadkowaty styl Skody, prawie rok czekania na Hondę i jej design Star Wars

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

tictac1986 pisze: ↑

16 lut 2019, 21:56

.............
Jedno co wkur..... denerwuje a nie mogłem tego przewidzieć przed zakupem to zagnioty na przednich fotelach (wersja style) nie podlegające naprawie gwarancyjnej.
Jednak wolę to niż rozlatane wnętrze i mulasty silnik w Tusonie czy Sportage, ta sama bajka w ASXie, ciasnota i słabe multimedia w Nissanie, papierowe drzwi w Suzuki, dziadkowaty styl Skody, prawie rok czekania na Hondę i jej design Star Wars

Święte słowa

Hey
Czy ktoś z obecnych posiadaczy miał jeszcze problemy z emblematem Seat przed radarem? Chodzi o te połamane uchwyty. Walczę obecnie z serwisem o uznanie wady fabrycznej ale potrzebuje potwierdzenia ze nie jestem odosobnionym przypadkiem może chcielibyście się przyłączyć i udostępnić np nr VIN pojazdu w którym zgłaszaliście taką wadę. Może to zmusiło by Seata do jakiejś akcji wymiany znaczków
Pozdrawiam

mrborsuk pisze: ↑

10 maja 2019, 9:38

Hey
Czy ktoś z obecnych posiadaczy miał jeszcze problemy z emblematem Seat przed radarem? Chodzi o te połamane uchwyty. Walczę obecnie z serwisem o uznanie wady fabrycznej ale potrzebuje potwierdzenia ze nie jestem odosobnionym przypadkiem może chcielibyście się przyłączyć i udostępnić np nr VIN pojazdu w którym zgłaszaliście taką wadę. Może to zmusiło by Seata do jakiejś akcji wymiany znaczków
Pozdrawiam

Napisz do SEAT Polska pismo bokseat@seat-auto.pl i opisz swój przypadek, link do wzoru pisma SEAT

mrborsuk pisze: ↑

10 maja 2019, 9:38

Hey
Czy ktoś z obecnych posiadaczy miał jeszcze problemy z emblematem Seat przed radarem? Chodzi o te połamane uchwyty. Walczę obecnie z serwisem o uznanie wady fabrycznej ale potrzebuje potwierdzenia ze nie jestem odosobnionym przypadkiem może chcielibyście się przyłączyć i udostępnić np nr VIN pojazdu w którym zgłaszaliście taką wadę. Może to zmusiło by Seata do jakiejś akcji wymiany znaczków
Pozdrawiam

U mnie nie przyjęli nawet zgłoszenia o usterce!!!. Trójosobowa komisja (kierownik serwisu, doradca serwisu, kierownik działu części) jednogłośnie orzekła, iż nastąpiła prawdopodobnie próba włamania w celu kradzieży radaru (ponoć chodliwy towar) i to złodziej połamał uchwyty. Moje tłumaczenia, że auto stało wyłącznie w moim garażu (drugi tydzień po odbiorze) i nigdzie więcej nawet na chwilę nie parkowało, nic nie dały. Zaoferowano rabat przy zakupie. Uszkodzenie mechaniczne i słowo przeciwko słowu, a tu serwis ma zawsze rację. Załatwiłem to po swojemu, bo znaczek ma chorą cenę.

Mi również nie chcieli wymienić na gwarancji więc mam wklejony znaczek na mocną taśmę dwustronną . Jeżdżę ponad rok myje myjka i trzyma się bardzo dobrze