Przegląd serwisowy - koszty

Dyskusje na temat Seata Ateca I generacji (2016-)
krowka1978
Posty: 304
Rejestracja: 05 maja 2023, 23:13
Samochód: Seat Ateca, FIAT 500X, FIAT Grande Punto
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: krowka1978 »

62542 pisze:
23 gru 2023, 16:07
Kubawojcik pisze:
23 gru 2023, 0:08
Minus wymiany poza aso to brak wpisu w ksiazce. Taki wpis podniesie wartosc auta przy sprzedazy.
tylko, że od kilku lat już nie ma książek;)
ostatnią kasiążke miałem chyba w skodzie w 2009 rolu, późnij opel 2016 nie, skoda 2020 też nie i teraz też nie mam;)
Na życzenie dają wydruki.


Seat Ateca Xperience 1.5 TSI EVO2 DSG 7 150KM Velvet Red 2023
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...

Sponsor

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Sponsor


krowka1978
Posty: 304
Rejestracja: 05 maja 2023, 23:13
Samochód: Seat Ateca, FIAT 500X, FIAT Grande Punto
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: krowka1978 »

Kubawojcik pisze:
23 gru 2023, 0:08
Minus wymiany poza aso to brak wpisu w ksiazce. Taki wpis podniesie wartosc auta przy sprzedazy.
Dla mnie nie jest to wartością dodaną, gdy w ASO nie ma jakości, tylko bylejakość. Nadal mam w głowie to, że są pod rejestracją z przodu dwie dodatkowe dziury. Chyba to na forum opisałem.
Zastanowię się za 1,5 roku, czy będę chciał w ASO oficjalnie zmienić olej. W każdym razie zmienię sam za 5tyś.km. Pierwszą robiłem po 3tyś.km, druga będzie przy 13tyś.km. Zbieram faktury za graty, oleje i zapisuję sobie w swoim kajeciku.
Seat Ateca Xperience 1.5 TSI EVO2 DSG 7 150KM Velvet Red 2023
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...

Online
flash
Posty: 298
Rejestracja: 30 lis 2022, 20:45
Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI DSG7 FL 2022
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 43 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: flash »

62542 pisze:
23 gru 2023, 16:07
Kubawojcik pisze:
23 gru 2023, 0:08
Minus wymiany poza aso to brak wpisu w ksiazce. Taki wpis podniesie wartosc auta przy sprzedazy.
tylko, że od kilku lat już nie ma książek;)
ostatnią kasiążke miałem chyba w skodzie w 2009 rolu, późnij opel 2016 nie, skoda 2020 też nie i teraz też nie mam;)
Do ibizy w 2017 roku jeszcze dostałem papierową. :) Później, jakoś rok czy dwa po tym przeszli wyłącznie na elektroniczne. Do elektronicznej przecież też mogą wpisać wymianę oleju poza tą wymaganą, i można poprosić wydruk historii serwisowej. Dla mnie jednak też to mało istotne, też mam faktury i paragony za zakup poszczególnych części i to jest moim zdaniem podkładka na to, że robiłem. Inna sprawa czy ktoś w to uwierzy czy nie, ale to już nie mój problem.

Kubawojcik
Posty: 254
Rejestracja: 26 sty 2022, 19:16
Samochód: Ateca
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 14 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: Kubawojcik »

Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz :)

Online
flash
Posty: 298
Rejestracja: 30 lis 2022, 20:45
Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI DSG7 FL 2022
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 43 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: flash »

Kubawojcik pisze:
23 gru 2023, 19:21
Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz :)
Ok, rozumiem. :) Choć przy używanych to chyba głównie stan tu i teraz powinien się liczyć.

Misiek
Posty: 2445
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: Misiek »

flash pisze:
23 gru 2023, 19:32
Kubawojcik pisze:
23 gru 2023, 19:21
Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz :)
Ok, rozumiem. :) Choć przy używanych to chyba głównie stan tu i teraz powinien się liczyć.
Niestety stanu "tu i teraz" NIGDY dokładnie nie ocenisz, bo może być coś ukrytego, niewidocznego, czy niesłyszalnego, czego nawet najlepszy mechanik na szybko nie wykryje. Kolega z pracy kupił w komisie (na szczęście !) Astrę i po 100, czy 200 km (dosłownie !) prawie "rozleciał się" silnik. Walczył z komisem kilka tygodni, ale wreszcie jak skontaktował się z nimi znajomy prawnik i "przeprowadził rozmowę uświadamiającą", to przyjęli ją do naprawy reklamacyjnej i przejeździł nią jeszcze ponad 120 tys. km. Tak więc jednak udokumentowana historia serwisowa może powiedzieć więcej niż wszelkie inne dowody zakupu, bo jednak coś tam robiono, chociaż oczywiście nie zawsze, a sam rachunek za zakup czegoś tam wcale nie jest dowodem, że wykorzystałeś to do tego konkretnego samochodu.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Online
flash
Posty: 298
Rejestracja: 30 lis 2022, 20:45
Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI DSG7 FL 2022
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 43 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: flash »

Misiek pisze:
23 gru 2023, 23:04
flash pisze:
23 gru 2023, 19:32
Kubawojcik pisze:
23 gru 2023, 19:21
Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz :)
Ok, rozumiem. :) Choć przy używanych to chyba głównie stan tu i teraz powinien się liczyć.
Niestety stanu "tu i teraz" NIGDY dokładnie nie ocenisz, bo może być coś ukrytego, niewidocznego, czy niesłyszalnego, czego nawet najlepszy mechanik na szybko nie wykryje. Kolega z pracy kupił w komisie (na szczęście !) Astrę i po 100, czy 200 km (dosłownie !) prawie "rozleciał się" silnik. Walczył z komisem kilka tygodni, ale wreszcie jak skontaktował się z nimi znajomy prawnik i "przeprowadził rozmowę uświadamiającą", to przyjęli ją do naprawy reklamacyjnej i przejeździł nią jeszcze ponad 120 tys. km. Tak więc jednak udokumentowana historia serwisowa może powiedzieć więcej niż wszelkie inne dowody zakupu, bo jednak coś tam robiono, chociaż oczywiście nie zawsze, a sam rachunek za zakup czegoś tam wcale nie jest dowodem, że wykorzystałeś to do tego konkretnego samochodu.
Wpisy w książce serwisowej papierowej też można dorobić samemu jak się zechce. :P A nawet jak są prawdziwe, to też nie wiesz jak kto jeździł, czy nie upalał na wysokich obrotach. Także do wszystkiego z rozsądkiem. :)

krowka1978
Posty: 304
Rejestracja: 05 maja 2023, 23:13
Samochód: Seat Ateca, FIAT 500X, FIAT Grande Punto
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: krowka1978 »

flash pisze:
23 gru 2023, 23:37
Misiek pisze:
23 gru 2023, 23:04
flash pisze:
23 gru 2023, 19:32


Ok, rozumiem. :) Choć przy używanych to chyba głównie stan tu i teraz powinien się liczyć.
Niestety stanu "tu i teraz" NIGDY dokładnie nie ocenisz, bo może być coś ukrytego, niewidocznego, czy niesłyszalnego, czego nawet najlepszy mechanik na szybko nie wykryje. Kolega z pracy kupił w komisie (na szczęście !) Astrę i po 100, czy 200 km (dosłownie !) prawie "rozleciał się" silnik. Walczył z komisem kilka tygodni, ale wreszcie jak skontaktował się z nimi znajomy prawnik i "przeprowadził rozmowę uświadamiającą", to przyjęli ją do naprawy reklamacyjnej i przejeździł nią jeszcze ponad 120 tys. km. Tak więc jednak udokumentowana historia serwisowa może powiedzieć więcej niż wszelkie inne dowody zakupu, bo jednak coś tam robiono, chociaż oczywiście nie zawsze, a sam rachunek za zakup czegoś tam wcale nie jest dowodem, że wykorzystałeś to do tego konkretnego samochodu.
Wpisy w książce serwisowej papierowej też można dorobić samemu jak się zechce. :P A nawet jak są prawdziwe, to też nie wiesz jak kto jeździł, czy nie upalał na wysokich obrotach. Także do wszystkiego z rozsądkiem. :)
W moich pozostałych dwóch sam robię wpisy w papierowych, wpisuję dodatkowo co robiłem, żebym pamiętał np. wymiany pasków rozrządu - swoją drogą wymiana po fabryce jest czystą przyjemnością, po wymianie zrobionej przez ASO jest złość, naprawy gwintów w aluminium, ciężko odkręcić śruby... Jeżeli dla kogoś wyznacznikiem jakości jest ASO, to jest bardzo naiwny...
Za ten post autor krowka1978 otrzymał podziękowanie:
rgoliat (24 gru 2023, 9:34)
Ocena: 5.26%
Seat Ateca Xperience 1.5 TSI EVO2 DSG 7 150KM Velvet Red 2023
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...

Awatar użytkownika
rgoliat
Posty: 43
Rejestracja: 17 gru 2022, 19:55
Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI 150 KM
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: rgoliat »

Obrazek

To przykład rzetelności i chęci współpracy z klientem nad dbałością wykonywanych usług. Uważam tak samo jak kolega wyżej.
Opinia wystawiona dla serwisu cichy-zasada Szczecin.

Misiek
Posty: 2445
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Przegląd serwisowy - koszty

Post autor: Misiek »

rgoliat pisze:
24 gru 2023, 9:46
...
To przykład rzetelności i chęci współpracy z klientem nad dbałością wykonywanych usług. Uważam tak samo jak kolega wyżej.
Opinia wystawiona dla serwisu cichy-zasada Szczecin.
Podobnie jest z częściami własnymi klienta, bo nigdy nie ma się gwarancji, że założyli, a szczególnie wlali to co im się przyniosło. Na filtr oleju, powietrza, czy śrubę spustową prawdopodobnie by się nie połasili, bo to chyba za tanie, ale bańka oryginalnego oleju, szczególnie Ravenola ? Nie wiem czy ktoś widział takie nagranie, pamięta, ale jak tylko pojawiły się kamerki samochodowe, to ktoś zostawił ją włączoną na zapis podczas wykonywania czynności serwisowych i bardzo się zdziwił, bo wyraźnie było wdać, że wlewali "jakiś" olej z brudnej z zewnątrz bańki bez korka.

Kiedyś w zamierzchłych czasach, jak nagminne były kradzieże części samochodowych podczas serwisowania, czyli podmianka używanej w dobrym stanie na bardziej używaną, ŚP tata znaczył pod maską wszystko co się tylko dało mało popularną farbą, a to dlatego, że nasz Fiat 125p był jako jeden z niewielu na częściach włoskich, więc "trochę" innych jakie montowano w pozostałych egzemplarzach, w tak zwanej masówce.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

ODPOWIEDZ