Na życzenie dają wydruki.62542 pisze: ↑23 gru 2023, 16:07tylko, że od kilku lat już nie ma książek;)Kubawojcik pisze: ↑23 gru 2023, 0:08Minus wymiany poza aso to brak wpisu w ksiazce. Taki wpis podniesie wartosc auta przy sprzedazy.
ostatnią kasiążke miałem chyba w skodzie w 2009 rolu, późnij opel 2016 nie, skoda 2020 też nie i teraz też nie mam;)
Przegląd serwisowy - koszty
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 05 maja 2023, 23:13
- Samochód: Seat Ateca, FIAT 500X, FIAT Grande Punto
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Seat Ateca Xperience 1.5 TSI EVO2 DSG 7 150KM Velvet Red 2023
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 05 maja 2023, 23:13
- Samochód: Seat Ateca, FIAT 500X, FIAT Grande Punto
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Dla mnie nie jest to wartością dodaną, gdy w ASO nie ma jakości, tylko bylejakość. Nadal mam w głowie to, że są pod rejestracją z przodu dwie dodatkowe dziury. Chyba to na forum opisałem.Kubawojcik pisze: ↑23 gru 2023, 0:08Minus wymiany poza aso to brak wpisu w ksiazce. Taki wpis podniesie wartosc auta przy sprzedazy.
Zastanowię się za 1,5 roku, czy będę chciał w ASO oficjalnie zmienić olej. W każdym razie zmienię sam za 5tyś.km. Pierwszą robiłem po 3tyś.km, druga będzie przy 13tyś.km. Zbieram faktury za graty, oleje i zapisuję sobie w swoim kajeciku.
Seat Ateca Xperience 1.5 TSI EVO2 DSG 7 150KM Velvet Red 2023
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 30 lis 2022, 20:45
- Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI DSG7 FL 2022
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 43 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Do ibizy w 2017 roku jeszcze dostałem papierową. Później, jakoś rok czy dwa po tym przeszli wyłącznie na elektroniczne. Do elektronicznej przecież też mogą wpisać wymianę oleju poza tą wymaganą, i można poprosić wydruk historii serwisowej. Dla mnie jednak też to mało istotne, też mam faktury i paragony za zakup poszczególnych części i to jest moim zdaniem podkładka na to, że robiłem. Inna sprawa czy ktoś w to uwierzy czy nie, ale to już nie mój problem.62542 pisze: ↑23 gru 2023, 16:07tylko, że od kilku lat już nie ma książek;)Kubawojcik pisze: ↑23 gru 2023, 0:08Minus wymiany poza aso to brak wpisu w ksiazce. Taki wpis podniesie wartosc auta przy sprzedazy.
ostatnią kasiążke miałem chyba w skodzie w 2009 rolu, późnij opel 2016 nie, skoda 2020 też nie i teraz też nie mam;)
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 26 sty 2022, 19:16
- Samochód: Ateca
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 14 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 30 lis 2022, 20:45
- Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI DSG7 FL 2022
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 43 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Ok, rozumiem. Choć przy używanych to chyba głównie stan tu i teraz powinien się liczyć.Kubawojcik pisze: ↑23 gru 2023, 19:21Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz
-
- Posty: 2469
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 757 razy
- Otrzymał podziękowań: 1216 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Niestety stanu "tu i teraz" NIGDY dokładnie nie ocenisz, bo może być coś ukrytego, niewidocznego, czy niesłyszalnego, czego nawet najlepszy mechanik na szybko nie wykryje. Kolega z pracy kupił w komisie (na szczęście !) Astrę i po 100, czy 200 km (dosłownie !) prawie "rozleciał się" silnik. Walczył z komisem kilka tygodni, ale wreszcie jak skontaktował się z nimi znajomy prawnik i "przeprowadził rozmowę uświadamiającą", to przyjęli ją do naprawy reklamacyjnej i przejeździł nią jeszcze ponad 120 tys. km. Tak więc jednak udokumentowana historia serwisowa może powiedzieć więcej niż wszelkie inne dowody zakupu, bo jednak coś tam robiono, chociaż oczywiście nie zawsze, a sam rachunek za zakup czegoś tam wcale nie jest dowodem, że wykorzystałeś to do tego konkretnego samochodu.flash pisze: ↑23 gru 2023, 19:32Ok, rozumiem. Choć przy używanych to chyba głównie stan tu i teraz powinien się liczyć.Kubawojcik pisze: ↑23 gru 2023, 19:21Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 30 lis 2022, 20:45
- Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI DSG7 FL 2022
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 43 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Wpisy w książce serwisowej papierowej też można dorobić samemu jak się zechce. A nawet jak są prawdziwe, to też nie wiesz jak kto jeździł, czy nie upalał na wysokich obrotach. Także do wszystkiego z rozsądkiem.Misiek pisze: ↑23 gru 2023, 23:04Niestety stanu "tu i teraz" NIGDY dokładnie nie ocenisz, bo może być coś ukrytego, niewidocznego, czy niesłyszalnego, czego nawet najlepszy mechanik na szybko nie wykryje. Kolega z pracy kupił w komisie (na szczęście !) Astrę i po 100, czy 200 km (dosłownie !) prawie "rozleciał się" silnik. Walczył z komisem kilka tygodni, ale wreszcie jak skontaktował się z nimi znajomy prawnik i "przeprowadził rozmowę uświadamiającą", to przyjęli ją do naprawy reklamacyjnej i przejeździł nią jeszcze ponad 120 tys. km. Tak więc jednak udokumentowana historia serwisowa może powiedzieć więcej niż wszelkie inne dowody zakupu, bo jednak coś tam robiono, chociaż oczywiście nie zawsze, a sam rachunek za zakup czegoś tam wcale nie jest dowodem, że wykorzystałeś to do tego konkretnego samochodu.flash pisze: ↑23 gru 2023, 19:32Ok, rozumiem. Choć przy używanych to chyba głównie stan tu i teraz powinien się liczyć.Kubawojcik pisze: ↑23 gru 2023, 19:21Miałem na mysli ksiazke elektroniczna w ktorej notowany jest serwis.
Dla Was moze nie miec to wartosci ale troche handluje i dla 90% ludzi serwis i salon polska to najwazniejsza rzecz
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 05 maja 2023, 23:13
- Samochód: Seat Ateca, FIAT 500X, FIAT Grande Punto
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
W moich pozostałych dwóch sam robię wpisy w papierowych, wpisuję dodatkowo co robiłem, żebym pamiętał np. wymiany pasków rozrządu - swoją drogą wymiana po fabryce jest czystą przyjemnością, po wymianie zrobionej przez ASO jest złość, naprawy gwintów w aluminium, ciężko odkręcić śruby... Jeżeli dla kogoś wyznacznikiem jakości jest ASO, to jest bardzo naiwny...flash pisze: ↑23 gru 2023, 23:37Wpisy w książce serwisowej papierowej też można dorobić samemu jak się zechce. A nawet jak są prawdziwe, to też nie wiesz jak kto jeździł, czy nie upalał na wysokich obrotach. Także do wszystkiego z rozsądkiem.Misiek pisze: ↑23 gru 2023, 23:04Niestety stanu "tu i teraz" NIGDY dokładnie nie ocenisz, bo może być coś ukrytego, niewidocznego, czy niesłyszalnego, czego nawet najlepszy mechanik na szybko nie wykryje. Kolega z pracy kupił w komisie (na szczęście !) Astrę i po 100, czy 200 km (dosłownie !) prawie "rozleciał się" silnik. Walczył z komisem kilka tygodni, ale wreszcie jak skontaktował się z nimi znajomy prawnik i "przeprowadził rozmowę uświadamiającą", to przyjęli ją do naprawy reklamacyjnej i przejeździł nią jeszcze ponad 120 tys. km. Tak więc jednak udokumentowana historia serwisowa może powiedzieć więcej niż wszelkie inne dowody zakupu, bo jednak coś tam robiono, chociaż oczywiście nie zawsze, a sam rachunek za zakup czegoś tam wcale nie jest dowodem, że wykorzystałeś to do tego konkretnego samochodu.
- Za ten post autor krowka1978 otrzymał podziękowanie:
- rgoliat (24 gru 2023, 9:34)
- Ocena: 5.26%
Seat Ateca Xperience 1.5 TSI EVO2 DSG 7 150KM Velvet Red 2023
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...
FIAT 500X Lounge 1.4 16V MultiAir II Turbo 140KM 2016
Jeszcze jest - FIAT Grande Punto Emotion 1.4 8V 77KM 2007r., 16 lat szybko zleciało, od początku u mnie...
- rgoliat
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 gru 2022, 19:55
- Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI 150 KM
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
To przykład rzetelności i chęci współpracy z klientem nad dbałością wykonywanych usług. Uważam tak samo jak kolega wyżej.
Opinia wystawiona dla serwisu cichy-zasada Szczecin.
-
- Posty: 2469
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 757 razy
- Otrzymał podziękowań: 1216 razy
Re: Przegląd serwisowy - koszty
Podobnie jest z częściami własnymi klienta, bo nigdy nie ma się gwarancji, że założyli, a szczególnie wlali to co im się przyniosło. Na filtr oleju, powietrza, czy śrubę spustową prawdopodobnie by się nie połasili, bo to chyba za tanie, ale bańka oryginalnego oleju, szczególnie Ravenola ? Nie wiem czy ktoś widział takie nagranie, pamięta, ale jak tylko pojawiły się kamerki samochodowe, to ktoś zostawił ją włączoną na zapis podczas wykonywania czynności serwisowych i bardzo się zdziwił, bo wyraźnie było wdać, że wlewali "jakiś" olej z brudnej z zewnątrz bańki bez korka.
Kiedyś w zamierzchłych czasach, jak nagminne były kradzieże części samochodowych podczas serwisowania, czyli podmianka używanej w dobrym stanie na bardziej używaną, ŚP tata znaczył pod maską wszystko co się tylko dało mało popularną farbą, a to dlatego, że nasz Fiat 125p był jako jeden z niewielu na częściach włoskich, więc "trochę" innych jakie montowano w pozostałych egzemplarzach, w tak zwanej masówce.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie