Strona 4 z 9

Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 30 cze 2018, 11:28
autor: TomeL
Bez boxa dach też się nie otworzy. Niestety.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka


Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 30 cze 2018, 17:54
autor: plutek
TomeL pisze:Dzięki plutek. Te stuki może pochodzą z mocowania belki w stopie.
Już sam nie wiem. Na razie olałem ten temat. Jutro jadę na wakacje z rowerami. Zobaczę co się wydarzy :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 30 cze 2018, 18:20
autor: TomeL
No to udanego wypoczynku. I zero problemów sprzętowych.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka


Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 16 kwie 2019, 11:01
autor: dodek55
Czy ktoś używa platformy na hak? Platformy są uchylne, ale z tego co słyszałem w niektórych samochodach i tak mogą kolidować z otwieraniem klapy.
A na oku mam coś takiego
https://www.strefakierowcy.pl/19053,ate ... rt-m2.html
lub
https://www.strefakierowcy.pl/53226,agu ... ike-2.html

Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 16 kwie 2019, 12:30
autor: Barton
dodek55 pisze:
16 kwie 2019, 11:01
Czy ktoś używa platformy na hak? Platformy są uchylne, ale z tego co słyszałem w niektórych samochodach i tak mogą kolidować z otwieraniem klapy.
A na oku mam coś takiego
https://www.strefakierowcy.pl/19053,ate ... rt-m2.html
lub
https://www.strefakierowcy.pl/53226,agu ... ike-2.html
Ateca ma stosunkowo wysoko klapę, więc praktycznie każdy bagażnik będzie pasował.
Miałem taki problem przy poprzednim samochodzie i faktycznie musiałem szukać specjalnej platformy.
Teraz jak zakładam bagażnik to mam baaardzo duży zapas przy otwieraniu klapy.

Bagażnik na hak polecam, jest to najlepsze rozwiązanie do transportu rowerów, zwłaszcza na dłuższych dystansach.
Jeżeli ma być na dwa rowery to w zasadzie każdy z przedziału 1200-1500zł będzie dobry.

Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 16 kwie 2019, 16:21
autor: xipil
A taki jest zły?

AMOS-BIS AMOS GIRO 3 Platforma rowerowa na hak
https://www.ceneo.pl/50563361/


Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 16 kwie 2019, 16:42
autor: overheat
Z rowerami w bagażniku jest taki problem, że przy większej kolizji zrobią z pasażerów szaszłyki (narty zresztą też). Bagażniki dachowe czy na hak to nie tylko kwestia wygody, ale też bezpieczeństwa.

Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 16 kwie 2019, 19:08
autor: Walt
Obrazek

Niepozorny z pozoru wypadek, polski handlarz powiedziałby "kosmetyka". Zginęły dwie osoby... jadące na tylnym siedzeniu. Przyczyna? Opony przewożone w bagażniku.
Może to Ci przemówi do rozumu zanim następnym razem kogoś wyśmiejesz.

Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 16 kwie 2019, 21:25
autor: dodek55
xipil pisze:
16 kwie 2019, 16:21
A taki jest zły?

AMOS-BIS AMOS GIRO 3 Platforma rowerowa na hak
https://www.ceneo.pl/50563361/
Jak kolega powiedział w przedziale, każdy będzie dobry.
Jedynym z plusów ATERA STRADA jest jej szerokość. 100 cm. Czyli jedyny który po zdjęciu rowerów możemy schować do bagażnika.
😁

Re: Jaki bagażnik na rowery.

: 17 kwie 2019, 0:18
autor: overheat
Frodo pisze:
16 kwie 2019, 17:42
overheat pisze:
16 kwie 2019, 16:42
Z rowerami w bagażniku jest taki problem, że przy większej kolizji zrobią z pasażerów szaszłyki (narty zresztą też). Bagażniki dachowe czy na hak to nie tylko kwestia wygody, ale też bezpieczeństwa.
Czy masz na to jakieś przykłady czy to taka bujna fantazja?
PS. Domyślam się, że chodzi o zderzenie czołowe, w którym zasadniczo przedmioty lecą do przodu aż napotkają na jakąś przeszkodę. Rowery są dość duże i (przynajmniej tak jak ja dotychczas przewoziłem) były oparte o dość solidną przeszkodę, tzn. siedzenia. Trudno mi sobie wyobrazić jakby miały zrobić z kogoś „szaszłyk”. Jest to mało prawdopodobne - można chyba nawet bardziej przekonywująco argumentować, że bagażnik dachowy podwyższa środek ciężkości, przez co samochód staje się mniej stabilny na drodze, a nawet bardziej wywrotny… 8-) Natomiast bagażnik na hak to moim zdaniem faktycznie najlepsze rozwiązanie na długie podróże.
https://www.ateca-klub.pl/forum/viewtop ... mów#p12602

W tym wątku kiedyś to liczyłem. Średniej masy (12kg) niczym nie przymocowany rower przy ostrym dzwonie (czołowym) z 50km/h do zera (np. drzewo) będzie „ważył” jakieś 330kg. Z 90km/h to już 600kg.

Fizyka jest nieubłagana. Ta siła będzie wywarta na siedzenia pierwszego rzędu i rozpruje je na wylot, potem Ciebie, a potem jeszcze głęboko deskę rozdzielczą. Elementy roweru jak widelec, albo kierownica to wprost doskonały materiał na szaszłyk. O nartach nie wspominam.

Druga sprawa jest taka, że jak masz gong od frontu to podłoga samochodu łamie się, odbierając energię zderzenia (no chyba że wóz był już bity, a Niemiec płakał... jak spawał). Więc o ile rower czy narty wchodzą normalnie przy złożonej kanapie, to gdy samochód nagle skróci się o te 50cm, to siłą rzeczy oprą się o klapę i nadzieją przednie siedzenia i pasażerów.

Dla bezpieczeństwa zawsze używaj bagażników na rowery, a boxa dachowego na narty. Jeśli masz coś dużego w środku, przynajmniej postaraj się to jakoś przypiąć, żeby nie zadziałało jak kula armatnia (albo prasa, jeśli wieziesz mebel).

Szerokiej drogi!