Cześć forum!
Temat troszkę na wyrost ale jestem ciekaw co byście zrobili z takim fantem. Po cudownych 4.5 miesiąca użytkowania auta, dzisiaj podczas pucowania i nakładania QD zauważyłem na masce takie fanty. Nie są duże oba wyczuwalne pod palcem ale rozmiar mają mniej niż 1mm×1mm.
Zaprawka zostawi nierówność i to sporą jak mniemam.
Myślałem nad pastą polerską aby to jakoś wypełnić aby było przynajmniej w ten sposób zabezpieczone.
Na szkodę z AC zdecydowanie za mało, nie warte zwyzek w przyszłych składkach.
Co myślicie?
P. S. Jeżeli źle dobrałem dział to proszę administrację o korektę
Dziura w masce
- Janisz
- Posty: 665
- Rejestracja: 20 maja 2017, 14:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Samochód: Seat Ateca 1.4 TSI 150KM DSG 4drive
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: Dziura w masce
Dziura to to nie jest Wiem, że to wkurza. Mam znacznie większy odprysk od kamienia na błotniku i jak na razie jeżdżę tak z pół roku i bez zmian. Szkoda zbyt mała żeby robić to na AC. Ewentualnie poczekaj...pozbieraj odpryski i zrób za jakiś czas. Zobacz co się będzie z tym działo po zimie