Pierwsze kilometry: boli noga...

Dyskusje na temat Seata Ateca I generacji (2016-)
Teo
Posty: 493
Rejestracja: 30 gru 2018, 0:09
Samochód: 2.0 TSI
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Pierwsze kilometry: boli noga...

Post autor: Teo »

hetman72 pisze:
15 sie 2020, 10:36
Teo pisze:
15 sie 2020, 9:49
Ja poradziłem sobie inaczej (poza oczywiście ułożeniem fotela jak chciałem) - podłożyłem sobie pod pedał gazu gąbkę kąpielową... Zadziałało :D
Na to nie wpadłem, muszę spróbować.
Bo nabawiłem się dużych problemów ze stawem skokowym prawej nogi (dużych, chodzę już nawet w ortezie).
Jak to już ktoś napisał sprawa jest indywidualna. Myslę, że przede wszystkim dotyczy długości nóg i rąk - wysokości człowieka po prostu. W moim przypadku sprawa dotyczyła manuala i spowodowana była czymś innym - brakiem oporu przy wciskaniu pedała gazu. Ja jestem przyzwyczajony do starszego auta, które miało mechaniczny gaz (linke) i tam po prostu jak sie wcisnęło gaz do jakiegos poziomu, to opór był na tyle duży, że stopa ama dalej pod swoim ciężarem nie wpadała - a w Atece musiały mi ciągle pracować mięśnie, żeby noga nie wpadała. I dlatego gąbka pod pedałem pomogła, bo była jakby dodatkową sprężyną.
Co ciekawe jak przejechałem sie Aroną, to Arona nie ma tego problemu - pedał gazu w niej, mimo, że wygląda praktycznie tak samo jak w Atece (mówię o całej części - o całym module) jest dużo twardszy. Ale wymienić się między modelami nie da - przynajmniej nie kiedy jest na gwarancji. Pytałem :)



Sponsor

Re: Pierwsze kilometry: boli noga...

Sponsor


Awatar użytkownika
hetman72
Posty: 194
Rejestracja: 23 paź 2018, 19:52
Lokalizacja: Piła
Samochód: Seat ATECA FR 2.0 TSI DSG 4Drive Biały
Podziękował: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Pierwsze kilometry: boli noga...

Post autor: hetman72 »

ACC znacznie redukuje problem.
Fotele są fajne ale za krótkie.
Mam 184 wzrostu i długie stopy i chyba z tego bierze się problem z gazem.

Nic mądrego jeszcze nie wymyśliłem.
Seat ATECA FR 2.0 TSI DSG 4Drive Biały

ODPOWIEDZ