Pierwsze kilometry: boli noga...
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 28 kwie 2020, 17:02
- Samochód: Seat Ateca 2.0 TSI
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Pierwsze kilometry: boli noga...
Odkopuję temat.
Znalazłem rozwiązanie odnośnie bolącej nogi Nie ukrywam, też miałem taki problem przez ok. 2-3 tysiące kilometrów, nie do końca czułem się dobrze w pozycji za kierownicą. Pewnie się część userów będzie ze mnie śmiać, ale być może część również nie zwróciła na to uwagi i komuś pomogę.
A więc problem z bolącą nogą jest nierozłącznie związany z pozycją za kierownicą- siedzicie za blisko kierownicy, trzeba sobie odsunąć fotel do tyłu. Do tej pory byłem wręcz przekonany, że gdy jest sterowanie elektryczne, ten fotel jest jakby "przytwierdzony" do pewnego miejsca i nie można sobie go majdać przód / tył. A tymczasem dzisiaj, eureka, przy przypadkowym grzebaniu w ustawieniach odkryłem coś co zmieniło moje życie
A więc ten środkowy przełącznik ma również opcję ustawiania fotela przód / tył I to w zasadzie tyle, wystarczy odsunąć fotel, wyregulować odległość, teraz mi się jeździ dużo lepiej.
Blondynka
Znalazłem rozwiązanie odnośnie bolącej nogi Nie ukrywam, też miałem taki problem przez ok. 2-3 tysiące kilometrów, nie do końca czułem się dobrze w pozycji za kierownicą. Pewnie się część userów będzie ze mnie śmiać, ale być może część również nie zwróciła na to uwagi i komuś pomogę.
A więc problem z bolącą nogą jest nierozłącznie związany z pozycją za kierownicą- siedzicie za blisko kierownicy, trzeba sobie odsunąć fotel do tyłu. Do tej pory byłem wręcz przekonany, że gdy jest sterowanie elektryczne, ten fotel jest jakby "przytwierdzony" do pewnego miejsca i nie można sobie go majdać przód / tył. A tymczasem dzisiaj, eureka, przy przypadkowym grzebaniu w ustawieniach odkryłem coś co zmieniło moje życie
A więc ten środkowy przełącznik ma również opcję ustawiania fotela przód / tył I to w zasadzie tyle, wystarczy odsunąć fotel, wyregulować odległość, teraz mi się jeździ dużo lepiej.
Blondynka
Ateca 2.0 TSI 4Drive 190 HP, a będzie więcej
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 30 gru 2018, 0:09
- Samochód: 2.0 TSI
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Pierwsze kilometry: boli noga...
Grzadq, jako że napisałes komentarz w dobrej wierze, to nie skomentuje go ironicznie, chociaż sam na pewno rozumiesz, że to odkrycie jest dość... ok, miałem nie
Ja poradziłem sobie inaczej (poza oczywiście ułożeniem fotela jak chciałem) - podłożyłem sobie pod pedał gazu gąbkę kąpielową... Zadziałało
Ja poradziłem sobie inaczej (poza oczywiście ułożeniem fotela jak chciałem) - podłożyłem sobie pod pedał gazu gąbkę kąpielową... Zadziałało
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 28 kwie 2020, 17:02
- Samochód: Seat Ateca 2.0 TSI
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Pierwsze kilometry: boli noga...
Ależ ja się całkowicie z tym zgadzam Mówię, blondynka. To jest mały krok dla ludzkości, ale ogromny dla mnie
Ateca 2.0 TSI 4Drive 190 HP, a będzie więcej
- hetman72
- Posty: 194
- Rejestracja: 23 paź 2018, 19:52
- Lokalizacja: Piła
- Samochód: Seat ATECA FR 2.0 TSI DSG 4Drive Biały
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Pierwsze kilometry: boli noga...
Na to nie wpadłem, muszę spróbować.
Bo nabawiłem się dużych problemów ze stawem skokowym prawej nogi (dużych, chodzę już nawet w ortezie).
Seat ATECA FR 2.0 TSI DSG 4Drive Biały
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 24 cze 2019, 23:55
- Samochód: inne
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: Pierwsze kilometry: boli noga...
Chyba faktycznie coś macie/mieliście źle ustawione - mnie nic nie boli, a 500/600km robiłem już na raz i bez problemu.
Poza tym, przecież jest tempomat (który przy polskich kierowcach wyjeżdżających przed maskę może nie jest do końca rozwiązaniem, ale na pewno zapewnia odrobinę wygody).
Poza tym, przecież jest tempomat (który przy polskich kierowcach wyjeżdżających przed maskę może nie jest do końca rozwiązaniem, ale na pewno zapewnia odrobinę wygody).
- hetman72
- Posty: 194
- Rejestracja: 23 paź 2018, 19:52
- Lokalizacja: Piła
- Samochód: Seat ATECA FR 2.0 TSI DSG 4Drive Biały
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Pierwsze kilometry: boli noga...
W innych samochodach robiłem i 1600km za jednym razem i noga mniej mnie bolała ni z w Atece.
Zauważyłem, że problem jest w tym, że gaz i hamulec są na różnej wysokości, więc noga musi być pod kątem a nie prosto.
Mówię oczywiście o wersji z DSG. Tego problemu nie będzie w manualu bo w nim mamy obsługę dwunożną.
Zauważyłem, że problem jest w tym, że gaz i hamulec są na różnej wysokości, więc noga musi być pod kątem a nie prosto.
Mówię oczywiście o wersji z DSG. Tego problemu nie będzie w manualu bo w nim mamy obsługę dwunożną.
Seat ATECA FR 2.0 TSI DSG 4Drive Biały
- hetman72
- Posty: 194
- Rejestracja: 23 paź 2018, 19:52
- Lokalizacja: Piła
- Samochód: Seat ATECA FR 2.0 TSI DSG 4Drive Biały
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Posty: 305
- Rejestracja: 30 kwie 2019, 19:15
- Lokalizacja: TG
- Samochód: Ateca FR 2.0 TSI DSG 4Drive
- Podziękował: 179 razy
- Otrzymał podziękowań: 52 razy
Re: Pierwsze kilometry: boli noga...
Sprawa jest pewnie bardzo indywidualna. U mnie akurat jest odwrotnie - w poprzednim samochodzie ból stopy, w Atece tego nie ma.
--
Jaca
Jaca