Strona 1 z 2

Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 04 kwie 2019, 23:24
autor: Teo
No tak, to drugi temat z cyklu "chyba jestem jakis dziwny", ale zapytam... Nie ukrywam ze jednym z powodow wyboru Ateki bylo polaczenie SUV`a z bardzo dobrym przyspieszeniem jak na tego typu auto. Ale w moim starym sportowym aucie nie patrzylem sie nigdy na predkosciomierz - wiedzialem po tym jak silnik "burczy" z jaka predkoscia mniej wiecej jade.
W Atece sobie przyspieszam, auto jest ciche... potem patrze na predkosciomierz - i widze 120 km/h, a jestem kurde w miescie... Troche za duzo :)

Czytalem w roznych postach, w ktorych ktos mowi, ze Ateka ma za twarde zawieszenie, wiec wybral inne auto. Dla mnie jest super mieciutka, ale ja porownuje to do zupelnie innego auta. Tak samo moze byc z glosem silnika - moze ktos powie, ze Ateka jest fatalnie wygluszona i denerwuje go bardzo glosny dzwiek silnika. Problem w tym, ze ja silnika nie slysze w ogole. Na poczatku mi sie to podobalo, teraz mnie denerwuje, bo brak mi tej funkcji poznawczej co do predkosci auta (obrotow silnika).

Pytanie "czy da sie to gdzies podglosnic" bedzie glupie, ale... czy wy ten silnik w ogole slyszycie i to kwestia tego ze musze sie przyzwyczaic, czy wy w ogole tak nie podchodzicie do dzwieku silnika, ze dzieki niemu cokolwiek wiecie o predkosci ? :)

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 7:34
autor: l3niwi3c
Odpowadam: Tak jesteś dziwny ;)
Nie wiem, może wcześniej jeździłeś traktorem, ale dźwięk silnika słuchać przy jeździe. Jak stoi to mam problem czasami czy pracuje czy nie. Podejrzewam, że to kwestia przyzwyczajenia i czasu spędzonego w aucie. Podgłośnić można - zrób dziurę w tłumiku ;)

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 8:05
autor: Pepeg
Nie chcę być złośliwy, dlatego nic nie napiszę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 8:07
autor: Manek
Być może masz problem ze słuchem który straciłeś w poprzednim aucie bo ja jadąc silnik słyszę. Producenci zabijają się by udowodnić że to ich auto jest najlepiej wyciszone, a tu takie klocki. Wywal wszystkie możliwe wygłuszenia być może pomoże. Jak nie to dorzuć jakiś sportowy wydech, ewentualnie pozostaje demontaż wydechu :lol: Na końcu aparat słuchowy :evil: A tak na poważnie to szkoda to wogóle komentować.

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 8:31
autor: dario37
Panowie,nie przesadzajcie Ateka nie jest tragicznie głośna.U mnie do 140 jest ok.Natomiast @Teo napisał,że jest" super mięciutka" i tu moim zdaniem przesadził. :o

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 9:56
autor: chris
Powoli robi się naprawdę śmiesznie z tymi wszystkimi problemami z którymi boryka się Kolega Teo w swoim Seacie🤔
A to pedał gazu za miękki i noga boli a to, że Ateca jest za cicha i 120km/h na liczniku...
Za chwilę pewnie będzie w szoku, że kierownica jest okrągła i jak się nią kręci to koła się skręcają w lewo lub w prawo😃
A tak już całkiem poważnie😏
@Teo możesz napisać konkretnie jakim to "starym sportowym" modelem auta jezdziłeś wcześniej bo może to wiele wyjaśnić dlaczego Ateca na każdym kroku Ciebie tak zaskakuje🙂

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 10:00
autor: thecichy
dario37 pisze:
05 kwie 2019, 8:31
...Natomiast @Teo napisał,że jest" super mięciutka" i tu moim zdaniem przesadził. :o
Czy przesadził? Troszeczkę ale nie za bardzo ;) Ja też obawiałem się, że na 19' będzie twarda jak decha a jest, oczywiście nie powiem, że miękko ale dla mnie osobiście bardziej komfortowo niż w niższych samochodach, którymi jeździłem (znacznie twardsza np. była Vectra B na 16').

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 11:00
autor: Orłoś
Nie obraź się, ale czytając Twoje posty mam wrażenie, że:
1. Ktoś zmusił Cię do kupienia Seata Ateca lub
2. Przed zakupem nie sprawdziłeś w ogóle rynku motoryzacyjnego.

Szukasz samych wad zamiast cieszyć się samochodem.

Nie wiem jak inaczej to skomentować 😨

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 11:33
autor: Teo
Odpowiadajac hurtem: przesiadlem sie z 20 letniej mazdy 323 ze sportowym silnikiem, ktorego wkrecalem do 5-6 tys, ktora bardzo kochalem, ale czas na zmiane, bo rdza ją dopadla :)
Ale na codzien jezdze tez nowym dostawczakiem, wiec to nie jest tak, ze nie mialem nigdy stycznosci z nowymi autami (to tak pod kątem tego pedalu gazu o czym jest w innym temacie).

Natomiast akurat ten temat jest troche zartobliwy - szkoda, ze nie wszyscy to zauwazyli, natomiast przynajmniej proponuje podejsc do niego w taki sposob, ze to punkt widzenia inny niz wasz, a moze sie to kiedys komus innemu jeszcze przydac. Wydaje mi sie ze takze od tego sa fora.

Re: Nie wiem jak szybko jadę... czyli kwestia głośności silnika.

: 05 kwie 2019, 12:43
autor: patryk7133
Pytanie "czy da sie to gdzies podglosnic" bedzie glupie, ale... czy wy ten silnik w ogole slyszycie i to kwestia tego ze musze sie przyzwyczaic, czy wy w ogole tak nie podchodzicie do dzwieku silnika, ze dzieki niemu cokolwiek wiecie o predkosci ? :)

Da się :) :)



Można też tak:
https://www.kufatec.com/de/sound-booster-pro/

Pozdrawiam