Ateca wsród innych aut.

[dario37]

Myslę,że może to byc ciekawy temat.Mieszkam w 37.000 mieście i jestem jak na razie chyba jedynym posiadaczem Ateki.Często jesem we Wrocławiu,miasto potężne i też Ateki jak na lekarstwo...Jadąc przez moje miasto częso widzę jak przechodnie oglądaja się a kilka razy zdarzyło mi się,że np,na parkingu przy markecie czy galerii wypytują się o Ateke.Chyba miło?

[kidzi]

Siemanko.Ja mieszkam przy Szczecinie i raz na parkingu trafiłem pod tesco Atece mato brown ale na niemieckich blachach he he.. przechodnie często podziwiają nasze autka..cieszmy sie bo za dwa , trzy lata bedzie tego tyle co kijanek na mieście..

[tictac1986]

To fakt. Na co dzień żyję w miasteczku z populacją około 20 000 i bankowo jestem pierwszym posiadaczem Ateci. W Łodzi mijałem dopiero jedną i to w tym samym kolorze. W pierwszym tygodniu po zakupie nie tylko zdarzało się, że ludzie oglądali się za samochodem, ale raz zaobserwowałem Pana, który dokładnie obszedł auto, zajrzał do środka, po czym znowu zaszedł od tyłu sprawdzić co to za model do dziś auto wzbudza jakieś zainteresowanie i powoduje odwrócenie wzroku niejednego mężczyzny myślę, że zwróci uwagę ten kto coś wie o autach, ale nie jest na tyle na bieżąco, żeby wiedzieć co to za nowość Seat wypuścił. Za kilka miesięcy Ateca przestanie dziwić, bo przecież reklamy w TV zrobią swoje

[Endrju]

Ja mieszkam w miasteczku 17.000 i jestem jedynym posiadaczem Ateci. Podobnie jak u Was ludzie oglądają się często za autem. Raz gość mnie zaczepia i wypytywal co to za auto i ile kosztuje oraz jakie ma wyposażenie. Z miesiąc temu zaczepia też mojego ojca jak pojechałem do niego. Jeśli będzie dalej limitacja na kraje to nawet za 3 lata nie będzie tego za dużo. Jestem zadowolony z decyzji zakupu Ateci.

[Janisz]

No to ja mieszkam w 3miescie i Atec jest jak na lekarstwo. Pisaliśmy o tym w innym temacie. Limit na 2017 rok to coś pomiędzy 1500 a 1700 sztuk. Patrząc na to w jakim tempie Ateci pojawiają się na naszych ulicach nie liczą na wielkie buuuum.

[Darekr]

Ja mieszkam pod Wrocławiem, ale jestem w centrum codziennie i kilka sztuk widziałem ale bez szalu. Wydaje mi się że główna przyczyna niskiej świadomości o istnieniu Ateci jest całkowity brak jej reklamy. Skąd się niby ludzie mają dowiedzieć jak nie internet lub przejeżdżając obok dealera? Skoda jeszcze nie była na ulicach a już reklamy szły, Tiguan to samo, a Seat puścił reklamę Leona i ibizy

[dario37]

W ubiegłym roku był chyba miesiąc z reklama Ateki,ale to prawda,że mało reklamowana była.Tak jakby nikomu nie zalezało na jej sprzedazy.

[Roman]

To nam powinni płacić za reklamowanie ATECI na ulicach .Nie ukrywam że wzbudzają duże zainteresowanie któregoś dnia podjechałem w pobliże postoju TAXI 6 taryfiarzy przez 15 minut podziwiali i dopytywali o szczegóły techniczne (por raz pierwszy widzieli takie cacko )

[Endrju]

Roman trzeba było im powiedzieć , że ich nie stać na takie auto.

[Roman]

Oni tylko się ślinili na sam widok , a znając ich chytrość wzięli by 1,0 tsi i zagazowali motor