root pisze: ↑03 paź 2019, 10:28
Dla mnie Seat był zawsze niewiadomą.
Ja widzę portfolio VW tak:
Bentley > Porsche > Audi > VW > Škoda
Nie umiem niestety umieścić Seata w tym wyrażeniu
Wiadomo, że jest poniżej VW, ale nie widzę relacji do Skody. I co więcej, ten artykuł tego nie rozjaśnia… Co więcej, jest już Cupra, która ma być prawie premium, to po co jeszcze tam Seata wysyłać?
Seat jest tutaj obok Skody. Obie marki mają być tańsze i gorsze od VW, ale Skoda ma być tą bardziej "praktyczną", a Seat bardziej "sporotwy" i "wzbudzający emocje". To nie jest tak, że Seat ma być gorszy lub lepszy od Skody. Są po prostu obok siebie, teoretycznie kierowane do innej grupy odbiorców, ale ogólnie na tym samym poziomie.
Generalnie w tym obecnym pozycjonowaniu było kilka dziwnych rzeczy. Np. Seat niby miał być kierowany do młodych ludzi. Ale skoro młodzi ludzie zwykle chcą nowych technologii, to dlaczego Seat jest jedyną marką w grupie, która nie posiada usług on-line i dostępu do internetu?
Cupra nie jest "premium", tylko ma być "sportowa". Gdyby miała być premium, to jednak wydaje mi się, że zmieniliby materiały i spasowanie wnętrza chociażby. A tak to tylko najzwyklejsza Ateca z mocniejszym silnikiem, sztywniejszym zawieszeniem i innym znaczkiem.
Może zmieni się to w kolejnych modelach?
TomeL pisze: ↑03 paź 2019, 13:13
Tylko nie zapominajmy, że klasa premium to nie tylko jakość i wyposażenie ale także (a może przede wszystkim) prestiż. Tu skoda choćby skały ... ma opinię wprost przeciwną u wielu ludzi. Seat raczej opinia neutralna a znam takich co w ogóle zapomnieli że istnieje. VW jako marce również daleko do prestiżu a taki Tuareg to top jeśli chodzi o jakość i technologia. Prestiż buduje się przez dziesięciolecia a i tak klient weryfikuje plany.
Czasy trochę się zmieniły i teraz klienci są bardziej otwarci na eksperymenty i mody.
Taka np. Tesla jakością wykończenia nijak nie przystaje do premium, ale jednak przez klientów tak jest postrzegana.
Poza tym jest obecnie wielu klientów, którzy chcą się wyróżnić. "Mam kasę, chcę dobry samochód, ale nie chcę kolejnego Mercedesa czy BMW na ulicy, tak jak mają Józek i Zenek. Wezmę sobie "premium" Mazdę".
Coraz więcej ludzi rozumuje w ten sposób i gotowi są zapłacić więcej za markę, która do tej pory nie była premium, o ile tylko jakością zbliża się ona do tegoż premium, nie będąc jednocześnie "mainstreamowymi" Mercedesem, BWM czy Audi.
I oczywiście jest też spora grupa ludzi, których na Mercedesa po prostu nie stać, więc kupią Mazdę i będą mówić, że to już premium. Tak, żeby poczuć się lepiej.
W każdym razie klient na markę "aspirującą do premium" zawsze się znajdzie, jeśli nie dla niższej ceny, to z chęci wyróżnienia się w tłumie. Warunek jest taki, że VAG zrobi to dobrze.