Święta racja, dzisiaj jak nie będziesz tym "złym" i upierdliwym to nic nie załatwisz..sailor 88 pisze: ↑23 lis 2020, 11:33Wniosek jest prosty, trzeba o wszystko pytać, negocjować, żądać na piśmie itd, a najlepiej "burzyć się", pokrzykiwać i awanturować. Klient grzeczny, spolegliwy i delikatny jest olewany, a często wykorzystywany lub "robiony w bambuko". Taki paradoks naszych czasów...
P.S. Tylko ja tak nie umiem niestety...
Oczywiście wszystko z rozsądkiem i w granicach dobrego smaku.