Wymiana Oleju

[szczekas]

Podepnę się do tematu.

Wymiana oleju w Haldexie:

1.) Spotkałem się na tym forum z 3 różnymi "dystansami" : co 45.000 km (wg Seata), co 50.000 (Sailor), co 60.000 (np producenci olejów). Ktoś widział w jakim stanie był ten spuszczany olej, czy te +-15.000 zrobi mu różnicę?
2.) W ASO czy gdzieś poza?
3.) Olej VW, oryginalny czy inny? ( inny = np taki https://www.ravenol.pl/aktualnosci/pos ... type=post Ile tego oleju tam wchodzi?

Natomiast olej w DSG co 60.000 km poza ASO? Jak już ktoś wymieniał to dynamicznie czy statycznie? Podzielcie się doświadczeniami.

Jak ktoś pokusi się o odpowiedź to dodajmy jeszcze co ile lat wymiana, oprócz dystansu (z serii "co nastąpi szybciej").

[sailor 88]

Przeczytajcie najlepiej to: https://www.ravenol.pl/aktualnosci/post ... _type=post

[Kuchar]

Właśnie wróciłem z urlopu i czeka mnie serwis olejowy w związku z czym chciałem zamówić oryginalny 5w30 i zonk - zastąpiony 0w30 (myślałem, że tyczyło się to tylko benzyn) i teraz mam kilka opcji:

- kupić "stary oryginalny" 5w30,
- przeskoczyć na ten nowo wprowadzony 0w30,
- pozostać na 5w30 spełniającym normę producenta, ale inny niż oryginał.

Moja Ateca to 2.0TDI 150KM, co byście wybrali na moim miejscu?

[sailor 88]

Właśnie wróciłem z urlopu i czeka mnie serwis olejowy w związku z czym chciałem zamówić oryginalny 5w30 i zonk - zastąpiony 0w30 (myślałem, że tyczyło się to tylko benzyn) i teraz mam kilka opcji:

- kupić "stary oryginalny" 5w30,
- przeskoczyć na ten nowo wprowadzony 0w30,
- pozostać na 5w30 spełniającym normę producenta, ale inny niż oryginał.

Moja Ateca to 2.0TDI 150KM, co byście wybrali na moim miejscu?

Jeżeli ma być serwisowy, to polecam ten "nowy" 0w30. To Shell na bardzo dobrych bazach, z nowoczesnym pakietem dodatków przeciwzużyciowych i korzystny cenowo(poza ASO). Jeżeli cena nie gra roli i chcesz mieć poczucie, że na maksa dopieściłeś silnik, proponowałbym Ravenol VMP 5w30. To najlepszy w/g mnie olej do tego silnika. Każdy inny spełniający normę 504.00/507.00 też będzie odpowiedni, jeżeli interwały wymiany nie będą przeciągane (najlepiej co 15tyś. lub co rok).

[Kuchar]

Dzięki sailor, póki jeszcze mam serie to pozostanę przy oryginale 0w30, a przy następnej wymianie who knows

[Rowitt777]

Ja w DKZA przeszedlem na Ravenol 0w20 po dyskusji z kolega Silorem (serdeczne dzięki za sugestie) i muszę przyznać ,jak już pisałem jakby ten motor trochę lżej pracował i chyba trochę mniej pali. Oczywiście jest to moja ocena subiektywna.Ale że pracuje w tym koncernie już bardzo długi czas , to oczywiście zasięgnąłem języka i powoli nasze motory mają zalecane 0w20 .

[Lord M]

Widzę że kolega powyżej zalał swoje DKZA (2.0 TSI) Ravenolem 0W20. Ja mam pytanie do wszystkich kolegów. Ja kupiłem też Ravenola ale 0W30 (norma 504 00/507 00). Chcę aby olej stał się moim docelowym przez cały okres używania auta. Na ten moment na okres dotarcia auto ma zalany Motul X-clean+ 5W30. Olej mam zamiar wymienić przy około 3000 tys km bo mam jechać w dłuższą trasę.

Pytanie jest takie (tutaj też zagaduje kolegę sailora), czy jest jakaś odczuwalna różnica między 0W20 a 0W30 od Ravenola? Okres wymiany co ok 10 tys km lub co roku. Zależy aby silnik miał super smarowanie a spalanie (o ile jest jakaś wyczuwalna różnica) to sprawa drugo planowa. Czytałem że Motul to już nie to co kiedyś. Z Castrolem miałem przeboje dawno temu (jakoś moja Honda za nim nie przepadała).

Pytanie zupełnie z bani. Kiedyś wyczytałem, że jak się przejdzie z 0W20 na 0W30 to już nie ma powrotu. Prawda to czy mit? Bo z tego co czytam wypowiedzi Sailora i innych użytkowników to 0W20 jest trudniej zrobić niż 0W30 ale z drugiej strony (chyba) 0W30 (i wyższa druga cyfra) oznacza lepszą wytrzymałość na np wyższe temperatury i ogólnie lepsze zabezpieczenie silnika.

Obecnie jest tyle norm że już głupieje. Kiedyś lałem 0W40 i był spokój a teraz już nie wiadomo. Bardzo proszę o radę i sprostowanie o ile mój tok rozumowania jest zły.

[sailor 88]

Widzę że kolega powyżej zalał swoje DKZA (2.0 TSI) Ravenolem 0W20. Ja mam pytanie do wszystkich kolegów. Ja kupiłem też Ravenola ale 0W30 (norma 504 00/507 00). Chcę aby olej stał się moim docelowym przez cały okres używania auta. Na ten moment na okres dotarcia auto ma zalany Motul X-clean+ 5W30. Olej mam zamiar wymienić przy około 3000 tys km bo mam jechać w dłuższą trasę.

Pytanie jest takie (tutaj też zagaduje kolegę sailora), czy jest jakaś odczuwalna różnica między 0W20 a 0W30 od Ravenola? Okres wymiany co ok 10 tys km lub co roku. Zależy aby silnik miał super smarowanie a spalanie (o ile jest jakaś wyczuwalna różnica) to sprawa drugo planowa. Czytałem że Motul to już nie to co kiedyś. Z Castrolem miałem przeboje dawno temu (jakoś moja Honda za nim nie przepadała).

Pytanie zupełnie z bani. Kiedyś wyczytałem, że jak się przejdzie z 0W20 na 0W30 to już nie ma powrotu. Prawda to czy mit? Bo z tego co czytam wypowiedzi Sailora i innych użytkowników to 0W20 jest trudniej zrobić niż 0W30 ale z drugiej strony (chyba) 0W30 (i wyższa druga cyfra) oznacza lepszą wytrzymałość na np wyższe temperatury i ogólnie lepsze zabezpieczenie silnika.

Obecnie jest tyle norm że już głupieje. Kiedyś lałem 0W40 i był spokój a teraz już nie wiadomo. Bardzo proszę o radę i sprostowanie o ile mój tok rozumowania jest zły.

Oprócz lepkości podawanych na butelce, dużo ważniejsza jest tzw. lepkość wysokotemperaturowa(HTHS) a ta związana jest z normą jakiej życzy sobie producent, bo pod nią konstruuje się dany silnik. I tak oleje o lepkości 0w30, 5w30(504.00/507.00) charakteryzują się wysoką lepkością wysokotemperaturowa, dając lepszą ochronę przezd ścieraniem/zużyciem, natomiast oleje 0w20(508.00/509.00) mają obniżoną lepkość wysokotemperaturową, co umożliwia mniejsze zużycie paliwa. Nie oznacza to jednak, że oleje 0w20 są złe i silnik chroniony jest gorzej, wręcz odwrotnie, "rzadszy" olej ma szybszą cyrkulację i lepiej odbiera ciepło z węzłów tarcia, ale warunkiem koniecznym jest konstrukcyjne przystosowanie silnika do pracy na takiej lepkości, a z tym różnie bywa. Ogólnoświatowa nagonka na ekologię i ogromne kary za przekraczanie norm emisji spalin, prowadzą do nie zawsze korzystnych (dla nabywcy) posunięć producentów silników. Co prawda silnik nie zatrze się na takim oleju, ale trwałość kluczowych elementów trących na pewno się zmniejszy. Reasumując, w koncernie VAG'a silnikiem idealnie przystosowanym do oleju 0w20 jest 1,5TSI, posiadający pompę olejową o zmiennym wydatku, sterowaną komputerowo. Reszta posiada pompy tradycyjne i myślę, że przy temperaturze oleju 90-100 stopni, stojąc w korku, ciśnienie oleju na wolnych obrotach wynosi około 1 bara na takim oleju. Popatrzcie na swoje zegary w aucie, po włączeniu zapłonu, nie świeci się kontrolka ciśnienia oleju(kiedyś się zaświecała i gasła po uruchomieniu silnika), a obecnie zaświeci się dopiero jak ciśnienie spadnie poniżej 1 bara, ale powyżej 2000 obr/min. Po to, aby nie denerwować kierowcy
Moim zdaniem Ravenol 0w30 do tego silnika to idealne rozwiązanie pod każdym względem, oprócz ceny oczywiście. Nowy olej serwisowy(Shell 0w30) to też bardzo dobry wybór, a i każdy z normą 504.00/507.00 spełni swoją rolę. Natomiast decydując się na 0w20, stosowałbym olej najwyższej klasy i wymieniał co 10 tyś. Ta klasa oleju tworzona jest w oparciu o dużą ilość dodatków zwanych wiskozatorami, które szybko się degradują i olej z czasem nie trzyma parametrów początkowych, a rezerwy żadnej przy takiej lepkości nie ma. Jazda na krótkich dystansach, przy niedogrzanym silniku i rozcieńczaniu oleju paliwem nie jest zdrowa dla silnika.

[Lord M]

Bardzo ale to bardzo dziękuję. Fakt, sporo podróżuje po mieście (Kraków) i zależy mi aby silnik miał dobre smarowanie dlatego doszedłem do wniosku że "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci". Zresztą w aucie za tyle pieniędzy to te 300 zł to nie jest jakiś mega wydatek.

Reasumując. Do silnika DKZA (2.0 TSI) najlogiczniejszy jest (oczywiście dobrej klasy) olej 504 00/507 00, a Ravenol wiedzie tu prym. Oczywiście o LL już zapomniałem przy moim Leonie z CZCA (1,4 TSI przedlift) i wymieniam co ok 10 tys km, bo nigdy nie dotarłem w ciągu roku do 15 tys km.

Mam niejako przy okazji pytanie. Chodzi o olej do skrzyni automatycznej DQ380. Wiem że to nowy wymysł i człowiek w ASO powiedział aby wymieniać olej co ok 30 tys km dla świętego spokoju. Z tego co wykukałem w sieci to ten DSG ma jakiś inny olej niż pozostałe DSG. Podobno jest to G055529A2 (https://www.vag-perf.fr/faq/conseils-en ... q381-dsg7/). Na stronie Ravenola zalecany jest olej taki sam jak do starszych DSG. Pytanie co tu jest prawdą a co mitem.

Może możesz coś doradzić. Czy są jakieś już zamienniki do tego DSG?

[sailor 88]

Mam niejako przy okazji pytanie. Chodzi o olej do skrzyni automatycznej DQ380. Wiem że to nowy wymysł i człowiek w ASO powiedział aby wymieniać olej co ok 30 tys km dla świętego spokoju. Z tego co wykukałem w sieci to ten DSG ma jakiś inny olej niż pozostałe DSG. Podobno jest to G055529A2 (https://www.vag-perf.fr/faq/conseils-en ... q381-dsg7/). Na stronie Ravenola zalecany jest olej taki sam jak do starszych DSG. Pytanie co tu jest prawdą a co mitem.

Może możesz coś doradzić. Czy są jakieś już zamienniki do tego DSG?

To dość trudne pytanie, ponieważ VAG niegy nie ujawniał i nadal nie ujawnia parametrów fizyko-chemicznych olejów stosowanych na pierwsze fabryczne napełnienie, jak i wymianę serwisową, a na dodatek bardzo często wraz z nowym modelem auta lub podzespołem pojawia się rzekomo nowy produkt(olej) oznaczony nową normą. Napisałem rzekomo, bo w/g mnie to działanie bardziej marketingowe, któremu towarzyszy znaczący wzrost ceny nowego produktu, przy jednoczesnym spadku poprzedniego, "starszego" produktu i tak w kółko. Przerabiałem dokładnie to samo u siebie w skrzyni manualnej, gdzie 1 litr oleju zgodnego z "nową"normą serwisową kosztuje 200 PLN na wolnym rynku, a w serwisie jeszcze więcej. Niezależne analizy pokazały, że ten super, hiper olej serwisowy ma całkiem przeciętne parametry, a niektóre zamienniki są jakościowo lepsze. Tak jest w przypadku oleju do manualnych skrzyń, czy tak samo jest w przypadku DSG, nie wiem... Na razie jedyny zamiennik spełniający oficjalnie normę G055529A2 to FEBI DCTF-2 DSG-7 i podejrzewam, że w oryginalnym opakowaniu serwisowym jest ten sam olej, czyli Febi. Reszta olejów do DSG(innych firm) na razie tej normy nie aprobuje, ale czy jej nie spełnia, wątpię ale to tylko moje zdanie.
A pomysł z wymianą co 30 tyś. jest przedni, ja gdybym miał DSG tak właśnie bym robił. W mokrej skrzyni ten sam olej smaruję przekładnię jak i steruje mechatroniką. Okładziny sprzęgieł ścierają się i cząstki krążą w oleju. Co prawda jest filtr, mający je zatrzymać, ale jednak część dociera do pompy i zaworów sterujących przyspieszając ich zużycie. Co innego też permanentna jazda na trasie, gdzie można trzymać się serwisowych interwałów, a co innego cały czas po mieście i szybko zużywające się sprzęgła... Podobnie jak z olejem silnikowym, każdy eksploatuje auto inaczej i inaczej należy dobierać okresy wymiany. To wszystko oczywiście dla przesadnie dbających, bo średnio DSG mokre wytrzymuje 200-250 tyś. km. przy fabrycznych interwałach.