Wymiana Oleju

[tomal218]

Nie ma przymusu robienia serwisow w ASO !
A u Stacha aco pakiet mini za 300

[Misiek]

@tomal218 nik nie wykazuje Ci konta. Mało tego zgadzam się z Tobą ja zawsze kupuję auto nie sugerując się cena zakupu auta a kosztem jego serwisu. Kiedyś chciałem kupić BMW 7 ale jak mi powiedział gostek że serwis olejowy to ok 2tysi a nie licząc cewek zapłonowych ,świec i .t.d to stwierdziłem że nie stać mnie na serwisowanie. Widziałem kumpla fakturę z serwisu na 7tys i nic się nie popsuło tylko rzeczy eksploatacyjne.

[Kuchar]

Rafiner po raz drugi trafnie i w samo sedno.
Umawiam samochód na wymianę oleju na konkretną godzinę, już przy zdaniu pojazdu otrzymuję informację w stylu "że dzisiaj duża kolejka, myślę że samochód musi zostać na 2/3h", a czy mam inne wyjście?
No tak, zawsze mogę wypożyczyć od nich samochód Seata Ibizę za 100zł (+ paliwo oczywiście) więc nie pozostaje nic innego jak oczekiwanie w kolejce na swój samochód racząc się "premium coca-colą" i żyć ze świadomością, że sama procedura wymiany oleju poza serwisem trwała by max 30min i kosztowała około 50zł.
ASO to ASO - najwyższa jakość.
A dla obrońców ASO, powiedzcie mi czym się różni wiedza mechanika ASO przy wymianie oleju od drugiego mechanika, który całe życie zmienia oleje bez magicznej pieczątki?

Tak więc jak widzicie, problem nie leży tylko w marży salonu, prawdę mówiąc zaczyna się on już od samego podejścia do klienta..

[Rafiner]

Nie ma przymusu robienia serwisow w ASO !
A u Stacha aco pakiet mini za 300

Póki masz gwarancję to musisz. Kombinacje po kątach na ori częściach, licząc na to że się nie kapną to nie dla mnie.

Dlaczego po gwarancji opłaca się ASO prowadzić programy 4+, 5+ itp dla aut starszych niż 4 lub 5 lat. Ma tak Skoda, Seat, VW i Ford. To wiem z doświadczenia własnego lub od kolegów. Jakoś wówczas wymiana oleju z ich olejem i filtrem za ok 400 zł się opłaca (bo i tak zarabiają z 250 zł), ale w trakcie gwarancji 600 zł. Albo serwis roczny z materiałami z ASO zamiast 1000 zł kosztuje 600 zł.
To jest chora praktyka.

Ciekawe dlaczego ludzie po gwarancji nie jeżdżą do ASO ? Czy i tak by nie jeździli nawet jakby ceny były tylko 20% wyższe, czy właśnie ta polityka cenowa sprawia, że byle do końca gwarancji i adieu. Tego nie wiem. Póki co jest nastawienie ASO, by zedrzeć ze wszystkich w okresie gwarancji ile się da.
Już teraz mam upatrzony warsztat, co wymienia oleje w DSG, jakby ASO odpieprzało z ceną lub twierdziło, że w DQ200 się nie wymienia.

[Rafiner]

Umawiam samochód na wymianę oleju na konkretną godzinę, już przy zdaniu pojazdu otrzymuję informację w stylu "że dzisiaj duża kolejka, myślę że samochód musi zostać na 2/3h", a czy mam inne wyjście?

Też mnie to dziwiło. Przyjechałem na godz. 13, na wymianę oleju, wyjechałem 15.30. Niby u mnie robili upgrade oprogramowania VC.

[Misiek]

Nie ma przymusu robienia serwisow w ASO !
A u Stacha aco pakiet mini za 300

Póki masz gwarancję to musisz. Kombinacje po kątach na ori częściach, licząc na to że się nie kapną to nie dla mnie.

Dlaczego po gwarancji opłaca się ASO prowadzić programy 4+, 5+ itp dla aut starszych niż 4 lub 5 lat. Ma tak Skoda, Seat, VW i Ford. To wiem z doświadczenia własnego lub od kolegów. Jakoś wówczas wymiana oleju z ich olejem i filtrem za ok 400 zł się opłaca (bo i tak zarabiają z 250 zł), ale w trakcie gwarancji 600 zł. Albo serwis roczny z materiałami z ASO zamiast 1000 zł kosztuje 600 zł.
To jest chora praktyka.

Ciekawe dlaczego ludzie po gwarancji nie jeżdżą do ASO ? Czy i tak by nie jeździli nawet jakby ceny były tylko 20% wyższe, czy właśnie ta polityka cenowa sprawia, że byle do końca gwarancji i adieu. Tego nie wiem. Póki co jest nastawienie ASO, by zedrzeć ze wszystkich w okresie gwarancji ile się da.
Już teraz mam upatrzony warsztat, co wymienia oleje w DSG, jakby ASO odpieprzało z ceną lub twierdziło, że w DQ200 się nie wymienia.

Wydaje mi się, że polityka ASO oraz innych serwisów autoryzowanych z innych branż jest taka, że jak klient musi z nich skorzystać, to znaczy na gwarancji, to wydoić go ile się tylko da, bo wiadomo że po gwarancji i tak nie przyjedzie i już więcej wydoić go się w przyszłości nie da. A wystarczyłoby zmienić politykę marż na bardziej przyjazną klientowi, a na pewno i na gwarancji przyjemniej by się przyjeżdżało i po także o wiele więcej klientów by korzystało. A zysku mieliby tyle samo, bo wyższe marże nadrobiliby większą ilością usług i wyszłoby na to samo. A tak mają ceny z kosmosu na materiały i robociznę, ale z drugiej strony klienta po gwarancji także rzadko kiedy widują. Do tego jeszcze to udawanie profesjonalizmu lub "zarobienia", żeby klient łatwiej przełknął wysoką cenę. Uważam, ze za wyższą ceną powinien stać także i profesjonalizm obsługi (nie myślę tu o na przykład darmowej kawie, jak w Mercedesie), podejście do klienta, a nie tworzenie sztucznych kolejek, czy odsyłanie jak coś trzeba zrobić na gwarancji ze stwierdzeniem, że "ten typ tak ma" lub inne sztuczne tworzenie nieistniejących problemów, że o złej obsłudze samochodu przez klienta lub "a może to pan uszkodził ?".

[tomal218]

Nie trzeba robic serwisu w aso i bedzie gwarancja bo sa serwisy ktore sa autoryzowane i placisz 2/3 ceny aso widzialem taki serwis w zakupie kontrolowanym wiec jak ktos chce zaoszczedzic pare groszy to sie da i kto szuka ten znajdzie ale komu by sie chcialo

[Misiek]

Nie trzeba robic serwisu w aso i bedzie gwarancja bo sa serwisy ktore sa autoryzowane i placisz 2/3 ceny aso widzialem taki serwis w zakupie kontrolowanym wiec jak ktos chce zaoszczedzic pare groszy to sie da i kto szuka ten znajdzie ale komu by sie chcialo

Ale jeżeli do takiego tańszego serwisu trzeba byłoby jechać specjalnie, nie przy okazji, do innego miasta, tym bardziej województwa, to już nie ma sensu, bo dojazd przewyższy różnicę w cenie. Inna sprawa z zakupem nowego samochodu, bo niektórzy pisali, że można zamówić z drugiego końca Polski i przyjedzie na lawecie, w cenie zakupu i taniej jak lokalnie.

[Kuchar]

W mojej ocenie ASO nie jest warte "ochów i achów", a już na pewno nie tej ceny, przy czym te serwisowanie u nich daje nam tzw. dupochron w razie awarii..

[tomal218]

No tak ale co zrobisz jak nic nie zrobisz ,ja dostalem rabat cos kolo 11 kola wiec po mojemu to jak zostawie czesc tego rabatu u nich to i tak jest ok jak dla mnie bo i tak bym kupil to auto nawet bez rabatu .
Nie jestesmy dziecmi i jestemy swiadomi naszych decyzji nawet tych glupich