Ateca Klub

więcej szkód narobisz wjeżdżając w słupek

To prawda. Chociaż w przyszły piątek się okaże co jest pod spodem. Ja widzę tylko sierść

Jarek pisze: ↑

18 wrz 2021, 22:22

Doczytałem w FAQ, że nie można wstawić na tym Forum zdjęć z komputera lub konta Googla, a jakoś do tej pory tego nie potrzebowałem, więc nie wstawię. Wątek chyba trzeba zamknąć.

Możesz wstawiać skąd chcesz, byle były hostowane na zewnętrznym serwerze, były dostępne publicznie (te na Twoim koncie Google pewnie są widoczne tylko dla Ciebie) i miały poprawny adres.

Szkoda żadna. Mi sarna zaglądnęła do środka, a potem poleciała kilkanaście metrów do rowu. Dobrze, że od strony pasażera. Miałem 70 km/h, ale praktycznie nie hamowałem, bo nie było czasu. Zdążyłem powiedzieć "o kur..." dobrze, że to było w Fabii zanim Ateke kupiłem.

jeżeli nie poleciały poduchy to tylko drobna stłuczka..... w moim przypadku była szkoda całkowita

Wyglądać to może na małą szkodę a może nie
Dobre oględziny potrafią wycisnąć kwotę dużo większą niż się wydaje.
Co jest pod spodem nie wiadomo ale wystarczy że będzie lekko dotknięta chłodnica ,wzmocnienie , czujnik , jakiś mały ślad uszkodzenia i mamy cyferki w tysiącach
Dziś w nowych autach ceny są z kosmosu

Pamiętam jak kiedyś Pan cofnął mi na torach i hakiem lekko dotknął narożnika tablicy rejestracyjnej i lekko drapnął zderzak przedni.
Ramkę wymieniłem , zderzak spolerowałem i zaprawiłem a kolega razem z Panem z ubezpieczenia tak wszystko ładnie poopisywali że zrobiło się 1800 zł bo nowy zderzak , chłodnica , lampa , lakierowanie , rozebranie złożenie itd ..... Auto było wtedy warte może z 6000 zł ...

Tutaj wcale bym się nie zdziwił jakby wyliczenie naprawy było powyżej 3000 zł lub wyżej

Ponieważ dopiero dzisiaj wróciłem, musiałem przełożyć wizytę na wtorek. Napiszę tego dnia co mi Pan Wyceniacz wycenił, ale mam nadzieję, że nie będzie to suma wskazana przez Ciebie @Eleonor

Pan Wyceniacz .. szczególnie taki co specjalnie przyjeżdża to obejrzeć wyceni jak naj mniej ...
Ja pisałem o prawdziwych oględzinach ze zdjęciem zderzaka itd ...
Wiem jakie są wyceny początkowe i jak szokujące są wyceny końcowe po dodatkach

Jeden by wszystko wymieniał na nowe inny sklei , zamaluje i potem sprzeda jako nie bite ..

A mogłeś mieć tak (choć tu był jeleń, nie sarna)

Pisząc Wyceniacz myślałem o autoryzowanej stacji Seata w Warszawie. Pewnie niezrozumiale się wypowiedziałem. Natomiast zdjęcie powyżej - masakra.