Skórzana tapicerka

[kmw]

Polift?
A co się dzieje z tymi "skórzanymi" wstawkami? pękają? W sumie ta wersja z alcantarą najbardziej mi się podoba. Mam teraz w innym aucie taką kombinację alcantara+eko skóra na boczkach i od 13 lat/300tys km nic się nie dzieje. Ale alcantara alcantarze też nierówna, może się wycierać np. choć pewnie w jednym i drugim też sztuczna jak ta skóra ekologiczna na boczkach foteli.

[krowka1978]

Osobiście wolałbym połączenie weluru z materiałem (w starym bolidzie zrobione 250tyś.km i wygląda to bardzo dobrze), niż dziadostwo z plastiku. Nie wróżę długiego okresu w całości. W 500X wszystkim pęka na fotelu kierowcy zewnętrzny boczek poduszki siedzenia kierowcy, a to tylko po 6 latach... W Atece może później poleci, bo ta część jest niższa i bardziej elastyczna. Czas pokaże. Sam jestem ciekaw dlaczego poszycie siedzenia jest wymieniane w Atece, dość szybko jak na polifta.

[Kubawojcik]

Wrzuce pozniej fotke ale generalnie juz po 2 tyg uzywania skora „załamała” sie na siedzisku z jednej strony i to pasazera gdzie ktos siada u mnie raz na tydzien. Czekalem 1,5 roku na material. Wymienili i po paru dniach to samo a nawet gorzej. Teraz bede cisnal zeby fotel wymienili bo moze cos pod materialem jest zwalone chociaz aso mowi ze nic tam nie widac.

[Bonifacy]

U mnie po trzech latach nie dostrzegam uszkodzeń. Fakt, że mało jeżdżę- 23 tys. km zrobiłem

[kmw]

U mnie po trzech latach nie dostrzegam uszkodzeń. Fakt, że mało jeżdżę- 23 tys. km zrobiłem

Piszesz o pełnej skórzanej tapicerce w poliftowej wersji?

[Bonifacy]

Nie, o typowej z alkantary z boczkami ze skóry ekologicznej

[Rafiner]

U mnie wporzo, 45 tys km przebiegu i 4 lata.

[rybsko]

20kkm, niecałe 2 lata. Tyle, że ja gruby jestem. No, ale mogłoby wyglądać lepiej... W reszcie auta wygląda jak nówka.

[kmw]

20kkm, niecałe 2 lata. Tyle, że ja gruby jestem. No, ale mogłoby wyglądać lepiej... W reszcie auta wygląda jak nówka.

A wygodna ta tapicerka, tzn. nie zsuwasz się z niej, nie przykleja się, nie wzmaga pocenia? Ona jest w ogóle miękka, czy raczej twarda?

[rybsko]

A wygodna ta tapicerka, tzn. nie zsuwasz się z niej, nie przykleja się, nie wzmaga pocenia? Ona jest w ogóle miękka, czy raczej twarda?

Może zacznę od tego, że wybór tapicerki zdaje się wpływać również na to, co jest pod nią. Siedziałem w paru Atecach z inną tapicerką i odczucia z siedzenia były tam diametralnie odmienne, jakby wypełnienie, a może i konstrukcja, były również inne. Ale nie usystematyzowałem tej wiedzy - nie wiem czy kwestia tapicerki, modelu fotela, FR vs inne wykończenia czy może czegoś jeszcze.

Idąc dalej, u mnie to jest raczej wyłącznie ekoskóra. Swoją drogą, Seat za frazę "fotele skórzane z ekoskórą" powinien zgarnąć jakąś solidną karę, bo do odbioru byłem przekonany, że to skóra, która gdzieniegdzie ma eko wstawki...

Fotel kierowcy - bardzo lubię. Jest wygodny, trzymający na boki i w siedzisku, żadnego zsuwania się. W pierwszym kontakcie fotele w aucie były wyraźnie twarde. Mój kierowcy już się trochę poddał z tą twardością, co każe sądzić, że za kilka lat może się to z zalety przemienić w wadę. Zobaczymy. Ta twardość mi osobiście odpowiadała od początku, robiłem już autem trasy po tysiąc km dzień po dniu i na pewno nie zamieniłbym się na zbyt miękkiego flaka. Żadnego bólu pleców od fotela.

Do wad foteli zaliczam długość siedziska. Nie wiem czy jest poniżej jakiejś średniej, ale zdecydowanie przydałby się mechanizm wydłużania siedziska pod uda.

Sama tapicerka jest dziwna. W dotyku palcami twarda, sztywna, ale pod ciężarem ciała zupełnie nieodczuwalna, wygodna i przyjemna. To samo zagłówek - kontakt głowy z nim jest bardzo przyjemny. Nie zauważyłem, żeby materiał wzmagał pocenie, ale nie mam porównania.

Utrzymanie - tu jest pewna zagadka póki co. Mam wrażenie, że nie ma tak pancernej odporności na grubsze zabrudzenia, jak naturalna skóra. Zobaczymy. Samo przecieranie/mycie póki co wydaje się bardzo proste i skuteczne.