Strona 3 z 3

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 12 lis 2022, 22:08
autor: Rafiner
Po co Wam zabezpieczenia ? Teraz felg tak nie kradną. Ja miałem w Fabii i ściągnąłem. W Atece nie mam i nie zamierzam.

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 12 lis 2022, 22:57
autor: kapelusznik
Mieszkam w okolicy w której na każdej ulicy jest co najmniej 1 warsztat samochodowy w garażu, na podwórku.
Napatrzyłem się wystarczająco na auta które stoją na cegłach :-P

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 12 lis 2022, 23:37
autor: coulomb
Zastanawiam się nad zakupem takich śrub. Dlaczego? Otóż sytuacja ekonomiczna w naszym kraju zaczyna coraz bardziej się zmieniać. Popatrzcie jak wzrosły statystyki kradzieży samochodów. O ile może zdobycie wiedzy i środków do kradzieży całych pojazdów jest sporą barierą wejścia, o tyle jestem w stanie sobie wyobrazić, że możliwość kradzieży felg i ich spieniężenia, może okazać się dla wielu "obywateli" kuszącą opcją.

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 13 lis 2022, 13:02
autor: Misiek
coulomb pisze:
12 lis 2022, 23:37
Zastanawiam się nad zakupem takich śrub. Dlaczego? Otóż sytuacja ekonomiczna w naszym kraju zaczyna coraz bardziej się zmieniać. Popatrzcie jak wzrosły statystyki kradzieży samochodów. O ile może zdobycie wiedzy i środków do kradzieży całych pojazdów jest sporą barierą wejścia, o tyle jestem w stanie sobie wyobrazić, że możliwość kradzieży felg i ich spieniężenia, może okazać się dla wielu "obywateli" kuszącą opcją.
Właśnie, jak nie sprzedadzą w całości, to może uda się osobno felgi i opony, a jak nie, to w ostateczności felgi pojadą na złom jako aluminium. Mimo wprowadzenia rejestracji sprzedających nadal właściciele złomów kompletnie nie zwracają uwagi na czasami bardzo dobry stan i ewentualne podejrzane pochodzenie przyjmowanego "złomu", patrz kratki, czy pokrywy uliczne, katalizatory, DPF'y (czasami nawet jeszcze z kawałkami uciętych kątówką rur) w ilościach większych niż jedna (z własnego samochodu), czy inne podobne "fanty".
Policja od dłuższego czasu faktycznie notuje coraz bardziej zwiększającą się ilość drobnych kradzieży sklepowych waśnie z powodu sytuacji ekonomicznej i wszechobecnej drożyzny właściwie chyba już w każdej branży.

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 13 lis 2022, 14:30
autor: geranium
dla tych co myślą że takie śruby to problem...
https://allegro.pl/oferta/yato-wykretak ... 1832947361

to tylko inne podejście do tematu

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 13 lis 2022, 22:09
autor: coulomb
geranium pisze:
13 lis 2022, 14:30
dla tych co myślą że takie śruby to problem...
https://allegro.pl/oferta/yato-wykretak ... 1832947361

to tylko inne podejście do tematu
Tak, pełna zgoda - nigdzie nie napisałem, że te śruby uniemożliwiają kradzież. Jest to po prostu element zabezpieczenia, który wymaga od złodzieja nieco więcej nakładu:
  • pieniędzy (kupno takiego zestawu wykrętaków lub kilkudziesięciu wariantów oryginalnych nasadek)
  • czasu - wykręcanie pokiereszowanej śruby trwa nieco dłużej, a jeśli nie chce się uszkodzić felgi to pewnie zastosowania oświetlenia w nocy (które szybciej zdradzi jego obecność) - podczas gdy zwykłe śruby odkręca na ślepo
Jakiś % złodziei na pewno odpuści.
A jak ktoś będzie chciał na pewno ukraść to da radę - przyjdzie poprzedniej nocy i "dobierze" prawidłową nasadkę. Następnej nocy podejdzie 4 ludków i cała "operacja" zajmuje im minutę (z niezabezpieczonymi śrubami - pół minuty ;)) W swoim mieście byłem naocznym świadkiem takiej sytuacji, tylko nie byłem jej świadomy - ot patrzę przez okno z bloku a tam podjeżdża furgon i zatrzymuje się koło mojego samochodu. Nic nie widać, bo zasłania, po mniej niż minucie rusza. Ignoruję temat, a następnego poranka okazuje się, że auto sąsiada stoi na bloczkach drewnianych.

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 13 lis 2022, 23:33
autor: Misiek
coulomb pisze:
13 lis 2022, 22:09
geranium pisze:
13 lis 2022, 14:30
dla tych co myślą że takie śruby to problem...
https://allegro.pl/oferta/yato-wykretak ... 1832947361

to tylko inne podejście do tematu
Tak, pełna zgoda - nigdzie nie napisałem, że te śruby uniemożliwiają kradzież. Jest to po prostu element zabezpieczenia, który wymaga od złodzieja nieco więcej nakładu:
  • pieniędzy (kupno takiego zestawu wykrętaków lub kilkudziesięciu wariantów oryginalnych nasadek)
  • czasu - wykręcanie pokiereszowanej śruby trwa nieco dłużej, a jeśli nie chce się uszkodzić felgi to pewnie zastosowania oświetlenia w nocy (które szybciej zdradzi jego obecność) - podczas gdy zwykłe śruby odkręca na ślepo
Jakiś % złodziei na pewno odpuści.
A jak ktoś będzie chciał na pewno ukraść to da radę - przyjdzie poprzedniej nocy i "dobierze" prawidłową nasadkę. Następnej nocy podejdzie 4 ludków i cała "operacja" zajmuje im minutę (z niezabezpieczonymi śrubami - pół minuty ;)) W swoim mieście byłem naocznym świadkiem takiej sytuacji, tylko nie byłem jej świadomy - ot patrzę przez okno z bloku a tam podjeżdża furgon i zatrzymuje się koło mojego samochodu. Nic nie widać, bo zasłania, po mniej niż minucie rusza. Ignoruję temat, a następnego poranka okazuje się, że auto sąsiada stoi na bloczkach drewnianych.
Czyli niestety jednak nadal kradną. A jaka miejscowość ?

Re: śruby zabezpieczające felgi

: 14 lis 2022, 0:29
autor: coulomb
Misiek pisze:
13 lis 2022, 23:33
coulomb pisze:
13 lis 2022, 22:09
geranium pisze:
13 lis 2022, 14:30
dla tych co myślą że takie śruby to problem...
https://allegro.pl/oferta/yato-wykretak ... 1832947361

to tylko inne podejście do tematu
Tak, pełna zgoda - nigdzie nie napisałem, że te śruby uniemożliwiają kradzież. Jest to po prostu element zabezpieczenia, który wymaga od złodzieja nieco więcej nakładu:
  • pieniędzy (kupno takiego zestawu wykrętaków lub kilkudziesięciu wariantów oryginalnych nasadek)
  • czasu - wykręcanie pokiereszowanej śruby trwa nieco dłużej, a jeśli nie chce się uszkodzić felgi to pewnie zastosowania oświetlenia w nocy (które szybciej zdradzi jego obecność) - podczas gdy zwykłe śruby odkręca na ślepo
Jakiś % złodziei na pewno odpuści.
A jak ktoś będzie chciał na pewno ukraść to da radę - przyjdzie poprzedniej nocy i "dobierze" prawidłową nasadkę. Następnej nocy podejdzie 4 ludków i cała "operacja" zajmuje im minutę (z niezabezpieczonymi śrubami - pół minuty ;)) W swoim mieście byłem naocznym świadkiem takiej sytuacji, tylko nie byłem jej świadomy - ot patrzę przez okno z bloku a tam podjeżdża furgon i zatrzymuje się koło mojego samochodu. Nic nie widać, bo zasłania, po mniej niż minucie rusza. Ignoruję temat, a następnego poranka okazuje się, że auto sąsiada stoi na bloczkach drewnianych.
Czyli niestety jednak nadal kradną. A jaka miejscowość ?
Przepraszam, tutaj nie byłem precyzyjny - akurat to konkretne zdarzenie miało miejsce ok. 20 lat temu.
Cesarsko-Królewskie Miasto Kraków :D

Ale z nowszych dziejów (2 lata temu), to ukradli mi z garażu podziemnego baniak płynu do spryskiwaczy - tyle, że tam akurat była woda z Ludwikiem - mam nadzieję, że komuś to zamarzło.