Ateca Klub

Taki temat - Generalnie pierwszy przycisk po uruchomieniu silnika który naciskam to dezaktywacja opcji start/stop, ale wiadomo czasem człowiek zapomina, i ostatnio dosyć duże zdziwienie kiedy zapomniałem o dezaktywacji tego badziewia, dojeżdżałem do skrzyżowania na luzie, prędkość może 5km/h i naraz silnik gaśnie a kierownica się blokuje .... na środku drogi , szybka reakcja , naciskam dezaktywację start/stop i silnik zapala się. Czy ja dobrze rozumiem że ta opcja powinna się aktywować po całkowitym zatrzymaniu pojazdu?

U mnie to samo, zanim się zatrzyma silnik się wyłączy.
Dla mnie to jakiś feler.
Powinno zadziałać 2-3 sek po całkowitym zatrzymaniu :/

Bylo o tym wiele razy tutaj. TTTM.

Właśnie przeszukalem forum i było o akcji serwisowej ze sekretem w prawo i dużo jak wyłączyć permanentnie.
Ja mam samochód z końca 2018, moddlowo 2019 i wkurza mnie to wyłączanie silnika jak auto jest jeszcze w ruchu.
Czy jest na to jakaś akcja że zmiana softu?

Nie ma i nie ma różnicy z którego roku jest auto. Było pisane już na forum nie raz i raczej wiele osób to potwierdza. U mnie oczywiście tez tak działa.

W starszych wersjach SS silnik gasł dopiero po zatrzymaniu. Ale wtedy jeszcze Ateki nie było Potem to „ulepszyli” i jest jak jest (zarówno w VW, Skodzie i Seacie, nie wiem jak z Audi).

O ile dobrze pamiętam (dawno nie używałem SS) wspomaganie przestaje działać.

Też myślałem, że to wada jak gaśnie przed całkowitym zatrzymaniem, a tu proszę instrukcja podaje:

"Następuje wyłączenie silnika.
Lampka ostrzegawcza zapali się na wy-
świetlaczu. Silnik może wyłączyć się przed
zatrzymaniem samochodu w fazie zatrzyma-
nia (przy prędkości 7 km/h lub 2 km/h w za-
leżności od skrzyni biegów)."

Faktycznie root, nieźle "ulepszyli"

Frodo pisze: ↑

08 maja 2019, 12:47

"a kierownica się blokuje" - ????

Nie wiem jak w przypadku zgaszenia silnika poprzez system SS ale z tego co wiem to jeśli silnik zgaśnie lub jeśli go zgasisz podczas jazdy to wspomaganie powinno działać jest gdzieś filmik na youtube

Nic się nie blokuje, a dodatkowo nawet lekkie (o milimetr) skręcenie kierownicy odpala silnik.
Mnie wkurza to, że jak się wyłączy, a ja docisne pedal hamulca w celu całkowitego zatrzymania to silnik ponownie odpala... a ja się dopiero zatrzymuje. Taka zabawa w kotka i myszkę.