Strona 1 z 3

ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 11 maja 2019, 22:13
autor: GregorK3
Chciałem samodzielnie odgrzybić klimatyzację, a dokładniej spryskać parownik specjalnym preparatem WURTH w mojej Atece i później dopiero wymienić nowy filtr kabinowy. O ile w drugim moim samochodzie dostęp do parownika jest bardzo łatwy, gdyż znajduje się zaraz bezpośrednio za filtrem kabinowym (widać parownik od lewej strony po wyjęciu filtra) o tyle w Atece jest umieszczony gdzieś głębiej i ciężko chyba się do niego będzie dostać. Parownik jest oznaczony na załączonym schemacie numerem 15.
Obrazek
Robił już ktoś coś takiego samodzielnie? Jak dostać się do tego parownika wężykiem z końcówką rozpryskującą preparat? Może ma ktoś z takiej operacji jakieś zdjęcia?
Zawsze robiłem to samodzielnie, ponieważ sam zrobiłem to zawsze bez pośpiechu i dokładnie. W serwisie wątpię żeby to ktoś bardzo dokładnie zrobił a uważam, że tylko bezpośrednie potraktowanie parownika chemią da najlepszy rezultat.

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 12 maja 2019, 2:46
autor: greg_the_lazy
Budowa chyba podobna jest jak w Leonie... => LINK

W wątku jest też odnośnik do filmu, gdzie koleś podłącza chłodzenie w schowku, to będziesz mógł sobie obejrzeć co i jak. =>LINK

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 12 maja 2019, 10:14
autor: GregorK3
Dzięki za info Greg. Spróbuje wg tych opisów i filmów dostać się do tego króćca i zatyczki pod schowkiem i spryskać przez niego parownik.

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 12 maja 2019, 21:12
autor: GregorK3
Zdemontowałem pokrywę pod schowkiem z oświetleniem na nogi (parę śrub) i wtedy z lewej strony jest łatwy dostęp do króćca z gumową zaślepką. Po zdjęciu zaślepki wprowadziłem w otwór rurkę od odgrzybiacza i spryskałem parownik. Rurkę wkładałem raz płyciej, raz głębiej, żeby w miarę dokładnie rozprowadzić środek po parowniku. Operację powtarzałem dwa razy w odstępach około 10 minut. Myślę, że wyszło to jak najbardziej OK. Filtr kabinowy wymieniony na nowy przy tej okazji.

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 13 maja 2019, 12:31
autor: uniorek
Dało by radę zrobić kilka fotek ala foto relacja? chyba że uważasz że nie ma potrzeby - wszystko jest łatwe do namierzenia ?

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 13 maja 2019, 13:00
autor: jakmaj
Witam

Wcześniej kilkukrotnie używałem preparatu Wurth do odgrzybiania, ale znalazłem nieco inny sposób. Nie mówię, że Wurth był zły, ale ten preparat jest lepszy i mimo wszystko wychodzi taniej.
Przerobiłem już kilka sposobów na odgrzybianie klimatyzacji i większość jest mało lub nieskuteczna (tz2w. bomby, pianki itp). Skuteczność preparatu Wurt określiłbym na 6-7/10, natomiast Virusolve+ 9/10. Jedyny problem to aplikacja, ale jak ktoś ma opryskiwacz (lub zakupi - koszt około 50zł - zawsze się w domu znajdzie dla niego zastosowanie), to można mieć bardzo skuteczny! zestaw do odgrzybiania klimatyzacji za rozsądne pieniądze.

Sposób bardzo skuteczny.
Preparat do dezynfekcji to Virusolve + (link: http://www.virusolve.pl/produkty/item/v ... ntrat.html) (preparat do dezynfekcji - koncentrat bardzo wydajny). Z jednego litra można uzyskać 20 litrów płynu gotowego, ja używałem w nieco większym koncentracie (5-7%) - dla lepszego efektu.
Do tego opryskiwacz Kwazar Venus 360st. z wężykiem rozpylającym (od preparatu Wurth) zamocowanym do końcówki opryskiwacza.
Mieszam Virusolve z wodą i mam jeden litr płynu. Dokładnie spryskuje parownik. Z jednego litra roztworu można spokojnie opryskać dwa parowniki. Bardzo dokładnie opryskuje parownik - ze wszystkich możliwych stron. Płynu jest sporo więc można lać dowoli.
Po opryskaniu i wyschnięciu parownika montuje nowy wkład filtra kabinowego (węglowy). Nie potrzeba myć/pryskać kanałów wentylacyjnych itp. Wystarczy tylko dokładnie opryskać parownik.

Panowie, skuteczność tego produktu jest niesamowita.
Używam też tego płynu do domowej klimatyzacji i tam działa równie dobrze. Po takim oprysku (domowej czy samochodowej klimatyzacji) na sezon jest spokój. Po oprysku pozostaje dość przyjemny delikatny zapach lawendy.
Jakby ktoś chciał zobaczyć jak wygląda ta końcówka do opryskiwacza to mogę zrobić kilka fotek.
Pozdrawiam

Kuba

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 13 maja 2019, 17:46
autor: GregorK3
Uniorek, wszystko jest łatwe do namierzenia. Pod schowkiem odkręcasz 3 śruby Torx i 3 plastikowe śruby (motylki). Wtedy mamy odkręconą spodnią pokrywę. Ja jeszcze chwilowo wyciągnąłem z niej wtyczkę od lampki oświetlenia na nogi, żeby był łatwiejszy dostęp. Krucieć z gumową uszczelką widać od razu od lewej strony. Ściągasz uszczelkę i masz dostęp po parownika poprzez ten otwór. Szkoda tylko, że nie widać parownika tak jak w innych niektórych samochodach i psika się trochę przez ten otwór na wyczucie. Po spryskaniu od spodu samochodu powinien wydostać się środek poprzez rurkę odprowadzającą skropliny. Ja od lat używam Wurtha w moich samochodach raz do roku tak koło maja. Zawsze aplikuję go bezpośrednio na parownik i nigdy jeszcze nie miałem później problemu z brzydkim zapachem z nadmuchu. Od razu zawsze zmieniam też filtr kabinowy na nowy. Może są i lepsze środki od Wurth, ale ten mam sprawdzony i nie narzekam.

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 13 maja 2019, 23:08
autor: TomeL
Problemy są przeważnie wtedy, gdy jeździ się z wyłączoną klimą.

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka


Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 13 maja 2019, 23:13
autor: Endrju
No tylko po co wyłączać kimę ?

Re: ogrzybianie klimatyzacji-parownika

: 13 maja 2019, 23:49
autor: TomeL
Też nie wiem

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka