Ateca Klub

A masz spryskiwacze?

Mam

U mnie po roku nie ma żadnych rys, klosze są jak nowe. Myję auto na myjni bezdotykowej a jak trzeba to klosze przecieram wilgotną ścierką. Nie mam pojęcia skąd takie rysy mogą się wziąść, no chyba że ktoś czyści klosze na sucho, to nie dziwota, bo to plastik a nie szkło.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Grze_chu pisze: ↑

15 sie 2019, 17:36

okulary za 900 PLN. Ateca 110k...

Ale 110k to cała Ateca. Same klosze pewnie 90 PLN koszt wytworzenia więc czego oczekiwać

Tych rys za dnia w ogóle nie widać, dopiero jak jest ciemno i zapali się światła mijania.
Używam dobrej chemii adbl, dobre mikrofibry, nigdy nic na sucho nie czyscilem.
Trzeba się przyzwyczaić, że taka niska jakość.
Z ciekawości sprawdzę jak to wygląda na autach demo.

Moze za czesto czyscisz;) Ja nie uzywam zadnej chemii ani szmatek, przetre zawsze myjka na stacji przy okazji tankowania i tyle. Jakos nie widze powodu do ciaglego pucowania tych swiatel, nie jezdze w terenie, zeby szczegolnie umorusane na codzien byly.

Właśnie nie, raz na 2-3 tygodnie myjnia bezdotykowa, czasami przy tankowania umyję. I staram się raz na kilka miesięcy oddać na detailingowe mycie, ale raczej tam mi tak kloszy nie załatwili.

Jak ktoś może to niech zrobi zdjęcie o zmroku lub w garażu z zapalonymi mijania. Czy wtedy nie ma rys, widocznych

Ja osobiście to nie korzystam z myjek przy dystrybutorzy, czy takiej z nyby aktywną pianą na niektórych myjniach. Widziałem przypadki gdzie ludzie sobie tym felgi pucują, a potem można sobie tym szyby załatwić na amen.

xipil pisze:Ja osobiście to nie korzystam z myjek przy dystrybutorzy, czy takiej z nyby aktywną pianą na niektórych myjniach. Widziałem przypadki gdzie ludzie sobie tym felgi pucują, a potem można sobie tym szyby załatwić na amen.

Dokładnie, najgorsze są te gąbkowe, pełno na nich piachu, na niektórych stacjach są takie szczotkowe, to wtedy można je dobrze wypłukać.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Pęknięcie w rogu














Jakiś czas temu zauważyłem, że na przednich reflektorach występują pęknięcia.

Byłem z tym problemem w serwisie w maju przy okazji wymiany słownika klapy bagażnika.
Zrobili zdjęcia protokół i ok. Po kilku dniach telefon - czy mogę przyjechać na ponowne oględziny.
Wzięli więc auto na podnośnik i patrzyli czy od spodu nie ma obtarć na zderzaku. Sprawdzili całe auto czujnikiem, wszystkie spasowania elementów i zagladali wszędzie gdzie się dało.
Wszystko ok (samochód bezwypadkowy).

Nadmienię że jestem pierwszym właścicielem auta i przy odbiorze był sprawdzany czujnikiem lakieru.

Po kilku tygodniach telefon z serwisu (22.06.)
Czy zgodzę się na pozostawienie Seata na kilka dni w serwisie na demontaż przodu, ponieważ importer tego wymaga - muszą zrobić pełną dokumentację.

Czy ktoś może u siebie coś podobnego zauważył lub przerabiał temat?


Audi A6 podobno ma ten problem jak poinformował kierownik serwisu w Warszawie.