Ateca Klub

No niby te nasze to papiery a okazuje się że nie zawsze jest to prawda.

Endrju pisze: ↑

08 sty 2021, 23:02

Ja sprzedałem z przebiegiem 57k i skrzynia działała bez zarzutu.

Tyle tylko Endrju, że ta skrzynia(sprzęgła) miała u Ciebie królewskie życie .

W przypadku moim i kolegi (oby nie ) @pepeg obstawiam nie zużycie skrzyni a problem fabryczny.

U mnie wystąpiło to pierwszy raz jeszcze jakoś przed pierwszymi 5000km. Zbagatelizowałem.
Tak jak pisał @Frodo - "wadliwy egzemplarz, może wadliwa seria", a może błąd w oprogramowaniu, może mechatronika...

DQ381 ma swoje wady ale stosowana jest tak szeroko w koncernie, że nie wierzę aby konstrukcja była, jak to komicznie piszecie "papierowa"
Jeżeli z czymś ma być szeroki problem to pewnie z dopasowaniem oprogramowania do konkretnego modelu/silnika. Takie to właśnie są wady i zalety stosowania uniwersalnych rozwiązań w wielu kompozycjach VAG.

sailor 88 pisze: ↑

09 sty 2021, 12:50

Endrju pisze: ↑

08 sty 2021, 23:02

Ja sprzedałem z przebiegiem 57k i skrzynia działała bez zarzutu.

Tyle tylko Endrju, że ta skrzynia(sprzęgła) miała u Ciebie królewskie życie .

Pewnie masz rację.

Dlaczego królewskie ? Że trasy tylko ?

Rafiner pisze: ↑

09 sty 2021, 23:12

Dlaczego królewskie ? Że trasy tylko ?

A widziałeś spalanie za cały okres eksploatacji w jego poprzedniej Atece? Trzeba nad wyraz delikatnie obchodzić się z autem, aby osiągnąć taki wynik. To oczywiście nie jest gwarancją bezawaryjności skrzyni, ale na zużycie sprzęgieł już na pewno ma wpływ. To głównie dzięki suchym i delikatnym sprzęgłom, ta skrzynia jest nazywana "papierową".

sailor 88 pisze: ↑

10 sty 2021, 0:49

Rafiner pisze: ↑

09 sty 2021, 23:12

Dlaczego królewskie ? Że trasy tylko ?

A widziałeś spalanie za cały okres eksploatacji w jego poprzedniej Atece? Trzeba nad wyraz delikatnie obchodzić się z autem, aby osiągnąć taki wynik. To oczywiście nie jest gwarancją bezawaryjności skrzyni, ale na zużycie sprzęgieł już na pewno ma wpływ. To głównie dzięki suchym i delikatnym sprzęgłom, ta skrzynia jest nazywana "papierową".

Szczerze, to nie zwracam uwagi na tyle, żeby pamiętać kto jakie ma. A jakie miał ?
Z tego co czytałem, a teraz widzę u siebie, to najgorsze są korki i toczenie na D2 lub włączanie do ruchu na skrzyżowaniach bez zatrzymania się.
Jak ktoś ma tego dużo, to fakt sprzęgła polecą szybciej.
Ja mam tego bardzo mało na szczęście, bo miejscowość do 40 tys. Ale jak pojadę do Krakowa, to widzę że skrzynia ma ciężkie życie.

U mnie praktycznie nie ma korków, bo też niewielka miejscowość więc skrzynia miała lżej niż w wielkim mieście. No i spalanie ok 7l z ponad 50k km.

Realne, rozumiem. Ja mam 7,5 licznikowe cały czas. Robie niestety dystanse 5-7 km zależnie czy praca czy centrum. Do tego trasy Kraków lub wakacje. Jestem zadowolony ze spalania. Jest litr więcej niż w Fabii 2 z 1.4 16V miałem.

Wracając do tematu, sądzę że obecnie skrzynia automatyczna DSG warta jest swojej dopłaty.

Rafiner pisze: ↑

10 sty 2021, 11:02

Wracając do tematu, sądzę że obecnie skrzynia automatyczna DSG warta jest swojej dopłaty.

Obecnie jest, wcześniej była i zawsze będzie warta dopłaty, bo jest dużym ułatwieniem, czyni jazdę przyjemniejszą i bezpieczniejszą. Ale pod warunkiem, że działa prawidłowo i jest bezawaryjna w rozsądnym zakresie przebiegu. A VAG coraz częściej wypuszcza buble i już nie tylko mechaniczne ale i elektroniczne. Do tej pory francuskie auta słynęły z niedopracowanej elektroniki, a tu co raz to nowe "kukułki" w zakresie elektroniki pokładowej ostatnio wychodzą...