Ateca Klub

Moja Ateca właśnie dobija 75 tysi przebiegu i póki co jestem zadowolony, mimo że po przejechaniu 20 tysi zmieniła się trochę charakterystyka zmiany biegów mianowicie kiedy wrzuca bieg z 2-3 i z 4-5 podnosi o 200/300 obrotów więcej, niż kiedy zmienia inne biegi ASO jak zwykle nie widzi problemu, a ja już zdążyłem się przyzwyczaić i myśleć, że ten typ tak ma.

Od dawna samochodów nie robi się na lata tylko na 5 lat, a później do śmieci. Także nic nowego tutaj nie widzę.

piotrzet pisze: ↑

11 sty 2021, 16:20

Od dawna samochodów nie robi się na lata tylko na 5 lat, a później do śmieci. Także nic nowego tutaj nie widzę.

Pięć lat???? Ludzie dopiero co powyjeżdżali z salonów i nie mogą normalnie eksploatować auta...Tu już nawet nie chodzi o to, że się szybciej zużywa, bo jest to ogólnoświatowa tendencja dotycząca większości wyrobów, ale działa wadliwie od początku. I to jest niedopuszczalne...

Frodo pisze: ↑

11 sty 2021, 17:19

Obawiam się, że nowy samochód jeszcze przez wiele lat pozostanie jedynie marzeniem większości Polaków. Dlatego DSG zaliczy nie jedną naprawę/regenerację zanim auto powędruje "do śmieci". Przy czym pewnie dalsze użytkowanie i naprawianie takich aut będzie coraz bardziej uciążliwe/drogie...
Ja mam nadzieję pojeździć 10 lat. Zobaczymy...

Życzę żebyś jeździł jak najdłużej ale myślę, że 10 lat to będą nie złe problemy może nie po 5 ale po 6-7 owszem.

Frodo pisze: ↑

11 sty 2021, 14:46

sailor 88 pisze: ↑

10 sty 2021, 21:39

Rafiner pisze: ↑

10 sty 2021, 11:02

Wracając do tematu, sądzę że obecnie skrzynia automatyczna DSG warta jest swojej dopłaty.

Obecnie jest, wcześniej była i zawsze będzie warta dopłaty, bo jest dużym ułatwieniem, czyni jazdę przyjemniejszą i bezpieczniejszą. Ale pod warunkiem, że działa prawidłowo i jest bezawaryjna w rozsądnym zakresie przebiegu. A VAG coraz częściej wypuszcza buble i już nie tylko mechaniczne ale i elektroniczne. Do tej pory francuskie auta słynęły z niedopracowanej elektroniki, a tu co raz to nowe "kukułki" w zakresie elektroniki pokładowej ostatnio wychodzą...

Rozróżniłbym tu delikatną konstrukcję DQ200 i chyba póki co rzadką wadę danego egzemplarza DQ381, które jest jednak zdecydowanie mocniejsze.
Odnośnie elektroniki, to po ostatnich skandalach, będę omijał nowe rozwiązania techniczne VAG szerokim łukiem. Przy czym BMW (o ile się nie mylę) X2 w dziale humor (!) też robi fatalne wrażenie. Nie wiem czy wszystkie auta schodzą na dno czy tylko niemieckie... Co ciekawe, ostatnio w nowym Q5 wydziałem stare dobre pokrętła do regulacji temperatury! Czyżby te nieszczęsne panele dotykowe były kolejnym rozwiązaniem "budżetowym" jak DQ200?

W Q5 masz panele i zwykłe przełączniki, jak w starym dobrym samochodzie

W A3 to samo. Tylko lepiej ekran wkomponowany. Dlatego nie ukrywam sam się nad nim zastanawiam

patryk7133 pisze: ↑

10 sty 2021, 22:00

Moja Ateca właśnie dobija 75 tysi przebiegu i póki co jestem zadowolony, mimo że po przejechaniu 20 tysi zmieniła się trochę charakterystyka zmiany biegów mianowicie kiedy wrzuca bieg z 2-3 i z 4-5 podnosi o 200/300 obrotów więcej, niż kiedy zmienia inne biegi ASO jak zwykle nie widzi problemu, a ja już zdążyłem się przyzwyczaić i myśleć, że ten typ tak ma.

W najnowszym teście Skody Karoq sama skrzynia DSG7 też wypadła nadzwyczaj dobrze
natomiast samo oprogramowanie w trybie D już nie za bardzo
Przyśpieszenie od 0-100km/h też bez zarzutu

Trochę tak z innej beczki ale zdumiał mnie wręcz jeden z wpisów pod filmem
Jedna z opinii na YT pod tym testem o Skodzie Karoq daje sporo do myślenia
w kwestii pogryzionych przewodów przez kuny w całym VAG z którymi na co dzień Wszyscy się borykamy
Cyt...
"Mamy 16 Karoq-ów od roku w firmie jako służbowe, poniżej podsumowanie:
- 12 z nich miało już pogryzione przez kuny przewody (check engine), niektóre z aut już 2-3 krotnie w ciągu roku. Winowajcą jest tłuszcz pochodzenia zwierzęcego używany przez VAG do izolacji przewodów. Brawo dla geniusza z VAG, który to wymyślił."

No można się załamać czego to firmy motoryzacyjne nie zrobią dzisiaj dla pieniędzy i chęci dużych zysków
To by wyjaśniało sprawę dlaczego kuny tak strasznie upodobały sobie auta z grupy VW

chris pisze: ↑

13 sty 2021, 10:10

Jedna z opinii na YT pod tym testem o Skodzie Karoq daje sporo do myślenia
w kwestii pogryzionych przewodów przez kuny w całym VAG z którymi na co dzień Wszyscy się borykamy
Cyt...
"Mamy 16 Karoq-ów od roku w firmie jako służbowe, poniżej podsumowanie:
- 12 z nich miało już pogryzione przez kuny przewody (check engine), niektóre z aut już 2-3 krotnie w ciągu roku. Winowajcą jest tłuszcz pochodzenia zwierzęcego używany przez VAG do izolacji przewodów. Brawo dla geniusza z VAG, który to wymyślił."

No można się załamać czego to firmy motoryzacyjne nie zrobią dzisiaj dla pieniędzy i chęci dużych zysków
To by wyjaśniało sprawę dlaczego kuny tak strasznie upodobały sobie auta z grupy VW

No tak ... kiedyś szwagier pracujący w Skodzie powiedział mi, że za pomysły pracowników wprowadzone do życia są niezłe premie

Winowajca jest - ale płaci użytkownik ?

Wiesz ja wolałbym zobaczyć jakieś dowody na to, a nie ślepo wierzyć w to co ktoś napisze w internecie. U znajomego na podwórku stał VW i Mazda i to w Mazdzie przegryzły, a nie w VW.