Mycie w domu, czy na myjni?
- TomeL
- Posty: 669
- Rejestracja: 05 cze 2018, 7:37
- Lokalizacja: Galicja
- Samochód: Ateca FR 2.0 TSI FL
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowań: 28 razy
Re: Mycie w domu, czy na myjni?
Też używam Tenzi, ale ja się nie znam i nie wiem czy są lepsze czy gorsze od innych.
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 24 mar 2019, 20:27
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Samochód: Seat Ateca 1.5 TSI RED 2019,DSG
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Mycie w domu, czy na myjni?
Proponuję DOMEK W KARKONOSZACHgreg_the_lazy pisze: ↑25 lut 2020, 0:55A ja lubię patrzeć jak ktoś mi myje auto, a przy okazji się uwiązałem znajomego co mi kładł ceramikę i folię na auto, więc przy okazji sprawdza jej stan.
Może jakbym miał warunki do mycia auta to bym sam to robił, bo lubię "grzebać" przy aucie i mam chwilę spokoju od nowych pomysłów żony i absorbujących dzieci... A może by tak kupić se garaż... w Biaszczadach...
- chris
- Posty: 410
- Rejestracja: 21 kwie 2018, 20:14
- Samochód: Cupra Ateca 2.0TSI 300KM
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 67 razy
- thecichy
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 paź 2018, 18:38
- Lokalizacja: Łódź
- Samochód: Seat Ateca FR 2.0 TSI
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Mycie w domu, czy na myjni?
Czyli jesteś przesądny!
Ale swoją drogą też omijam myjki na BP szerokim łukiem dlatego, że 1) nie zawsze uzupełniają tam środki i wtedy myje się samą wodą, 2) jest słabe ciśnienie a czasami nawet zanika. Jeżdżę na Waterwash (też jest zielona), bo wszystko zawsze działa i mają bardzo dobrej jakości śrdoki.
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 24 cze 2019, 23:55
- Samochód: inne
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: Mycie w domu, czy na myjni?
Sugerowałbym przede wszystkim myć na bieżąco, bo jak owady zaschną to przy próbie ręcznego ich usunięcia również będziesz rysował.
Proponuje jakiś środek np na owady lub płyn do szyb, ale nie z ręcznikiem papierowym, a jakąś miększą mikrofibrą.
Generalnie taki sposób jaki przedstawiłeś zawsze będzie budził ryzyko, takim chyba najlepszym rozwiązaniem będzie mycie bezdotykowe jakąś pianą aktywną lub ręcznie odpowiednią gąbka np wełnianą i na dwa wiadra.
Ps
Wystarczy że zgarniesz troszkę ziarenek piasku na szmatkę/ręcznik i już zaczyna się jazda - niestety.
- Ocena: 5.26%
- sailor 88
- Posty: 1379
- Rejestracja: 27 maja 2017, 9:33
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Nissan Qashqai E-POWER : był Seat Ateca 1,6TDI
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowań: 386 razy
Re: Mycie w domu, czy na myjni?
Do bieżącego usuwania zaschniętych ptasich odchodów polecam wodę w żelu. Nałożona na lakier nie spływa i po chwili doskonale zmiękcza zabrudzenie, króre łatwo zetrzeć byle czym, ja używam nasączonych chusteczek jednorazowych.
https://allegro.pl/oferta/kecav-h2o-aqu ... 9008136342
P.S. Jak to dobrze, że krowy nie latają .
- Ocena: 5.26%
...Spieszmy się kochać diesel'e, tak szybko odchodzą...
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 11 wrz 2017, 23:53
- Lokalizacja: Nowa Ruda i Ludwigshafen
- Samochód: Seat Ateca1,4 TSI DSG7 Xcellence Comfort+Assistant
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 47 razy
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 30 gru 2018, 0:09
- Samochód: 2.0 TSI
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Mycie w domu, czy na myjni?
Facepalm
Przeciez wiadomo, ze wszystko co liofilizowane jest lzejsze, wiec skoro woda w proszku mniej wazy, to latwiej się ją nosi w plecaku w gory. Jak mozna tego nie rozumiec?