Ateca Klub

Odwiedziłem dziś salon Mazdy. Ładna ta CX-30. Zastanawiam się mocno. Ceny porównywalne. Poczekam, żeby zobaczyć Atekę poliftingową, ale kusi mnie Japończyk, nie będę ukrywał. Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Najprościej poszukać jakiegoś forum albo grupy na fb od mazdy i popytać właścicieli co jeżdżą danym autem dłużej niż 1h w salonie

S3ker pisze:Najprościej poszukać jakiegoś forum albo grupy na fb od mazdy i popytać właścicieli co jeżdżą danym autem dłużej niż 1h w salonie

I mu nie ukradli zaraz po zatankowaniu do pełna na najbliższej stacji.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka

Bonifacy pisze: ↑

08 sie 2020, 15:33

Odwiedziłem dziś salon Mazdy. Ładna ta CX-30. Zastanawiam się mocno. Ceny porównywalne. Poczekam, żeby zobaczyć Atekę poliftingową, ale kusi mnie Japończyk, nie będę ukrywał. Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Stałem niedawno przed podobnym wyborem, decyzja w moim wypadku była dość szybka. Za CX-30 czy CX-5 stoi głównie wygląd, samochody pięknie wyglądają, chyba wszyscy (albo większość) się z tym zgodzi. Moim zdaniem ładniejsze od Ateki, mocno przykuwają wzrok.

Ale silniki ... dla mnie dyskwalifikowały mazdę jako potencjalny wybór. Także zależy kto czego szuka U mnie za każdym razem jest uśmiech na twarzy, jak w swoim 2.0 TSI i w trybie sport depnę trochę mocniej, czy takie emocje znajdziesz i czy są Ci w ogóle potrzebne w nowym samochodzie? Przejedź się, sprawdź sam.

Dla mnie nieoturbione silniki były kompletnym rozczarowaniem, ale niewątpliwie przewiozą Cię z punktu A do B.

Ale to tylko jeden z minusów mazd, kolejnym ważnym powodem na nie w moim przypadku były bardzo słabe zniżki na firmę, wyższy koszt ubezpieczenia AC, drogie części zamienne. No i jednak mazdy kradną, więc jeśli już się zdecydujesz na japończyka to albo full AC + GAP albo ... jakieś dodatkowe "zabezpieczenia".

Jako człowiek znany na tym forum jako najwyzszy specjalista od czepiania się pierdół, dla mnie CX-30 zdyskwalifikował ten paskudny tablet wbity w deske rozdzielcza. Naprawde nie dalo sie tego zrobic gorzej. Kupowanie auta dowolnie cudownego, za 100+ tys zl (o ile tyle nie zarabia sie miesiecznie), z czyms tak fatalnym, co sie bedzie obserwowalo codziennie przez nastepne lata, jest dla mnie niewykonalne. Nie wiem jak w ogole ktos mogl cos tak potwornie brzydkiego zaprojektowac.
Mazda CX-30 poza tym jest mniejsza z tylu - jesli wazne jest dla kogos przewozenie 5 osob, lub 4 ale w bardzo komfortowych warunkach (i np. fotelik dla dziecka z tylu bez problemow), to Ateca jest po prostu przestronniejsza.
Wiec werdykt: jednak Ateca, mimo, ze mam do Mazdy sentyment.

A co do wygladu zewnetrznego - rzecz gustu, ja jednak wole te lekko ostre krawedzie Ateki, odroznia ją to od innych marek. Oble ksztalty sa wszedzie. Ale jesli mialbym tylko patrzec na wyglad zewnetrzny, to z dwoch CX-5 a CX-30, zdecydowanie wybralbym 30, bo 5 jest niestety bardzo "zwalista". Zbyt duzy i zbyt wysoki przod jak dla mnie.

Mazda ma jeszcze ten minus, że są do wyboru konkretne wersje wyposażeniowe ale opcjonalne wyposażenie prawie żadne

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

I jak piszą na forach ,szybko rdzewieje.

Endrju pisze: ↑

08 sie 2020, 21:35

I jak piszą na forach ,szybko rdzewieje.

No właśnie chcę pociągnąć jeszcze ten wątek.

Byłem ze swoją Ateką w https://konserwacjapojazdow.slask.pl/ na takim przeglądzie. Facet (nota bene widać że doświadczony blacharz - mechanik) był zaskoczony na + zabezpieczeniem fabrycznym antykorozyjnym w Seacie, stwierdził że jeśli chcę tym pojeździć 3, 4, 5 lat to nie ma sensu tego ruszać ...

Natomiast pokazywał mnóstwo zdjęć tzw japońców, naprawdę gołe blachy, ew. gdzieś tam natryskiem rzucone (ale bez ściągania jakichkolwiek osłon, zaczepów). Tak na odczepne, przy zjeździe z linii, na zasadzie "no macie na tamtejszy rynek" Dodatkowo, z tego co się orientuję, blacha w mazdach jest dalej nieocynkowana, niby importer się chwali inaczej ale niezależne testy pokazały że nie jest to cynkowanie w rozumieniu naszych europejskich producentów. (np ten link https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo

Więc reasumując, kupując Mazdę albo bacznie obserwujesz stan podwozia albo dodatkowo konserwujesz.

Co nie do wygląda Mazda to do rdzewieje i tyle

Ja też obstawiam za silnikiem. Te z Mazdy nie chcą jeździć, co najwyżej się toczyć. Ten X miał być niby rewolucyjny, ale podobno jeździ bardzo podobnie (czyli emerycko), pali niezauważalnie mniej, a kosztuje odpowiednio więcej. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to możesz olać moje gadanie. Ale jeśli czasem lubisz trochę przycisnąć i mieć dynamikę przy wyprzedzaniu, to nieoturbiony silnik nie da rady…