Pomoc w wyborze doposażenia - Czy opłaca się domówić pakiet Comfort+ ze względu na Lane Assist i przednie czujniki?

[raf89]

Ja w Audi mialem tylko z tym problemy. Chodzi o to ze jak raz zacznie padać to nie da sie tego naprawić. Wymienili jakąś elektroniczną część ale skrzynia z uwagi na to ze wyeksploatowana psuła sie ponownie za jakiś czas. Jezdziło sie jak na szpilkach. A całkowity koszt wymiany na nową to było 30 k. A było to 10 lat temu.

[raf89]

Kupuje tez argument ze wymiana co 3 lata na nowe jest jakims sposobem na bezawaryjna jazde - tylko jezeli ktos idzie w ten system to po co kupowac auto? Lepszy jest wtedy po prostu wynajem/leasing bez babrania sie w odsprzedaz ( tym bardziej odsprzedaz automatu )

[rybsko]

Oczywiście, to było w domyśle - leasing/wynajem. Tylko to oczywiście kosztuje. Wszystkie moje własne analizy pokazują, że trzeba zakładać 50-55% wartości nowego auta za wynajem na 3 lata. Z jednej strony, 3 lata najświeższego auta, fajnie. Z drugiej strony, gdyby ktoś jednak chciał się wozić dłużej albo np. mniej intensywnie, to różnie może to wyglądać. Kupować 3-letnie auto, to też loteria większa, niż użytkować dalej własne, sprawdzone.

[raf89]

Ja mam natomiast taki system - Focus kupiony jako poleasingowy za 37 k 3 lata temu, serwisowany w ASO, kupilem czujniki z montazem w ASO 800 zl, przyciemnianie szyb folia 500 zl, alufelgi 16 uszanowane 1600 zl na allegro, opony caloroczne goodyear 1300 i ASO przez te 3 lata jakies 3k w tym wymiana oleju itd. W tym czasie zrobilem 25k km - z 60 k na 85k. Teraz oferuja mi za to auto 38 k w ASO - a na wolnym rynku strzelam ze uda sie 43. Auto tylko raz mnie zawiodlo - padl akumulator 400 zl za nowy. Ani jednej innej awarii czy tez usterki. 2 razy bylem nim w Choracji, zero problemow. Wychodzi mi ze jezdzilem nim przez 3 lata za darmo kolejny wlasciciel tez bedzie zadowolony wszystko w aso wymieniane na biezaco a silnik nie do zdarcia - predzej buda zgnieje niz silnik padnie. oto moje podejscie do motoryzacji.

Z kolejnym autem bedzie u mnie podobnie - kupie za 100k (Dacia/nissan) sprzedam za 85 za 3 lata. Przy Atece procentowa strata wartosci pewnie wyszlaby podobnie ale kwotowo juz nie. Jeszcze pytanie ile by twn automat obnizyl wartosc po gwarancji. Ja np jak szukam auta uzywanego na otomoto to od razu odhaczan automat wiec mi sie nawet takie egzemplarze nie wyswietlaja, mysle ze Ci co chca auto z drugiej reki w wiekszosci robia podobnie. Ostatnio tez latezylem na uzywane ASX ale w tej nowej budzie rocznik 2021 - na 20 aut na cala polske podlegajace pod moje kryteria (przebieg do 80 k, auto z Polski, bezwypadkowe) jest 20 aut - 2 z manualem 18 automat przypadek?

[Rafiner]

Ja w Audi mialem tylko z tym problemy. Chodzi o to ze jak raz zacznie padać to nie da sie tego naprawić. Wymienili jakąś elektroniczną część ale skrzynia z uwagi na to ze wyeksploatowana psuła sie ponownie za jakiś czas. Jezdziło sie jak na szpilkach. A całkowity koszt wymiany na nową to było 30 k. A było to 10 lat temu.

Z tego co piszesz, to trafiłeś na okres gdzie te skrzynie były awaryjne, sprzed poprawek, a dwa to ceny za części były wysokie i trzy nie były tak popularne jak teraz i wiedza mechaników była mniejsza. Teraz to niebo a ziemia.
Ponadto nie wiem czy miałeś nowe Audi,
czy używane, jak tak, to te z zachodu robią średnio 40-50 tys km rocznie. Stad 2-3 letnie auto z DSG suchym z Niemiec jest tuż przed planowanym remontem. Podobnie jest z innymi. Niemiec sprzedaje jak szykuje sie robota przy aucie.
Ja nikogo nie namawiam na automat, bo to kwestia indywidualna. Ale jak ktoś się boi bo nie miał to zawsze mówię sprawdź zanim zrezygnujesz. Ja manuala tetaz już nie chce widzieć na oczy, a Ty jak miałeś to wiesz jak sie jeździ.

Z innego posta widać, że masz aktualnie spoko auto. Wymieniać pewnie chcesz z nudów, a nie z potrzeby. Bo jak piszesz, że masz Focusa, to powiem Ci, że prowadzi się lepiej od Ateki, Golfa, Skody itd. A jak chcesz jeszcze Dacie kupić, to już w ogóle.
Ja miałem w pracy służbowe Fokusy i fenomenalnie sie prowadzily, potem Kia Ceedy były, to gorzej bylo, teraz jest roczny opel astra 1.3 turbina i to jest taka kupa, że strach. Taka Astra jeździ jak moja Fabia 2 z 2008 roku co żona dostała w spadku .
Ja jak bym miał w miejsce Fabii 2, takiego Fokusa jak Ty, to bym nie wymieniał, tylko że Fabia dobiła wtedy do 12 lat i po podróży na Chorwację sama żona mi mówiła, że trzeba większe, bo Fabią to dramat.
Jak nie możesz się zdecydować, to pojeździj Fokusem, zwłaszcza jak planujesz Dustera kupić. Może to brzmi brutalnie, ale na Dustera to byś mógł przejść z takiej mojej Fabii, teraz 14 letniej, a nie z Fokusa.

[Rafiner]

......... Ostatnio tez latezylem na uzywane ASX ale w tej nowej budzie rocznik 2021 - na 20 aut na cala polske podlegajace pod moje kryteria (przebieg do 80 k, auto z Polski, bezwypadkowe) jest 20 aut - 2 z manualem 18 automat przypadek?

Nie przypadek. Od kilku lat rośnie udział automatów w autach nowych. Raz to spadły ceny, dwa ludzie wiecej dają na auta lepiej wyposażone, trzy moda, wygoda. Już tetaz ktoś mówił, że więcej się sprzedaje Ateka 1.5 tsi z DSG niż z manualem i dodatkowo idą w wersjach FR i Excelence, niż podstawowych.
Zobacz tu na forum jak wygląda statystyka.
Stąd więcej jest automatów w niektórych autach. Druga sprawa, to z jakim przebiegiem sprzedają te auta ? Jest przebieg typiwy dla danego auta, kiedy coś zaczyna się psuć lub wymaga wymiany eksploatacyjnej. Może te ASX zbliżają się do takiego przebiegu.
Dla DQ200 ten typowy przebieg to bedzie 100 tys km. Stąd jakbym miał kupować auto z DSG suchym, to zakładam, że sprzęgla do wymiany za 3000 zl i tyle. Wynegocjowuje cenę z uwzględnieniem tego i tyle. W dieslach pada EGR, to co też mam nie kupić ? W manualu sprzęgło pada w okolicach 200 tys km, dwumasa podobnie, turbina, a jakoś ludzie kupują auta z takim przebiegiem na zachodzie, bo Niemiec ucieka. Ja bym nie dramatyzował, wszystko się psuje wczrśniej czy później.
Biorąc auto z salonu masz spokój średnio do 150 tys przebiegu, jak robisz mało to 10 lat, a czy dożyjesz do tego, to kto wie, więc nie ma się co martwić na zapas.

[raf89]

No ja bym tego Focusa nie zmieniał, tylko tez wlasnie żona nalega zeby zmienic bo ona chce miec google maps na ekranie (a ja nie chce zamontować chińczyka z allegro w miejsce orygialnego radia - moga byc potem problemy z elektryka) a druga sprawa żeby wyżej siedzieć.

Z tymi spadającymi cenami to bym dyskutował, wtedy A4 Audi kosztowało nowe 120 tys a skrzynia multitronic do niego 30 tys z montażem w ASO. Czyli 1/4 auta. Teraz takie Audi kosztuje 220 tys zł - jestes pewny ze natomiast wymiana skrzyni na nową będzie tańsza niż wtedy przy tym poziomie wzrostu ceny auta i roboczogodzin serwisu?
Czy jakość tych skrzyń się poprawiła - nie wiem. W każdym razie mamy 2022 rok, a na forum, nawet tutaj pełno wątków o psującym się automacie np. w QQ z silnikami 1.2

Oczywiście masz rację że udział tych aut wzrósł - tylko żę jest to udział nowych aut. Czy równie dobrze jak świeze byłeczki one schodzą jako używane? W Polsce większość ludzi którzy kupują z drugiej ręki robią to nie dlatego że tak chcą, tylko dlatego że ich nie stać - a jak ich nie stać na auto to na pewno też ich nie stać na potencjalny serwis automatu. Mówisz że proporacja tych aut z 1 ręki na sprzedaż rośnie na korzyść automatu - kolejny plus za manualem - będzie on towarem deficytowym na rynku wtórnym w takim razie.

[Rafiner]

W zeszłym roku DQ 250 kosztowała z wymianą w ASO 24 tys., więc DQ200 pewnie ok. 20tys.

[raf89]

Więc podobna proporcja też 1/4 wartośći auta Jak przez inflacje Atecka wskoczy kiedyś na 200k to nowa skrzynia bedzie z 50 kosztować.

[Rafiner]

....... Oczywiście masz rację że udział tych aut wzrósł - tylko żę jest to udział nowych aut. Czy równie dobrze jak świeze byłeczki one schodzą jako używane? W Polsce większość ludzi którzy kupują z drugiej ręki robią to nie dlatego że tak chcą, tylko dlatego że ich nie stać - a jak ich nie stać na auto to na pewno też ich nie stać na potencjalny serwis automatu. Mówisz że proporacja tych aut z 1 ręki na sprzedaż rośnie na korzyść automatu - kolejny plus za manualem - będzie on towarem deficytowym na rynku wtórnym w takim razie.

Ja nie neguje kupowania aut z drugiej ręki. Sam kupowałem zawsze używki, Ateka to dopiero moje 2 nowe auto.
Ludzie próbują automatów i przekonują sie do nich. Pocztą pantoflową, sąsiad sąsiadowi poleci i namówi. Stąd za kilka lat manual pójdzie w zapomnienie dodatkowo wypierany przez hybrydy i elektryczne, które mają tylko automaty.
A czy będzie rarytasem, to nie wiem. Wycofali płyty winylowe i nikt się za nimi nie szaleje. Tu będzie podobnie. Ja np. manuala juz nie kupie.