Weż dwoch mechaników,lakiernika i blacharza.Przydałby się też wulkanizator,żeby sprawdzić stan ogumienia. :To oczywiście pół zartem pól serio.Ale temat daje do myslenia.....
Co sprawdzic przy odbiorze auta?
-
- Posty: 1138
- Rejestracja: 06 maja 2017, 10:28
- Lokalizacja: Oława
- Samochód: Seat Ateca 1.4TSI /KIA SPORTAGE MHEV 2022 BL
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
Seat Ateca 1.4 TSI DSG7 /KIA SPORTAGE MHEV 2022 BL
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 20 sty 2018, 12:06
- Lokalizacja: Świdnik
- Samochód: Ateca xcl 2.0TSI DSG 4drive Cappuccino Baige
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
NO coś w tym jest. Ja to jestem przekrecony w druga strone. Odebrałem auto przygladajac sie tylko czy nie poobijane i czy jest to co zamawiałem z wyposażenia.DO wsparcia była zona (by ocenic czy kolor jest ten co zamawiany) i dzieci by sprawdzic działanie okien dachu panoramicznego i podswietenia ambiente), ja zajalem sie papierami. Po ok dwóch tygodniach pomyslame ze wartoby zobaczyc jak wyglada silnik (szczerze to sporo tam jeszcze miejsca), ale obecnie mineło 2 miesiace i w sumie wszystko jest ok. Nawet drzwi sie zamykaja lekko (oczywiscie jak otwarte sa tylko jedne to tworzy sie poduszka powietrzna i trzeba ciut mocniej zamykac) no i dzieki forum wiem ze nie mam zaslepek na ISOFIX
I wiecie co tak tez mozna i wcale nie jest duzo gorzej niz z dwoma mechanikami.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 31 paź 2018, 13:14
- Samochód: Seat ATECA FR 2.0TSI 190KM 4x4 DSG Magic Black
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
Witam,
ponieważ w mojej też ich nie było, dopytałem u sprzedawcy. Info z wczoraj: do Xcellence są, do FR - nie. Ale dlaczego, to już nikt nie potrafił mi powiedzieć.. No bo czym się różni isofix w XL od tego w FR? Ten drugi jest bardziej sportowy, to nie trzeba zaślepiać?? W takim układzie w Cupra nie będzie nawet prowadnic isofixa..
Aaaa.. z "ciekawostek edkarskich": nie miałem takiego "dekielka" nad jedną z "klem" akumulatora (nad drugą była). Porównaliśmy z aku w innej atece i bez problemu zostanie domówione przez salon i dosłane pocztą.
- Jarek
- Posty: 197
- Rejestracja: 21 lut 2021, 18:06
- Lokalizacja: mazowieckie
- Samochód: Ateca (RM21)
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
Chyba nikomu nie życzę takich wrażeń jakie miałem ja, przed odbiorem nowego Seata z salonu…
……ale od początku.
W lutym zdecydowałem się z żoną na zakup Seata. Dokładnie rzecz biorąc, „wdepnęliśmy” do salonu Seata przy okazji odwiedzin innych dealer’ów , bo Seat nie wchodził w grę, nie wiadomo czemu….Ale weszliśmy … No i Cupra Mać!!! Czemu ona jest taka droga?
No, ale im dalej drzwi wejściowych, tym taniej, ale też fajnie … no i ujęła mnie nowa Ateca, wiadomo - rodzaj żeński - i jakoś tak od razu mi się spodobała. Małżonka pewnie, w ramach „rewanżu” przyjrzałaby się Leonowi, ale go nie było … Plątał się podobno na zapleczu...
Zarezerwowaliśmy. Załatwiliśmy wszystkie formalności i ustaliliśmy odbiór na dzisiaj.
No i tutaj muszę przyznać, że na szczęście przeczytałem odpowiednio wcześniej na Tym Forum, na co zwracać uwagę przy kupnie samochodu z salonu.
Tu cytat:„… sprawdzić:
- szyby (również od środka)
- cały lakier
- całą tapicerkę (wliczając szwy)…”
Było mi trochę głupio, ale myślę sobie , a co tam? Przecież muszę być pewien co kupuję – więc pojechał ze mną brat-mechanik, szwagier-lakiernik i jego teściowa, która w życiu kupiła chyba już wszystko – czyli moja matka. Mieli mnie tylko odwieźć i czekać… ale zanim przywitałem się ze sprzedawcą, mamusia już wnosiła zastrzeżenia, że mój samochód stoi pod chmurką zamiast w garażu. Sprzedawca natychmiast kazał przeparkować pojazd do garażu przy salonie. OK. Ale szwagier od razu mi na ucho zameldował, że trzeba na nowo sprawdzić lakier, bo skoro dwa dni temu stał „tam” a teraz „tu” to musiało coś się stać. I widzi jakieś cienie. Gdzie?– pytam. Mówił, że w zakolach - cokolwiek by to nie znaczyło.
Sprzedawca lekko zirytowany mówi że to niemożliwe, że samochód był nawet wymyty przed oddaniem. „A czemu był myty??? Co chcecie ukryć???” - nagle brat pyta i żąda aby wstawić Seata na podnośnik bo coś cieknie … po prostu położył się na podłogę w „salonowym garażu”, tam gdzie stał przeparkowany samochód i zobaczył „jakiś wyciek” … Mamusia zaczęła gderać, że wpieprzyłem pieniądze w taki badziew...
Tego było już za wiele …
Sprzedawca był tak wqwiony że zapytał mnie wprost, czy jestem zdecydowany i czy na pewno chcę kupić Atecę…
....a ja, że tak, ale sam nie wiem, bo każdy widzi jakieś wady............... a ja nie widzę …
No i wtedy się obudziłem … Była czwarta rano – dzień odbioru.
Zakup przebiegł bez zarzutu.
Mam nadzieję, że tak samo będzie z eksploatacją…
Dlatego na początku napisałem, że „… nikomu nie życzę takich wrażeń jakie miałem ja, przed odbiorem…”
Cześć Wszystkim
……ale od początku.
W lutym zdecydowałem się z żoną na zakup Seata. Dokładnie rzecz biorąc, „wdepnęliśmy” do salonu Seata przy okazji odwiedzin innych dealer’ów , bo Seat nie wchodził w grę, nie wiadomo czemu….Ale weszliśmy … No i Cupra Mać!!! Czemu ona jest taka droga?
No, ale im dalej drzwi wejściowych, tym taniej, ale też fajnie … no i ujęła mnie nowa Ateca, wiadomo - rodzaj żeński - i jakoś tak od razu mi się spodobała. Małżonka pewnie, w ramach „rewanżu” przyjrzałaby się Leonowi, ale go nie było … Plątał się podobno na zapleczu...
Zarezerwowaliśmy. Załatwiliśmy wszystkie formalności i ustaliliśmy odbiór na dzisiaj.
No i tutaj muszę przyznać, że na szczęście przeczytałem odpowiednio wcześniej na Tym Forum, na co zwracać uwagę przy kupnie samochodu z salonu.
Tu cytat:„… sprawdzić:
- szyby (również od środka)
- cały lakier
- całą tapicerkę (wliczając szwy)…”
Było mi trochę głupio, ale myślę sobie , a co tam? Przecież muszę być pewien co kupuję – więc pojechał ze mną brat-mechanik, szwagier-lakiernik i jego teściowa, która w życiu kupiła chyba już wszystko – czyli moja matka. Mieli mnie tylko odwieźć i czekać… ale zanim przywitałem się ze sprzedawcą, mamusia już wnosiła zastrzeżenia, że mój samochód stoi pod chmurką zamiast w garażu. Sprzedawca natychmiast kazał przeparkować pojazd do garażu przy salonie. OK. Ale szwagier od razu mi na ucho zameldował, że trzeba na nowo sprawdzić lakier, bo skoro dwa dni temu stał „tam” a teraz „tu” to musiało coś się stać. I widzi jakieś cienie. Gdzie?– pytam. Mówił, że w zakolach - cokolwiek by to nie znaczyło.
Sprzedawca lekko zirytowany mówi że to niemożliwe, że samochód był nawet wymyty przed oddaniem. „A czemu był myty??? Co chcecie ukryć???” - nagle brat pyta i żąda aby wstawić Seata na podnośnik bo coś cieknie … po prostu położył się na podłogę w „salonowym garażu”, tam gdzie stał przeparkowany samochód i zobaczył „jakiś wyciek” … Mamusia zaczęła gderać, że wpieprzyłem pieniądze w taki badziew...
Tego było już za wiele …
Sprzedawca był tak wqwiony że zapytał mnie wprost, czy jestem zdecydowany i czy na pewno chcę kupić Atecę…
....a ja, że tak, ale sam nie wiem, bo każdy widzi jakieś wady............... a ja nie widzę …
No i wtedy się obudziłem … Była czwarta rano – dzień odbioru.
Zakup przebiegł bez zarzutu.
Mam nadzieję, że tak samo będzie z eksploatacją…
Dlatego na początku napisałem, że „… nikomu nie życzę takich wrażeń jakie miałem ja, przed odbiorem…”
Cześć Wszystkim
- Ocena: 15.79%
Ateca 1.5 TSI X-Perience, 150 KM, DSG7
-
- Posty: 306
- Rejestracja: 30 kwie 2019, 19:15
- Lokalizacja: TG
- Samochód: Ateca FR 2.0 TSI DSG 4Drive
- Podziękował: 183 razy
- Otrzymał podziękowań: 52 razy
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 24 cze 2019, 23:55
- Samochód: inne
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
To pewnie zależy od tego co przed snem wpadnie.
Mimo co, fajnie się czytało, gratulacje
-
- Posty: 2432
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 744 razy
- Otrzymał podziękowań: 1193 razy
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
Taki wpis, to się nadaje do działu Humor Oby tylko ZAWSZE to był TYLKO humor, a nie rzeczywistość.Jarek pisze: ↑02 mar 2021, 21:26Chyba nikomu nie życzę takich wrażeń jakie miałem ja, przed odbiorem nowego Seata z salonu…
……ale od początku.
W lutym zdecydowałem się z żoną na zakup Seata. Dokładnie rzecz biorąc, „wdepnęliśmy” do salonu Seata przy okazji odwiedzin innych dealer’ów , bo Seat nie wchodził w grę, nie wiadomo czemu….Ale weszliśmy … No i Cupra Mać!!! Czemu ona jest taka droga?
No, ale im dalej drzwi wejściowych, tym taniej, ale też fajnie … no i ujęła mnie nowa Ateca, wiadomo - rodzaj żeński - i jakoś tak od razu mi się spodobała. Małżonka pewnie, w ramach „rewanżu” przyjrzałaby się Leonowi, ale go nie było … Plątał się podobno na zapleczu...
Zarezerwowaliśmy. Załatwiliśmy wszystkie formalności i ustaliliśmy odbiór na dzisiaj.
No i tutaj muszę przyznać, że na szczęście przeczytałem odpowiednio wcześniej na Tym Forum, na co zwracać uwagę przy kupnie samochodu z salonu.
Tu cytat:„… sprawdzić:
- szyby (również od środka)
- cały lakier
- całą tapicerkę (wliczając szwy)…”
Było mi trochę głupio, ale myślę sobie , a co tam? Przecież muszę być pewien co kupuję – więc pojechał ze mną brat-mechanik, szwagier-lakiernik i jego teściowa, która w życiu kupiła chyba już wszystko – czyli moja matka. Mieli mnie tylko odwieźć i czekać… ale zanim przywitałem się ze sprzedawcą, mamusia już wnosiła zastrzeżenia, że mój samochód stoi pod chmurką zamiast w garażu. Sprzedawca natychmiast kazał przeparkować pojazd do garażu przy salonie. OK. Ale szwagier od razu mi na ucho zameldował, że trzeba na nowo sprawdzić lakier, bo skoro dwa dni temu stał „tam” a teraz „tu” to musiało coś się stać. I widzi jakieś cienie. Gdzie?– pytam. Mówił, że w zakolach - cokolwiek by to nie znaczyło.
Sprzedawca lekko zirytowany mówi że to niemożliwe, że samochód był nawet wymyty przed oddaniem. „A czemu był myty??? Co chcecie ukryć???” - nagle brat pyta i żąda aby wstawić Seata na podnośnik bo coś cieknie … po prostu położył się na podłogę w „salonowym garażu”, tam gdzie stał przeparkowany samochód i zobaczył „jakiś wyciek” … Mamusia zaczęła gderać, że wpieprzyłem pieniądze w taki badziew...
Tego było już za wiele …
Sprzedawca był tak wqwiony że zapytał mnie wprost, czy jestem zdecydowany i czy na pewno chcę kupić Atecę…
....a ja, że tak, ale sam nie wiem, bo każdy widzi jakieś wady............... a ja nie widzę …
No i wtedy się obudziłem … Była czwarta rano – dzień odbioru.
Zakup przebiegł bez zarzutu.
Mam nadzieję, że tak samo będzie z eksploatacją…
Dlatego na początku napisałem, że „… nikomu nie życzę takich wrażeń jakie miałem ja, przed odbiorem…”
Cześć Wszystkim
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
- Jarek
- Posty: 197
- Rejestracja: 21 lut 2021, 18:06
- Lokalizacja: mazowieckie
- Samochód: Ateca (RM21)
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
Tak na poważnie, to zanim coś napisałem to bardzo dużo czytałem wątków na Tym Forum, no i ten mi się przypomniał o kupowaniu - z wieloma humorystycznymi postami o lakiernikach, wulkanizatorach itp. No i wymyśliłem sobie historyjkę. Cieszę się, że chociaż lekko udało mi się Was rozbawić. Taki był zamiar.
W rzeczywistości, Seata odebrałem sprawnie. Byłem TYLKO z synem , dorosłym facetem, który jeździ nowym VW, więc wiedział na co zwrócić uwagę, ale nie oszukujmy się, nie da się sprawdzić wszystkiego. Sprzedawca miał problem z aktywowaniem Seat Connect, bo chyba tak się to zowie. Musiał przyjść drugi facet, który był w tym biegły i poradził sobie szybko. "Dezaktywował" tryb transportowy, coś takiego w każdym razie, no i udało się. Przygotowałem sobie listę podstawowych rzeczy, które muszę sprawdzić. No i dobrze, bo by mi umknęło.
Nie było obiecanych dywaników gumowych.
.... ale doślą mi kurierem.
Cóż, w tym wątku już nic ciekawego nie napiszę, bo na razie nie zamierzam kupować nic nowego. Zadowolony jestem z tego co mam.
I to bardzo.
PS. Dziękuję za podziękowania
W rzeczywistości, Seata odebrałem sprawnie. Byłem TYLKO z synem , dorosłym facetem, który jeździ nowym VW, więc wiedział na co zwrócić uwagę, ale nie oszukujmy się, nie da się sprawdzić wszystkiego. Sprzedawca miał problem z aktywowaniem Seat Connect, bo chyba tak się to zowie. Musiał przyjść drugi facet, który był w tym biegły i poradził sobie szybko. "Dezaktywował" tryb transportowy, coś takiego w każdym razie, no i udało się. Przygotowałem sobie listę podstawowych rzeczy, które muszę sprawdzić. No i dobrze, bo by mi umknęło.
Nie było obiecanych dywaników gumowych.
.... ale doślą mi kurierem.
Cóż, w tym wątku już nic ciekawego nie napiszę, bo na razie nie zamierzam kupować nic nowego. Zadowolony jestem z tego co mam.
I to bardzo.
PS. Dziękuję za podziękowania
- Ocena: 5.26%
Ateca 1.5 TSI X-Perience, 150 KM, DSG7
-
- Posty: 815
- Rejestracja: 07 paź 2018, 19:02
- Samochód: Seat Ateca 1.5 TSI DSG FR
- Podziękował: 88 razy
- Otrzymał podziękowań: 82 razy
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
Słuszna decyzja Jarku. Będziesz zadowolony. Pamiętaj o najważniejszym...... trzeba dobrze opić.
Ateca 1.5 tsi DSG, Radium Grey, wersja FR + extrasy.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 lis 2021, 16:53
- Samochód: Seat Ateca Style 1.5 TSI DSG
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: Co sprawdzic przy odbiorze auta?
Kiedy dokładnie dzieje się ten osławiony odbiór auta? Po tym jak już się zapłaci za całość samochodu, załatwi się rejestrację, ubezpieczenie i to jest teń dzień gdzie ogląda się tuż przed wydaniem i wyjazdem z salonu? Wtedy w przypadku wykrycia jakichś wad to chyba musztarda po obiedzie.
Słyszałem, że niektórzy sprzedawcy pozwalają wstępnie oglądnąć samochód zaraz po przyjeździe. Ale chyba i tak trzeba dokładnie powtórzyć przy ostatecznym odbiorze (bo zawsze coś w międzyczasie, np. podczas przeglądu zerowego czy przeparkowywania) może się złego stać.
Słyszałem, że niektórzy sprzedawcy pozwalają wstępnie oglądnąć samochód zaraz po przyjeździe. Ale chyba i tak trzeba dokładnie powtórzyć przy ostatecznym odbiorze (bo zawsze coś w międzyczasie, np. podczas przeglądu zerowego czy przeparkowywania) może się złego stać.