Jeśli nie Ateca, to co ? (czyli jak VW Bank potrafi zniszczyc marzenia o pierwszym nowym aucie)

Wszelkie dyskusje związane z zakupem Seata Ateca i Cupry Ateca
Teo
Posty: 493
Rejestracja: 30 gru 2018, 0:09
Samochód: 2.0 TSI
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Jeśli nie Ateca, to co ? (czyli jak VW Bank potrafi zniszczyc marzenia o pierwszym nowym aucie)

Post autor: Teo »

sssebas78 pisze:
22 mar 2019, 12:15
Witam tak obserwując ten wątek zaczynam domniemać nie obrażając nikogo tylko w moim odczuciu kolega Teo taka złotówka trochę bo np mając bank kolega X pożycza 80,000 i chce oddać 80,000 to niema sensu dla banku ,bank musi zawsze zarobić i oblatałem różne instytucje bankowe i i w kilku było deczko taniej (ALE) tu stabilnie tyle i tyle wynosi rata i na tyle i tyle rat osobiście sam biorę Atece 50/50 i mi wszystko pasuje w VWBank
Podsumowujac: tobie wszystko pasuje w VW bank, wiec kolega, ktory wskazuje na bledy formalne i to ze klient moze czuc sie oszukany cedujesz na bycie skapym... w temacie obok wstawilem skan kalkulacji, ktora pokazuje gdzie jest cos co ja nazywam oszustwem. Wskaz miejsce, w ktorym napisalem, ze VW bank jest jak dla mnie za drogi. Nie to jest problemem.



Sponsor

Re: Jeśli nie Ateca, to co ? (czyli jak VW Bank potrafi zniszczyc marzenia o pierwszym nowym aucie)

Sponsor


jarek.k
Posty: 136
Rejestracja: 20 sty 2018, 12:06
Lokalizacja: Świdnik
Samochód: Ateca xcl 2.0TSI DSG 4drive Cappuccino Baige
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Jeśli nie Ateca, to co ? (czyli jak VW Bank potrafi zniszczyc marzenia o pierwszym nowym aucie)

Post autor: jarek.k »

Ale przeciez VW Bank nie jest obowiazkowy jak juz to ktos podkreslał. Ja mialem oferte z VW i inne rynkowe. W VW ubezpieczenie to było grub ponad 5tys (cena auta 133tys). Ostatecznie wybrałem leasing w millenium z opcja dowolnego ubezpieczenia, za ktore zaplacilem jednorazowo do całej umowy 350zł (czyli za 5 lat). Polisa kosztowała mnie 3tys.
Co do innych aut, wybor jest olbrzymi, ale prosze nie porównujcie gruszek z jabłkami, czyli silników wolnossacych z turbo. Jesli komus odpowiada (przy gabarytach Suva silnik wolnossacy to ok). Ja jednak ograniczylem poszukiwania do turbin. I szczerze inna opcja był forester, tu niestety wersja XT byla i drozsza w zakupie i eksploatacji. Ktos zaraz powie ze jak Cie stac na auto z 1,5kPLN to i na paliwo powinno Cię byc stac. Tylko róznica w spalaniu 3l/100km w moim przypadku to ok 600l rocznie czyli liczac po 5 zł to bagatela 3tys czyli koszt ubezpieczenia. Duzo i nie duzo to juz ocenia kazdy osobiscie. Kupujac atece mam auto w dobrym wyposazeniu z nienajgorszym silnikiem (ten sam co w VW, audi, i skoda) i co dla mnie istotne bardzo ergonomiczne. Tutaj naprawde wszystko lub prawie wszystko jest na swoim miejscu. NIe ma poukrywanych wodotrysków, jazda sprawia mi frajde i po roku ciagle nie zaluje wyboru a to chyba juz duzo. i zawsze mowie ze wyglad to kwestia gustu tak samo jak kolor bo kazdemu podoba sie co innego. Kolego jesli chcesz kupic uzywane auto to wybór jest olbrzymi, czy bedziesz zadowolony? Obys był. Jesli nie pasuje Ci leasing VW idz do kazdej inne firmy bo są i lepsze i gorsze, ale wtedy masz auto z salonu. Ty decydujesz bo to Twoja kasa. Powodzenia

ODPOWIEDZ