Strona 1 z 3

Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 11 gru 2017, 21:09
autor: reality
Witam - auto sprzedane - post nieaktualny.

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 0:06
autor: Janisz
Nie wierzę w to co widzę :lol: ...to jest dopiero akt desperacji. Ja też marzę o FR...o silniku 2.0...o wirtualnym kokpicie i innych dodatkach, które teraz bym dobrał. Gratuluję determinacji i życzę aby szybko znalazło nowego właściciela 8-) 8-) 8-)

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 0:49
autor: majcher
Sam sprzedawałem rocznego civica ze stratą 12.000zł. Ciekawe z jaką sprzeda @reality. Też bym chętnie zmienił na 2.0 DSG i VC, ale to tak by trzeba było co roku zmieniać auto. W 2020 pewnie lifting będzie i może wtedy...

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 13:58
autor: reality
Witajcie - wiedziałem, że takie komentarze się pojawią :-) - ale tak mnie wzięło na tego FRa, że cały czas o nim myślę od chwili gdy go zobaczyłem pierwszy raz przypadkiem - choć sama ATECA jako auto odpowiada mi w 100% - nie za duży - nie za mały - idealny pode mnie i moja łącznie 3-y osobowa rodzine nawet na dalekie podróże - więc marki i modelu stricte zmieniać nie chcę - tylko sama wersję. W Tiguanie R-Line już mi tak wygodnie nie było - jest za toporny, a poza tym jest o około 25 tyś zł droższy od FRa i 150kg od niego cięższy przy tożsamym wyposażeniu - więc to nie ma sensu..., a silniczek 2.0 benzyna w FR też sobie mogę jeszcze podbić ze 190KM nawet do 240KM po gwarancji (bo taki jest w Tiguanie AllSpace R-Line) - tylko w sumie po co - 190KM wystarczy :-) . Poprzednio jeździłem Subaru XV i powiem Wam szczerze, że nie myślałem, że tak bardzo mi będzie tego napędu 4x4 szczególnie jesienią i zimą brakowało - jednak w tego typu aucie musi być 4x4 bo pojedyncza wysoka ośka nawet już przy 150KM nie wyrabia na szybkich zakrętach - wynosi ją i mimo tego, że Ateca ma system antypoślizgowy na przedniej osi - to też ciężko się rusza na oblodzonym asfalcie bez 4x4... w Subaru było jak po szynach i bez najmniejszego uślizgu! wiem że w Atece to 4x4 Haldex V, a nie 4x4 Symetrical AWD, ale brakuje mi tego 4x4 ogólnie, bo cała reszta jest już w Atece dużo lepsza niż w Subaru - Ateca jest bowiem cichsza, pakowniejsza, szybsza, oszczędniejsza, tańsza w utrzymaniu... ale tego 4x4 to mi brakuje jednak bardzo - no mówię Wam - jest różnica! :-) No i wizualnie FR jest śliczny - zresztą sami wiecie... Trochę mnie tylko drażni w FR to DSG (jestem fanem manuala - ale większość już ma automaty, manual to muzeum - mówią). Wiem, że pewnie ponad 10 tyś stracę na tej wymianie - ale lepiej teraz niż później, gdy trzeba będzie jeszcze więcej dołożyć... Zatem jeśli macie kogoś - przyjaciół, znajomych, rodzinę - którym ten model się podoba - to z czystym sumieniem mogę polecić mój egzemplarz - stan idealny, cena do delikatnej negocjacji... pomożecie? :-)
pozdrawiam!

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 15:00
autor: zinger
A w salonie nie chca w rozliczeniu wziasc?

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 15:10
autor: l3niwi3c
Poczekaj na Atecę Cupra z 300 KM silnikiem ;)

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 15:34
autor: Michalw79
Nie sądzę żeby oplacalo się zostawić Atece w rozliczeniu😀. Seat przy sprzedaży musialby też na tym zarobić a nie stracić. Więc cenę którą by zaproponowali byłaby o wiele niższa niż sprzedać samemu bezpośrednio auto .

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 15:39
autor: zinger
Zapytac mozna, zawsze to bedzie jakis punkt odniesienia.

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 12 gru 2017, 21:44
autor: reality
Salon to zaden punkt odniesienia... Pytalem-salon chce dac przy wymianie... 74 tys zl... Mam tam znajomego - byla juz taka sytuacja z Leonem Experience w tym roku - ktos mial przyslowiowy noz na gardle - musial sprzedac go szybko - odkupili tego polrocznego Leona od niego za 75 tys zl po czym sprzedali za prawie 101 tys zl po miesiacu... No comment! Az tak mi sie nie pali... :-)
Zas Cupra bedzie po prostu za droga i to juz troche przerost formy nad trescia wg mnie - jakos mi Cupra do SUVa nie pasuje...

Re: Sprzedam swoją Atecę! Ktoś chetny?

: 13 gru 2017, 8:39
autor: zinger
Wydaje mi sie, ze ciezko bedzie Ci sprzedac za niewiele mniej niz dales. Prawda jest taka, ze na poczatku auto najwiecej na "dzien dobry" traci i bardziej na znaczeniu ma tu psychologia niz faktyczne zuzycie. Co z tego, ze auto ma 6 mies i kilka kkm i jest praktycznie jak nowe. Jesli ktos mialby kupic 6 mies auto, to tylko jesli cena go do tego zacheci, bo jak bedzie niewiele nizsza od nowki to pojdzie do salonu i doplaci za pelen komfort i swiadomosc, ze nikt mu wczesniej w fotel, za przeproszeniem, nie pierdzial ;) Ale powodzenia!

Co nie zmienia faktu, ze oferty odkupu z salonow so zazwyczaj zlodziejskie. Ja sprzedalem swoje stare auto 35% drozej niz mi w seacie przy odkupie proponowali, a to bylo i tak ponad 20% mniej niz inne podobne oferty na rynku.