Wymieniłem klocki i tarcze na nowe. Przód komplet ZIMMERMANN a tył ATE. Całość 2.400,00PLN + moja robota, 3 godziny. Tarcze przednie bardzo ciężko schodziły. Użyłem utwatdzonej śruby z nakrętką w miejsce przykręcania zacisku, robiąc dźwignię
Wcześniej zastosowałem pastę antypiskową ale ciężko ją usunąć, tej nie polecam.
Hamulce wymienione przy 55tys.km.
W fotce pokażę dwa zużyte klocki, po lewej oryginał Brembo a z prawej ATE. Te Brembo zatkały mi otwory w tarczy hamulcowej, jak pisałem wcześniej a ATE nie. Wnioski wyciągnięcie sami.
Teraz hample żylety. Napiszę później o moich spostrzeżeniach na temat ich pracy.
Klocki do Cupry Ateca przód
Regulamin forum
Wyłączną odpowiedzialność za treść ogłoszeń ponoszą ich autorzy.
Wyłączną odpowiedzialność za treść ogłoszeń ponoszą ich autorzy.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 26 gru 2024, 0:26
- Samochód: Cupra Ateca
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Klocki do Cupry Ateca przód
Jakie wrażenia po wymianie?pirates69 pisze: ↑07 kwie 2022, 20:41Wymieniłem klocki i tarcze na nowe. Przód komplet ZIMMERMANN a tył ATE. Całość 2.400,00PLN + moja robota, 3 godziny. Tarcze przednie bardzo ciężko schodziły. Użyłem utwatdzonej śruby z nakrętką w miejsce przykręcania zacisku, robiąc dźwignię
Wcześniej zastosowałem pastę antypiskową ale ciężko ją usunąć, tej nie polecam.
Hamulce wymienione przy 55tys.km.
W fotce pokażę dwa zużyte klocki, po lewej oryginał Brembo a z prawej ATE. Te Brembo zatkały mi otwory w tarczy hamulcowej, jak pisałem wcześniej a ATE nie. Wnioski wyciągnięcie sami.
Teraz hample żylety. Napiszę później o moich spostrzeżeniach na temat ich pracy.
Kupiłem używaną Atecę w której poprzedni sprzedawca lub poprzedni właściciel (zza zachodniej granicy) wymienił komplet na nowy. Po przejechaniu kilkuset km hamulce piszczą przy delikatnym hamowaniu. ASO stwierdziło, że TTTM (ten tym tak ma) i muszę się przyzwyczaić bo to nie podlega gwarancji a jak bardzo chce to mogą mi założyć nowe klocki ale pewnie będzie to samo.
Odstawiłem auto na weryfikację znajomemu mechanikowi, który stwierdził że klocki mają dziwne wżery/wykruszenia na całej powierzchni i na próbę oczyścił całość i przeszlifował co pomogło na 20km jazdy, po których pisk powrócił.
Teraz kolejnym pomysłem jest wymiana klocków na nowe innego producenta - np ATE. OEM-owe są na chwilę obecną dostępne w hurtowniach tylko na zamówienie i koszt samych klocków przód+tył to prawie 2,5k więc jak na zabawę w testy, które mogą się nie udać trochę za dużo kasy. ATE to połowa tej kwoty ale ponieważ wydaje mi się, że pisk jest tylko z przednich klocków to planuję od tego zacząć.
Stąd pytanie jakie wrażenia po wymianie a do pozostałych użytkowników prośba o poradę czy też tak musieli walczyć z klockami OEM i co pomogło?
Znalazłem gdzieś nagranie z programu 101 napraw ( gdzie Duda sugeruje, że wystarczy zeszlifować ranty klocków i zastosować silikony antywibracyjne, żeby wyeliminować piski ale obawiam się, iż wygląd klocków (wykruszenia/wżery) świadczy raczej o kiepskiej jakości/wadzie produkcyjnej materiałów z jakich zrobione są klocki OEM.
-
Onlinergoliat
- Posty: 63
- Rejestracja: 17 gru 2022, 19:55
- Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI 150 KM
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Re: Klocki do Cupry Ateca przód
Od dwóch lat jeżdżę na TEXAR i nic dziwnego nie występuje, cena dobra a i pewnie wielu użytkowników tego zestawu złego słowa o nich nie powie.