Ateca Klub

sailor 88 pisze: ↑

19 sty 2022, 10:43

Bo to była typowa jazda na oszczędność, wystarczy popatrzeć na liczby, średnia prędkość, czas jazdy i dystans...

Nie. To była jazda zgodnie z przepisami, tylko +10 km/h, bo nie chce płacić, a do tego czasem jakiś miejscowy zawalidroga i nie wyprzedzałem. A to, że to było popołudniu przyczyniło się do płynności jazdy.
Chociaż z drugiej strony jazdy nie była po płaskim.
Wg.mnie podstawa to płynność jazdy.

Misiek pisze: ↑

19 sty 2022, 11:32

Endrju pisze: ↑

19 sty 2022, 10:59

Przy dzisiejszych kwotach mandatów to raczej większości spadnie spalanie.

I chyba właśnie o to chodziło "prawodawcy" - upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu - bezpieczniej i "zdrowiej" dla środowiska, a przy okazji lżej, oszczędniej dla kieszeni kierowców.

Ale podatki z paliwa niższe

sailor 88 pisze: ↑

19 sty 2022, 10:43

Bo to była typowa jazda na oszczędność, wystarczy popatrzeć na liczby, średnia prędkość, czas jazdy i dystans...

Tyle, że ja nie mam takiego spalania nawet jak jadę bardzo oszczędnie

To wszystko technika jazdy Eco.

Endrju pisze: ↑

21 sty 2022, 15:57

To wszystko technika jazdy Eco.

Teraz wszystko jasne - po prostu zmieniła mi się technika jazdy, wraz ze zmianą samochodu

Felix pisze: ↑

21 sty 2022, 14:36

Tyle, że ja nie mam takiego spalania nawet jak jadę bardzo oszczędnie

Druga sprawa to spalanie rzeczywiste, a te które pokazuje komputer. U mnie na przykład fabryczne spalanie "komputerowe" było bardzo optymistyczne w stosunku do rzeczywistego, więc po kilku pomiarach skorygowałem wskazania. Poza tym jechać oszczędnie to też określenie niejednoznaczne...

sailor 88 pisze: ↑

21 sty 2022, 18:33

Druga sprawa to spalanie rzeczywiste, a te które pokazuje komputer. U mnie na przykład fabryczne spalanie "komputerowe" było bardzo optymistyczne w stosunku do rzeczywistego, więc po kilku pomiarach skorygowałem wskazania. Poza tym jechać oszczędnie to też określenie niejednoznaczne...

Niestety prawda. Ja sprawdzałem kiedyś i wychodziło mi, że muszę dodać 0,2l przy jeździe na trasie i 0,4l jazda w mieście. Ale nie będe korygować nawet po gwarancji, bo i tak muszę paliwo kupić, a mniejsze liczby lepiej działają na psychikę.

przecież do średniego spalania wchodzi praca silnika na postoju..
im więcej postoju tym większe spalanie ..
i co to ma wspólnego ze spalaniem podczas jazdy? (średnio)

geranium pisze: ↑

23 sty 2022, 13:04

przecież do średniego spalania wchodzi praca silnika na postoju..
im więcej postoju tym większe spalanie ..
i co to ma wspólnego ze spalaniem podczas jazdy? (średnio)

Teoretycznie tak. Tylko zależy ile to ma pracy silnika na postoju. Ja mam praktycznie nic, bo nie stoje w korkach, ale jak ktoś stoi to mu podnosi ale tylko trochę.

Zwykle na autostradzie ustawiałem tempomat na 140 km/h. Dziś zmniejszyłem na 130 km/h i spalanie znacząco spadło - 8,4 na 7,6.