Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 kwie 2018, 14:48
- Lokalizacja: Mysłowice
- Samochód: SEAT ATECA FR 2.0 TSI WHITE COLT CZT
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
Witajcie pisze do was z pewnym problemem jaki zauważyłem w samochodzie. Może ktoś z Was będzie wiedział jakie kroki podjąć.
Zacznę od tego, że mam swoją Atece już prawie 5 lat od nowości (rocznik 2018) do końca sierpnia jest jeszcze na gwarancji. Od pewnego czasu mam zauważalne syndromy, że cos się dzieje z silnikiem.
Dwa miesiące temu zauważyłem wycieki oleju pod samochodem. Dosłownie były plamy oleju pod autem. Samochód na lawecie pojechał do ASO do Katowic na Kościuszki i przez 3 tygodnie próbowali ustalić co się dzieje. Finalnie podobno znaleźli nieszczelności w kilku miejscach (bagnet miska olejowa ). Myślałem, że problem został rozwiązany bo wycieków na zewnątrz już nie zauważam.
Nie wiem czy powyższa awaria ma z tym związek, ale po serwisie olejowym (normalny roczny przegląd) który był później w lipcu w ASO po odpaleniu silnika mam dym z wydechu (którego wcześniej nie było). Mam podejrzenia, że nieszczelności mogą być przy zaworach silnika.
Autko ponownie trafiło do ASO na naprawę gwarancyjną. I tutaj jest moje pytanie: Nie chcę podejrzewać kogoś o złe intencję, ale jestem na końcu gwarancji i boje się, że ta usterka nie zostanie naprawiona. Czy można jakoś zweryfikować, że silnik bierze olej, albo jeśli "samochód zostanie naprawiony" w serwisie to sprawdzenie jakości tej naprawy.
Nie wiem co w tej sytuacji robić. Kompletny remont silnika w VAG ekspert w Skoczowie kosztuje 14 tyś i niekoniecznie uśmiecha mi się, by to robić na 5 letnim samochodzie.
Zacznę od tego, że mam swoją Atece już prawie 5 lat od nowości (rocznik 2018) do końca sierpnia jest jeszcze na gwarancji. Od pewnego czasu mam zauważalne syndromy, że cos się dzieje z silnikiem.
Dwa miesiące temu zauważyłem wycieki oleju pod samochodem. Dosłownie były plamy oleju pod autem. Samochód na lawecie pojechał do ASO do Katowic na Kościuszki i przez 3 tygodnie próbowali ustalić co się dzieje. Finalnie podobno znaleźli nieszczelności w kilku miejscach (bagnet miska olejowa ). Myślałem, że problem został rozwiązany bo wycieków na zewnątrz już nie zauważam.
Nie wiem czy powyższa awaria ma z tym związek, ale po serwisie olejowym (normalny roczny przegląd) który był później w lipcu w ASO po odpaleniu silnika mam dym z wydechu (którego wcześniej nie było). Mam podejrzenia, że nieszczelności mogą być przy zaworach silnika.
Autko ponownie trafiło do ASO na naprawę gwarancyjną. I tutaj jest moje pytanie: Nie chcę podejrzewać kogoś o złe intencję, ale jestem na końcu gwarancji i boje się, że ta usterka nie zostanie naprawiona. Czy można jakoś zweryfikować, że silnik bierze olej, albo jeśli "samochód zostanie naprawiony" w serwisie to sprawdzenie jakości tej naprawy.
Nie wiem co w tej sytuacji robić. Kompletny remont silnika w VAG ekspert w Skoczowie kosztuje 14 tyś i niekoniecznie uśmiecha mi się, by to robić na 5 letnim samochodzie.
- Endrju
- Moderator
- Posty: 3728
- Rejestracja: 11 maja 2017, 0:50
- Lokalizacja: Świdwin
- Samochód: Seat Ateca FL 1.5 TSI 150KM
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowań: 153 razy
Re: Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
Obym się mylił kolego ale obawiam się że to może Cię czekac. Mam kolegę mechanika i czasami jak rozmawiamy to często pada takie zdanie "uto ma wytrzymać 5 lat albo 100kkm jak ktoś robi zgodnie z książką gwarancyjną a jeśli ktoś dba o silnik to dojedzie do 200 i remont" , i to się w wielu przypadkach teraz potwierdza. Kiedyś wyjątkiem była awaria do 300kkm a dzisiaj niestety wyjątkiem jest to auto które dojeżdża takiego przebiegu. Smutna ta motoryzacja się robi.
-
- Posty: 310
- Rejestracja: 30 kwie 2019, 19:15
- Lokalizacja: TG
- Samochód: Ateca FR 2.0 TSI DSG 4Drive
- Podziękował: 189 razy
- Otrzymał podziękowań: 52 razy
Re: Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
Pomiar kompresji silnikaId3 pisze: ↑10 sie 2023, 16:51Autko ponownie trafiło do ASO na naprawę gwarancyjną. I tutaj jest moje pytanie: Nie chcę podejrzewać kogoś o złe intencję, ale jestem na końcu gwarancji i boje się, że ta usterka nie zostanie naprawiona. Czy można jakoś zweryfikować, że silnik bierze olej, albo jeśli "samochód zostanie naprawiony" w serwisie to sprawdzenie jakości tej naprawy.
A co było robione w trakcie tej naprawy gwarancyjnej?
--
Jaca
Jaca
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 kwie 2018, 14:48
- Lokalizacja: Mysłowice
- Samochód: SEAT ATECA FR 2.0 TSI WHITE COLT CZT
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
W trakcie tej naprawy jeszcze jest w serwisie.
Z tego co mi mówili przez telefon pomiar kompresji był robiony i nie wykazał nieszczelności.
Z tego co mi mówili przez telefon pomiar kompresji był robiony i nie wykazał nieszczelności.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 02 sie 2020, 22:37
- Samochód: Leon DKZA
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
Wiesz... Słowa nic nie kosztują. Niech dadzą wynik owego pomiaru, bo jak jest na gwarancji to ci powiedzą, że jest ok a dzień po, że silnik-szrot. Wynika to z tego, że lepiej golić klienta bo auto jest Twoje a nie boksować się z importerem który płaci za naprawy gwarancyjne.
W mojej ocenie i to tez moja rada. Nie podpisuj odbioru auta dopóki nie wskażą, co jest przyczyną dymienia (bo zdecydowanie to nie jest normalne). Pytanie. Jaki kolor ma dym? Jeśli biały to albo skondensowana para w układzie wydechowym (np. od stania ja mam tak w moim 2.0TSI jak chwilę postoi albo niechcący prysnę wodą do rury podczas mycia) albo coś puszcza płyn chłodniczy. Jeśli wali na niebiesko lub czarno to na 99% coś puszcza olejem. Masz utraty oleju na bagnecie od czasu wymiany? Czy dymienie jest tylko na początku, jak odpalisz auto czy też po nagrzaniu i podczas jazdy?
W mojej ocenie i to tez moja rada. Nie podpisuj odbioru auta dopóki nie wskażą, co jest przyczyną dymienia (bo zdecydowanie to nie jest normalne). Pytanie. Jaki kolor ma dym? Jeśli biały to albo skondensowana para w układzie wydechowym (np. od stania ja mam tak w moim 2.0TSI jak chwilę postoi albo niechcący prysnę wodą do rury podczas mycia) albo coś puszcza płyn chłodniczy. Jeśli wali na niebiesko lub czarno to na 99% coś puszcza olejem. Masz utraty oleju na bagnecie od czasu wymiany? Czy dymienie jest tylko na początku, jak odpalisz auto czy też po nagrzaniu i podczas jazdy?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 28 kwie 2020, 17:02
- Samochód: Seat Ateca 2.0 TSI
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
Też miałem ciemny dym z wydechu i dziwny zapach w kabinie świeżo po odpaleniu silnika, później dopiero wyskoczyła kontrolka o niskim poziomie oleju, skończyło się Skoczowem, na razie wszystko gitarka. W tej konkretnej sytuacji nie wiem co robić, próbuj to jeszcze ogarnąć na gwarancji.
Ateca 2.0 TSI 4Drive 190 HP, a będzie więcej
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 02 sie 2020, 22:37
- Samochód: Leon DKZA
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
Ciemny dym z wydechu to olej. Sprawdź turbinę może ona się poci. Kontrolka o niskim poziomie oleju to już poważna sprawa. Niech szukają i jak trzeba wymieniają silnik (bo przecież ASO nic nie umie zdiagnozować tylko wymieniają pół auta). Dziwny zapach w kabinie może być spowodowany tym, że podczas prac jakiś fajtłapa rozlał trochę oleju na bloku silnika i się olej "dopalał".
Masz gwarancję więc zostaw im auto i powiedz, jaki jest problem i nie podpiszesz odbioru auta dopóki problem nie zostanie rozwiązany z wskazaniem przyczyny/powodu. Mają tak długo szukać aż znajdą, bo zostaniesz z autem które gdzieś na lewo puszcza olej. Ja bym obstawiał po cichy turbinę bo ludzie na seatcupra.net pisali, że turbiny w tych silnikach tak mają, ale nie jest to regułą. Możesz jeszcze na wszelki wypadek zlać płukankę do silnika bo może (ale tylko może) zapiekły Ci się pierścienie choć nie sądzę bo jeśli brać na wiarę wyniki pomiarów sprężania to pierścienie nie są problemem.
kiedyś wiedziałem (nie pamiętam na którym kanale YT), że wystarczy ściągnąć wąż z turbo biegnący do intercooler'a i jeśli jest pełen oleju to problem jest oczywisty.
Tak btw jaki olej lejesz do auta?
Masz gwarancję więc zostaw im auto i powiedz, jaki jest problem i nie podpiszesz odbioru auta dopóki problem nie zostanie rozwiązany z wskazaniem przyczyny/powodu. Mają tak długo szukać aż znajdą, bo zostaniesz z autem które gdzieś na lewo puszcza olej. Ja bym obstawiał po cichy turbinę bo ludzie na seatcupra.net pisali, że turbiny w tych silnikach tak mają, ale nie jest to regułą. Możesz jeszcze na wszelki wypadek zlać płukankę do silnika bo może (ale tylko może) zapiekły Ci się pierścienie choć nie sądzę bo jeśli brać na wiarę wyniki pomiarów sprężania to pierścienie nie są problemem.
kiedyś wiedziałem (nie pamiętam na którym kanale YT), że wystarczy ściągnąć wąż z turbo biegnący do intercooler'a i jeśli jest pełen oleju to problem jest oczywisty.
Tak btw jaki olej lejesz do auta?
- michal 76
- Posty: 573
- Rejestracja: 07 maja 2017, 10:04
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Samochód: Seat Ateca 1.4 DSG XCELLENCE 4 Drive VW Passat
- Podziękował: 77 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Re: Silnik 2.0 TSI 148 Tyś - branie oleju
Pomiar kompresii nic nie da, jeżeli cieknie uszczelnienie zaworu. Palenie oleju to niebieski dym. Czarny dym no cóż przyczyn może być dużo, może zły skład mieszanki? Co za tym idzie cały układ do weryfikacji. Ja bym zostawił samochód w ASO niech szukają. Pamiętaj, że po gwarancji masz jeszcze rękojmię.