Ateca Klub

Cóż, jak odbierałem auto to usłyszałem opinię od jednego z pracowników ASO, że te silniki konstrukcyjnie przewidziane są na przejechanie tylko do 200 Tkm

Co do ACT, to w trybie D i E działa niezauważenie. Auto przyśpiesza i zmienia biegi dążąc do obrotów ok 1500. Nie mam uwag. Pojawia się tylko napis o tym mówiący.
Niestety w trybie S jak jedziemy spokojnie, to np. na 4 biegu mamy 2100 obr i w trybie D skrzynia zbiłaby obroty do 1500, ale w S trzyma. A jak jedziemy spokojnie, to włącza się tryb ACT i czuć lekką wibracje.
Co jest dziwne, bo nie powinno to zależeć od obrotów silnika, ponieważ w trybie D jadąc chyba 110 km/h mamy 2100 obr i 7 bieg. Silnik chodzi cicho i równo, tylko na wyższym biegu.
Nie wiem skąd takie zachowanie w trybie S i to przy obrotach do 2500, przy których jeździmy non stop w D.
Generalnie, jak mam wyprzedzać w sytuacjach trudnych, to pyk z D na S i but. Po skończonym manewrze pyk na D i dalej jadę. Nie odczuwam na codzień wibracji, ale są.
Jakbym miał kupić jeszcze raz Atekę, to wziąbym dalej 1.5tsi z DSG. 2.0 jest za drogie mimo 4x4.

ACT może obniżać żywotność i awaryjność silnika, a przy moich przebiegach 15-20 tys rocznie nie powinno mieć miejsca, to i tak wolałbym tego nie mieć. Tak jak z reszta GPF-a.

Ja nie wiem ale wibracji nie czuję. Natomiast lekkie szarpnięcie owszem przy włączaniu trybu 2-cylindrowego.

piotrzet pisze: ↑

02 mar 2021, 14:30

Ja nie wiem ale wibracji nie czuję. Natomiast lekkie szarpnięcie owszem przy włączaniu trybu 2-cylindrowego.

To raczej taka zmiana brzmienia silnika, buczenie w trybie S, w D i E nic nie czuć, nie słychać. Dlatego nie zwracam uwagi, bo jeżdżę w trybie D 99%.

piotrzet pisze: ↑

01 mar 2021, 10:07

Ateca jest wyższa i cięższa trudno żeby paliła mniej. Jak porównujesz to porównuj 2 identyczne samochochody, a nie SUV-a z kombi czy hatchbackiem

Wiem, że jest większa i cięższa i biorę to pod uwagę.
Natomiast nie jest na tyle większa i cięższa, żeby spalanie było aż o 30% wyższe. No way.
Żeby było śmieszniej, to porównując moje spalanie do 2.0 TSI różnica jest znikoma.
W moim samochodzie nie udało mi się zejść poniżej 6 l/100km, nawet jadąc spokojnie i przepisowo drogą krajową, bez korków i świateł. Mówię o prędkościach, przy których rozmiar Ateci (powierzchnia czołowa) nie ma jeszcze olbrzymiego znaczenia, oraz o warunkach, w których masa też ma mniejsze znaczenie (płynna jazda bez ciągłego ruszania). Leon w takich samych warunkach palił mi ok. 4.2-4.5 l/100km, przy czym w przeciwieństwie do Ateci, w nim nie próbowałem uzyskać jak najniższego spalania, tylko normalnie jechałem. Aha - i Leon był na oponach 225, Ateca na 215. Szerszy kapeć podnosi spalanie.
W mieście jest tragedia. W Leonie RAZ przez ponad 4 lata widziałem spalanie w mieście 10 l/100km. To było w trakcie potwornych korków, w których 10km "jechałem" ponad 2 godziny. Zwykle było to 6-7 l/100km w zależności od warunków.
W Atece zwykle widzę 10 (normalne warunki) do 12 l/100km (krótkie trasy). Czasami zdarza się 9 l/100km w wyjątkowo sprzyjających warunkach.
Najmniejsza różnica jest na autostradach (Leon 7, Ateca 9-9.5) i tu rzeczywiście można by to zwalić na opory wynikające z wielkości, gdyby nie to, że identyczne wyniki widziałem w 2.0 TSI, jak testowałem Atecę z tym silnikiem.
W sumie ciekawie, czy można gdzieś zgłosić niezgodność spalania ze świadectwem homologacji i zrobić badania w tym kierunku?

Felix pisze: W mieście jest tragedia. W Leonie RAZ przez ponad 4 lata widziałem spalanie w mieście 10 l/100km. To było w trakcie potwornych korków, w których 10km "jechałem" ponad 2 godziny. Zwykle było to 6-7 l/100km w zależności od warunków.
W Atece zwykle widzę 10 (normalne warunki) do 12 l/100km (krótkie trasy). Czasami zdarza się 9 l/100km w wyjątkowo sprzyjających warunkach.

Przy średniej 5km/h Leon spalił tylko 10 litrów? Bez przesady.

Natomiast spalanie w mieście to kwestia nogi i warunków. Ja w 2.0 tsi rzadko wychodzę ponad 10 litrów na stałej trasie miejskiej - zwykle mam wtedy średnią poniżej 24 km/h. Nie używam ss.

Felix nie załamuj mnie. Ja mam spalanie 5-5.5 jak jadę po drogach krajowych 50-90 km/h. Jak jechałem zeszłego roku przez Słowację do Miszkolca drogami zwykłymi zgodnie z przepisami, to przed wjazdem na autostradę po 270km miałem 4.8 l/100km, gdzie szwagier miał w octavii 1.6tdi 4.2. Silnik 1.5 jest bardzo oszczędny w stosunku do osiągów. W mieście mam 8-10 l, na autostradzie na tempomacie 7,5-8 l.

ACT jest przeszczepione z ciężarówek więc raczej nie ma to aż takiego znaczenia no chyba że ktoś myśli jeździć Ateca 30 lat to raczej nie wytrzyma tyle. U mnie słychać ciut głośniejsza pracę jak auto jest jeszcze nie dogrzanie czyli nie osiągnie temperatury 90°, a w trybie S ACT chyba się nie włącza.

Endrju włącza się i to równie często jak na D. Wystarczy odpuścić gaz lub spokojnie jechać.

Faktycznie to inercja w S nie występuje tylko w E i D