Ateca Klub

Witam serdecznie
Chciałem was zapytać o odczucia jazdy w trybie ECO, szczególnie o tryb ,,biegu jałowego,,

Jak dla mnie bardzo fajna opcja, w terenie gdzie jest dużo ,,leżących policjantów czyt. muldy,, Jedziesz 30km/h, puszczasz gaz i samochód dryfuje - nie zwalnia jak by to było na biegu, elegancko pokonuje wszystkie muldy bez dodawania gazu. To samo na trasach, czy obwodnicach - puszczamy gaz i samochód praktycznie zachowuje prędkość przy delikatnym zwalnianiu W mieście może nie jest to aż tak praktyczne.

Ps. Mam takie pytanko zauważyłem u siebie (samochód ma 700km od nowości przejechane więc docieram), że gdy jeżdżę bardziej dynamicznie tzn. szybciej przyspieszam do tych regulaminowych 60km/h, ogólnie jeżdżąc żwawiej (wciąż do 2200 obr) mam mniejsze spalanie niż jeżdząc jak emeryt, powoli przyspieszając, ledwo wciskając pedał gazu. Jednak chyba silnik mniej się męczy i mniej pali jeśli troszkę dynamiczniej jeździmy niż ledwo wciskając gaz

Moim zdaniem do tych 2,5k km a nawet (w moim przypadku tak było) 3,5k km kwestie spalania są bardzo teoretyczne. Dopiero po tym wskazanym wcześniej przebiegu sytuacja się znormalizowała (spadło delikatnie).
Nie mam co prawda DSG ale docieranie się silnika wygląda bardzo podobnie.

PiotrekDriver spostrzeżenia masz jak najbardziej prawidłowe. Silnik najwięcej pali podczas przyspieszania, dłużej przyspieszasz to dłużej spalanie rośnie. Teoria ekojazdy mówi jasno: przyspieszaj dynamicznie aby szybko osiągnąć założona prędkość podróżną. Jeśli dobrze pamiętam to zaleca sie wciskanie gazu do 2/3 lub nawet więcej. Zatem muskanie jest dobre ale nie po pedale.
Aj sorki, teraz zauważyłem, że to o DSG. Na tym to się nie wyznawam.

Żeglowanie mnie akurat trochę wkurza, nie dość że pali paliwo to jeszcze rozsprzegla skrzynię i po naciśnięciu gazu jest około 1s zwłoki zanim zacznie ciągnąć. Mnie to denerwuje ale komuś innemu może pasować.

Endrju pisze: ↑

14 lis 2018, 17:08

Żeglowanie mnie akurat trochę wkurza, nie dość że pali paliwo to jeszcze rozsprzegla skrzynię i po naciśnięciu gazu jest około 1s zwłoki zanim zacznie ciągnąć. Mnie to denerwuje ale komuś innemu może pasować.

Bo żeglowanie jest dobre tylko na trasie, zdejmujesz nogę z gazu i lecisz dalej wybiegiem, a hamuje Cie tylko opór toczenia i powietrza, a nie silnik. Natomiast w mieście i na zjazdach podnosi zużycie paliwa i dodatkowo obciąża układ hamulcowy.

Zgadzam się, chociaż Ateca ma i ta małe opory toczenia i często nawet jak zdejmę nogę z gazu to i tak muszę dochamowac.

Panowie podczas żeglowania gdy jade na biegu jałowym (dsg) po dotknięciu hamulca powinno wrzucić dany bieg czy podczas wcisniecia hamulca/dohamowaniu powienien byc dalej bieg jałowy?

Bo jeszcze dwa dni temu po wcisnieciu hamulca lub gazu podczas żeglowania wrzucał mi się bieg, a dzis podczas żeglugi po wcisnieciu hamulca bieg mi sie nie wrzucil , hamował na jałowym, dopiero po wcisnieciu gazu wrzucał bieg ? Cos sie popsuło ?

to co przestawiła ci się dzwignia ?

Ja mam inne odczucia przy dojeździe do skrzyżowania gdzie jest czerwone światło podjeżdżam pomału samochód jeszcze się delikatnie toczy a system autostart/stop już gasi silnik za chwile chyba sprawdza ze koła się toczą i odpala z powrotem silnik niewidem czy to normalne zjawisko

Tak często się dzieje niestety.