Przy odbiorze dostalem informacje, ze wgrano nowszy sterownik na problemy z falowaniem, po przejechaniu 30km do domu dalbym wiare, jakby powiedzieli, ze wymienili silnik i DSG. Zniknelo wrazenie mikroszarpniec przy niskiej predkosci (nie mowie o kangurze), calkowicie inna reakcja na pedal przyspieszenia , wczesniej to wszystko bylo - z braku innego slowa powiem "szorstkie", teraz bardziej smooth bez straty osiagów. Silnik i skrzynia zaczely o wiele kulturalniej wspolpracowac przy normalniej jezdzie.
Po 200+km moge powiedziec, ze szarpania brak, falowanie na starcie zdarzylo sie raz. o kangurowaniu sie nie wypowiem, bo u mnie to wystepowalo losowo. kultura pracy napedu na duzy +.
A co do fulllinka - wydaje mi sie, ze Pan mowil ze wgrali nowszy soft (bardziej na silniku sie skupialem,wiec pewny na 100% nie jestem), ale nagle okazalo sie ze moje standardowe glosniki jednak umieja bas. Wczesniej narzekalem, ze dzwiek jest plaski jak z Kasprzaka, teraz nagle pojawily sie niskie tony. Myslalem, ze to na bazie hurraoptymizmu po zmianach w napedzie, ale jak wczoraj kolega stwierdzil, ze w koncu wymienilem te g** glosniki na cos lepszego, to podejrzewam,ze jednak soft pomogl
