Turbo dziura, a ruszanie

Dyskusje techniczne na temat silników benzynowych
Ziaren
Posty: 63
Rejestracja: 29 kwie 2018, 22:19
Lokalizacja: Poznań
Samochód: Atecu FR 2.0
Podziękował: 0
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Turbo dziura, a ruszanie

Post autor: Ziaren »

thecichy pisze:
03 cze 2019, 6:40
Wciskanie pedału gazu w podłogę nie jest dobrym rozwiązaniem przy żadnej skrzyni (nazwet manualnej), szczególnie podczas jazdy. Nie dość, że masz większe opóźnienie wynikające z większej liczby przełożeń (a DSG musi pokonać dwie zmiany rozdzielnie dla biegów parzystych i nieparzystych), to dostajesz obroty na tyle wysokie, że moment obrotowy staje się już mniej efektywny. Zdecydowanie powinieneś wyczuć miejsce wciśnięcia pedału gazu (mniej więcej w przedziale 50%-70%), które spowoduje zrzucenie jednego biegu (maksymalnie dwóch) uzyskując obroty, przy których moment obrotowy osiąga swoją "górkę" (poćwicz a zobaczysz, że znajdziesz), dzięki czemu uzyskasz lepsze efekty.
Nie :)
Wciskając gaz w podłogę daję autu wszystkie znaki jakie mogę dać, że ma przyspieszyć najszybciej jak tylko potrafi... i auto to robi tylko w swój pokraczny sposób. To o czym piszesz to workaround dla "wady" tej skrzyni.
Dobrze to wytłumaczył Thomas tutaj:

W skrócie - inżynierowie projektujący skrzynię wybrali lepsze przyspieszenie (wbrew temu co piszesz moment nie staje się mniej efektywny) kosztem tego, że auto sprawia wrażenie braku reakcji na pedał gazu. Albo jeszcze inaczej... wciskając pedał gazu do oporu - przez 1-2s nic się nie zadzieje ale przejedziesz kolejne 100m dużo szybciej niż zadając 50-70% na wejściu.

A wracając do tematu i smutnego zdania:
W 1.4 niestety trzeba brać poprawkę na lag :(
Chyba pozostaje próba przepychania się z serwisem albo rozwiązania zaproponowane na pierwszej stronie - OBD11.



Sponsor

Re: Turbo dziura, a ruszanie

Sponsor


Awatar użytkownika
thecichy
Posty: 449
Rejestracja: 14 paź 2018, 18:38
Lokalizacja: Łódź
Samochód: Seat Ateca FR 2.0 TSI
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Turbo dziura, a ruszanie

Post autor: thecichy »

Uff, to dobrze, że nie walkaround ;)
A tak na poważnie: Ziaren, w pełni zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o logikę założenia pt. "wciskasz pedał gazu w podłogę i masz największą dzidę" - tak to powinno wyglądać. Sposób postępowania, który przytoczyłem to rzeczywistość zastana połączona z praktyką pod tytułem "spróbujmy to zrobić tak żeby wychodziło jak najlepiej". Zasadność stosowania takiej praktyki odnalezienia magicznego miejsca wciśnięcia pedału gazu widzę w dzisiejszych czasach w wielu samochodach (wielokrotnie się z tym spotkałem) i albo zgodnie z powyższym założeniem coś tu jest nie tak albo inżynierowie tak właśnie to zaprojektowali i pozostaje nam dywagacja pt. "co autor miał na myśli..." Nie mniej jednak jako mała jednostka troszkę pogodziłem się z takim działaniem i stąd obrane przeze mnie podejście :)

Awatar użytkownika
thecichy
Posty: 449
Rejestracja: 14 paź 2018, 18:38
Lokalizacja: Łódź
Samochód: Seat Ateca FR 2.0 TSI
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Turbo dziura, a ruszanie

Post autor: thecichy »

Nie ma :D

ODPOWIEDZ