Ateca Klub

W zasadzie GPF miał być bezobsługowy i niezauważalny i w moim przypadku raczej tak jest.
Właśnie dzisiaj czytałem na temat DPFa i okazuje się, że samo wypalanie tego filtra generuje tak dużo zanieczyszczeń, że głowa mała. A dystans, jaki pokonuje samochód w mieście podczas wypalania to 12-17km. Pełna ekologia.

Dokładnie. Jeden pic na wodę.

DPF miał być i jest bezobsługowy i niezauważalny w autach śmiganych na trasach. Ale miasto zweryfikowało, że nie jest niezauwazalny.
Jak napisałem, u mnie zimą nawet benzyna się nie nagrzeje bez trasy.

Trochę bardziej krytycznie proponuje spojrzeć na niektóre "przedruki" czy komentarze do raportu Transport & Environment na temat dopalania DPF, w raporcie jest oczywiście mowa o przekroczeniu dopuszczalnych norm ale o 32 do 115% powyżej normy w trakcie wypalania(co oczywiście nie powinno mieć miejsca) co odpowiada wzrostowi o 1000%(czyli 10x więcej ) niż w czasie normalnej eksploatacji.

DPF i GPF to przepaść. Po pierwsze, benzyna przy spalaniu wytwarza dużo mniej sadzy, więc zanim taki filtr się zapełni to minie dużo więcej czasu niż w przypadku DPF. Po drugie benzyna spala się w dużo wyższej temp niż ropa, co automatycznie przekłada się na wyższą temp spalin, więc i tutaj nie będzie problemu z wypalaniem filtra.

Co do "przedruków" to może spojrzysz bardziej całościowo na problem DPFa, bo że DPF gromadzi duże cząstki to jedno, że je potem wypala i tworzy masę innych to drugie, a że nie chroni przed małymi / mniejszymi cząstkami, które też są niebezpieczne a są pozostawiane bez badań to jest trzecia strona tego medalu.
Pseudo ekologia zabija teraz racjonalne myślenie, elektryki na szosy, zasilane z węgla
Po wprowadzeniu opłat za ładowanie elektryków, nie opłacają się one prawie wcale.
Ropniaki trują i są beeee.
Benzynowe silniki albo mikre albo dużo palą.
Może na rowery czas się przesiąść, tylko jak ja 40km do pracy dojadę? Może pociągiem na prąd z węgla albo zasilanym ropą?
-----------
Wiecie, że tak to można bez końca, tylko szkoda, że jak ekologia miesza się z pieniędzmi to kurestwo z tego wychodzi.

Tylko wodór może nas uratować . Produktem spalania jest woda, a przy produkcji wodoru powstaje tlen .
Ale kto pozwoli, dopóki jest ropa?

Pozyskiwanie wodoru nie jest ani łatwe ani tanie, szczególnie w formie zdatnej dla samochodów.
I dlatego oprócz gadania niewiele z tego wynika.

hetman72 pisze: ↑

23 sty 2020, 6:29

Pozyskiwanie wodoru nie jest ani łatwe ani tanie, szczególnie w formie zdatnej dla samochodów.
I dlatego oprócz gadania niewiele z tego wynika.

Dlatego stacje wodoru będą przy okazji już istniejących lub projektowanych instalacjach wodorowych. Dołożą układ filtracyjny i nalewak.

Gdzieś czytałem artykuł, że w Polsce jest bardzo dużo miejsc wytwarzania wodoru, ale jest on w takiej niskiej jakości (z zanieczyszczeniami), że jakby go nie było. I w tym jest chyba największy problem.

Czy moja ateca ma GPF?Mam rozkodowany Vin i nic tam na ten temat nie ma . Silnik DAD 1.5 Tsi . Produkcja 18.06.2019.