Humor

Dyskusje na dowolne tematy, nie związane z Seatem Ateca
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.

Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Jak rozpoznać wiedźmę ?
W 1485 r. - nie tonie w wodzie.
W 2020 r. - nie tyje na kwarantannie.

Obrazek
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
root (11 maja 2025, 14:17) • Grz_Bo (14 maja 2025, 7:26)
Ocena: 9.52%


Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Sponsor


Kalinski

Re: Humor

Sponsor

Kalinski
Sponsor


AUTO-PAK

Re: Humor

Sponsor

AUTO-PAK

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Staruszek wchodzi do konfesjonału i nawija :
- Mam 92 lata, mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat, mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema ...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu ?
- Jakiego grzechu ?
- Co z ciebie za katolik ?
- Ja nie jestem katolikiem, jestem Żydem ...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz ?
- Wszystkim opowiadam ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
root (12 maja 2025, 8:33) • Grz_Bo (14 maja 2025, 7:26)
Ocena: 9.52%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Dlaczego udział Francji w wojnie w Iraku jest kluczowy ? - Ktoś przecież musi nauczyć Irakijczyków, jak się poddawać.

Dlaczego w Paryżu zabronione jest rzucanie petard ? - Bo jak słychać huk petard, to sąsiedni garnizon poddaje się.

Ile biegów ma francuski czołg ? - Pięć : jedynkę i cztery wsteczne.
A po co w nim jedynka ? - Na wypadek, gdyby wróg zaatakował od tyłu.

Jak wygląda francuska flaga bojowa ? - Biały krzyż na białym tle.

Żona pyta męża :
- Gdzie byłeś ?
- Z dzieciakami w ZOO.
- Widzieliście coś fajnego ?
- Tak, lwa, podszedł do kraty i głośno zrobił "pfffff".
- Co ty bredzisz ? Lwy robią : "roooaaaar".
- Ale ten podszedł tyłem ...

Zabrałem ostatnio mojego syna na biwak do lasu, siedzimy przy ognisku, pieczemy kiełbaski, rozmawiamy :
- Tato, muszę się wysrać.
- Nie krępuj się, to jest wspaniałe na takich wypadach, idziesz srać gdzie chcesz i nikt nie wyciąga z tego żadnych konsekwencji.
Wraca po chwili :
- I co ? Gdzie to zrobiłeś ?
- W twoim samochodzie ...

Żona pyta męża :
- Powiedz mi ile miałeś w życiu partnerek ?
- Nie, nie powiem ci, bo się zdenerwujesz.
- Nie, nie zdenerwuję się.
- No dobra.
Facet namyślił się i wylicza :
- Jeden, dwa, trzy, cztery, ty, sześć, siedem ...

Ona i on, kilka lat w wolnym związku, niedzielne śniadanie, strój tradycyjny, rozciągnięta piżamka i bokserki. Ona pochylona nad kubkiem kawy, on podnosi się leniwie i grzebiąc sobie w bokserkach rzuca ospale :
- Wyjdziesz za mnie ?
Ona : Zadrżały jej dłonie, jeszcze nie może uwierzyć, że w końcu się odważył, że dojrzał do decyzji, że nareszcie będą małżeństwem ! Cichutko, aby się nie przestraszył i nie domyślił, że czekała na to całe lata, odpowiedziała : Tak.
On : Nie przestając miętolić bokserek :
- Śmieci wyrzucić, bo zimno i nie chce mi się ...

Trzech mężczyzn przechwala się tuszami swoich żon, pierwszy mówi :
- Mam taką grubą żonę, że musiałem auto zamienić na większe, bo nie mieściła się na przednim siedzeniu.
Drugi :
- To jeszcze nic, ja musiałem kupić pickupa, bo w ogóle nie mieściła się w środku.
Trzeci :
- A ja już nie mam żony.
- Jak to ? - pytają pierwszy i drugi.
- A, pojechaliśmy zeszłego roku na wakacje nad morze, opalaliśmy się na plaży, kiedy to podbiegli faceci z Greenpeace'u i zepchnęli ją do wody ...

Przychodzi Hans do baraku w którym siedzą Polacy z Żydami i mówi :
- Dziś Polacy grają na polu minowym w piłkę.
Na to Żydzi zaczynają się śmiać i cieszyć, że to nie na nich wypadło. Polacy siedzą załamani, Hans widząc to mówi :
- Spokojnie, najpierw Żydzi skoszą trawę ...

Facet grzebie coś przy kontakcie, czy innych tam kabelkach, wola żonę :
- Jadźka, potrzymaj mi ty ten kabelek.
Żona bierze kabelek i pyta :
- No i co ?
- Nic, widać faza jest w drugim ...

Policjant na komisariacie pisze protokół, pyta kolegi jak się pisze "róże". Kolega odpowiada :
- Wiem akurat, bo moja żona ma na imię RÓŻA : U zamknięte i Z z kropką.
- OK, dzięki.
I spokojnie pisze dalej : Podejrzany wszedł na balkon po róże spustowej.

Dwaj upici marynarze siedzą w barze, nagle jeden mówi do drugiego :
- Te, Stefan, wiesz że mój kumpel ma złoty kibel ?
- Taa, idź już, za dużo wypiłeś.
- No to chodź, to ci pokażę.
- No dobra.
Poszli więc do znajomego tego pierwszego, pukają do drzwi, a tam otwiera mały chłopiec i mówi :
- Tato, przyszedł ten pan co ci w puzon nasrał ...

Czasy komuny w Polsce, odbywa się egzamin dla babć klozetowych, zdaje pierwsza z kandydatek. Pierwsze pytanie komisji brzmi :
- Co pani zrobi, jak zobaczy pani trójkąt ?
- Wpuszczę mężczyznę.
Pytanie drugie :
- A jak zobaczy pani gwiazdy ?
- Wpuszczę żołnierzy radzieckich.
Pytanie trzecie :
- Co tam leży na stoliku ?
- Papier toaletowy.
- Świetnie, zdała pani na bardzo dobry.
Kobieta wychodzi z sali egzaminacyjnej na korytarz, gdzie obskakują ją czekające na swoją kolej koleżanki :
- No i jak było ? Jakie miałaś pytania ? Z czego cię egzaminowali ?
- Pierwsze pytanie miałam z geometrii, drugie z marksizmu i leninizmu, a trzecie z materiałoznawstwa.

Mama z synkiem bawi się w zagadki :
- A co robi "hau, hau" ?
- Piesek !
- Dobrze, a co robi "miau, miau" ?
- Kotek !
- Super, a co robi "pi, pi, pi" ?
Synek woła na pomoc tatę :
- Tato, co robi "pi, pi, pi" ?
- Modem, synku.
Na co żona :
- Ty jakiś głupi jesteś, "pi, pi, pi", to robi myszka !
- Nie słuchaj, synku, myszka robi : "klik, klik" ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
root (13 maja 2025, 12:20) • Grz_Bo (14 maja 2025, 7:26)
Ocena: 9.52%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Siedzi sobie stary piracki kapitan na rufie statku. Wiadomo, jak to stary pirat, zamiast nogi kawałek drewna, zamiast dłoni hak i bez jednego oka. Obserwuje go młody majtek pokładowy i w końcu zdobywa się na odwagę i zaczyna pytać starego kapitana :
- Dlaczego nie ma pan nogi ?
- Stare dzieje, rekin mi odgryzł.
- A czemu hak zamiast dłoni ?
- Stare dzieje, ucięta podczas abordażu.
- No a czemu oka pan nie ma ?
- Bo mi mewa nasrała.
- I od tego stracił pan oko ?
- Nie, ale to był mój pierwszy dzień z hakiem.

Tony Blair i George W. Bush omawiają plany III Wojny Światowej, podchodzi dziennikarz i pyta ich co ustalili, Tony mówi :
- Zabijemy 20 milionów islamistów i jednego dentystę.
- A czemu dentystę ? - pyta dziennikarz.
Tony :
- Widzisz, George, mówiłem ci, że nikt nie zapyta o te 20 milionów islamistów.

W Warszawie, na rogu ulicy stoi dwóch policjantów z psem, podchodzi do nich facet i z ze wszystkich stron ogląda psa. Ogląda go z boku, z tyłu, zagląda mu pod brzuch, pod ogon, wreszcie policjanci zainteresowali się gościem i pytają :
- Panie, co pan tak tego psa prześwietla ?
- Znów mnie kumple w maliny wpuścili, bo powiedzieli, że tu na rogu stoi pies z dwoma ch.jami.

Spotkanie z prof. Miodkiem, z sali pada pytanie :
- Panie profesorze, czy forma "porachuje" jest poprawna ?
- W zasadzie tak, ale o ileż zgrabniej zabrzmiałoby : "Już czas panowie".

Pewnego dnia pewien facet wracając z pracy znalazł starą lampę, zabrał ją do domu i postanowił ją wyczyścić. Potarł ją trzy razy, a tu nagle z lampy wyskakuje dżinn i z uśmiechem oznajmia :
- Od lat bylem uwięziony w tej lampie, w zamian za to, że mnie uwolniłeś spełnię twoje życzenie.
Mężczyzna chwilę pomyślał i mówi :
- Chciałbym w końcu dowiedzieć się, jak to jest być bardzo, ale to baaaaaaaaaardzo bogatym.
- Załatwione !
Dżinn znika, za chwilę słychać pukanie do drzwi, mężczyzna otwiera, patrzy, a tam szejk w białej szacie, na szyi 0,5 kg złota, na palcach sygnety, w ręce szklanka z drinkiem, obok niego lokaj, wokół 10 skąpo ubranych, tańczących kobiet, patrzy na mężczyznę i mówi :
- Człowieku ... za.ebiście.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (15 maja 2025, 9:45)
Ocena: 4.76%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Online
Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 610
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 117 razy
Otrzymał podziękowań: 245 razy

Re: Humor

Post autor: Grz_Bo »

.Obrazek

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Za ten post autor Grz_Bo otrzymał podziękowania (w sumie 2):
root (15 maja 2025, 9:45) • Misiek (15 maja 2025, 9:49)
Ocena: 9.52%

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Czy jest jakaś miara szczęścia ? - Tak, promile.

Łysy stanął przed lustrem i z dumą mówi do swojego odbicia :
- Ale jeszcze świetnie się trzymam, już 60 na karku i ani jednego siwego włosa na głowie.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (17 maja 2025, 17:33)
Ocena: 4.76%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Dziadek z babcią często oglądali reklamy telewizyjne. Na jednej z nich pokazywano rewelacyjną pastę do zębów wzmacniającą szkliwo : cokolwiek nią posmarowano, stawało się twarde i sztywne. Babcia wpadła więc na pomysł by posmarować tą pastą narząd płciowy dziadka. Ten długo nie chciał się zgodzić, jednak babcia go przekonała i dodała : "Jeszcze mi będziesz dziękował". Po nasmarowaniu instrument dziadka rzeczywiście był twardy i sztywny, a kiedy babcia to zobaczyła zapytała z tryumfującą miną :
- No i co mi teraz powiesz ?
A dziadek na to :
- Żegnaj próchnico !

Co ma wspólnego tatuaż i małżeństwo ? - Na początku obie te rzeczy wydają się dobrym pomysłem.

Pewien prestidigitator pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. Widownia się zmieniała, więc iluzjonista tydzień po tygodniu pokazywał te same sztuczki. Jedynym problemem była jednak papuga kapitana, która oglądała te numery tak długo, że powoli zaczynała rozumieć, na czym polegają. Raz zaczęła wołać w czasie pokazu :
- Patrzcie, to nie ten sam kapelusz, patrzcie, chowa kwiaty pod stół !
Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana. Pewnej nocy statek zderzył się z innym i zatonął, magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała również i znienawidzona przez niego papuga, więc nie odzywali się do siebie ani słowem. I tak mijał dzień za dniem, ale po tygodniu papuga nie wytrzymała i wreszcie mówi :
- OK, poddaję się, gdzie jest statek ?

Żona mówi do męża przy śniadaniu :
- Założę się, że nie wiesz, jaki dziś jest dzień.
- Ależ wiem, kochanie - odpowiada spokojnie mąż.
Następnie małżonek wychodzi do pracy, a po jakimś czasie kurier przynosi żonie wielki bukiet czerwonych róż. Po godzinie kurier doręcza ogromną bombonierkę, a kolejni w ciągu dnia jeszcze kilka prezentów. Mąż wraca z pracy, a żona cała w skowronkach mówi do niego :
- Dziękuję ci kochanie, to najwspanialszy Dzień Sprzątania Świata w moim życiu ...

Hitler mówi do Żydów :
- Dzisiaj organizujemy wyścig, ten, który dobiegnie pierwszy i ten, który dobiegnie ostatni zostanie zabity.
Żydzi radocha, a Hitler :
- Uwaga, pierwsza dwójka na start.

Na spotkaniu niemieckiej rodziny dziadek ogląda z wnuczkiem stare fotografie, wnuczek co chwila pyta o jakąś osobę na zdjęciu :
- A kto to jest ?
- To jest wujek Hans.
- A to ?
- A to jest ciocia Helga.
- A ten pan na trybunie w mundurze i z takim śmiesznym wąsikiem ?
- To jest bardzo zły człowiek, uczynił na świecie bardzo, bardzo dużo złego.
- Dziadku, a to chyba ty maszerujesz pod trybuną w pierwszym szeregu z podniesioną ręką ? Chyba coś krzyczysz ?
- Tak, tak : Hola, hola zły człowieku ! Hola, hola !

Syn piłkarza wraca ze szkoły po zakończenia roku :
- Tatom mój kontrakt z 4 klasą został przedłużony o rok.

Mężczyźni tylko udają, że nie rozumieją kobiet - tak po prostu jest taniej.

Przychodzi facet do sklepu z bielizną :
- Chciałbym kupić żonie jakiś biustonosz na prezent, ale nie znam rozmiaru.
- To nie problem, jakiej wielkości biust ma żona, jak melony ?
- Nie, mniejszy.
- Jak pomarańcze ?
- Nie, jeszcze mniejszy.
- To może jak jajka ?
- O, tak, dokładnie, jak jajka, sadzone ...

Wchodzi Żyd do siedziby gazety :
- Czy u państwa można zamieścić darmowe nekrologi ?
- Można, proszę pana, do pięciu słów są gratis.
- To napiszcie proszę : "Zmarła Zelda Goldman".
- Zostaną Panu jeszcze dwa znaki.
Żyd myśli, myśli ...
- To napiszcie : "Zmarła Zelda Goldman. Sprzedam Opla"

Nowobogacki Ruski pojechał na wakacje, biegał, ganiał skakał, przewrócił się i złamał rękę. Zawieźli go do szpitala, zrobili prześwietlenie, a lekarz po oględzinach stwierdza :
- Proszę pana, ręka jest złamana, musimy założyć gips.
- Jaki gips ? Jaki gips ? Marmur kładźcie !

Przychodzi szejk do swojego biura podróży i mówi :
- Jestem prawie gotowy, aby jechać na wakacje. Tylko w tym roku, mam zamiar zrobić to trochę inaczej. W ciągu ostatnich kilku lat, radziliście mi gdzie jechać, trzy lata temu powiedzieliście, abym jechał na Hawaje, pojechałem na Hawaje i spędziłem tam kilka dni, a moja żona Razia zaszła w ciążę. Dwa lata temu, powiedzieliście, abym jechał na Bahamy i Razia znów zaszła w ciąże. W ubiegłym roku zasugerowaliście Tahiti i Razia ponownie zaszła w ciążę.
Biuro podróży :
- Więc co zamierzasz zrobić w tym roku, że będzie inaczej ?
Szejk odpowiedział :
- W tym roku zabieram Razie ze mną.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (17 maja 2025, 17:36)
Ocena: 4.76%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Spotyka się dwóch znajomych :
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony ?
- A bo byłem wczoraj u lekarza, dał mi tabletki i powiedział, że będę je przyjmował do końca życia ...
- No i co w tym złego, jak masz je w pełnej refundacji ?
- A bo dał mi tylko osiem ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (17 maja 2025, 17:36)
Ocena: 4.76%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Obrazek
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (18 maja 2025, 15:51)
Ocena: 4.76%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 3217
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 1023 razy
Otrzymał podziękowań: 1735 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Podczas rozmowy rekrutacyjnej :
- Jakie są pańskie główne słabości ?
- Daję semantycznie poprawne, ale nie mające praktycznego zastosowania odpowiedzi.
- Czy może pan podać jakiś przykład ?
- Tak, mogę.

Dlaczego batonik Pawełek nie jest ulubionym smakołykiem pedofilów ? - Bo jest z adwokatem.

II Wojna Światowa, rosyjskie sołdaty bezczeszczą niemiecki cmentarz, skaczą sobie po nagrobkach czytając przy okazji kto tam leży :
- Albert Hess
- Bruno Schwarz
- Herman Guttman
- Edward von Klinkerhoffen
- Achtung Minen ...

Rok 2020, dwoje niemieckich policjantów drogówki zatrzymuje samochód do kontroli, facet daje papiery, policjant czyta i z uśmiechem do kolegi mówi :
- Patrz, Abdul, jakie śmieszne nazwisko : Muller.

Na stacji benzynowej Polak zaczepia Niemca celem złapania stopa :
- Przepraszam, podwiezie pan mnie i kolegę do Berlina ?
- Was ?
- Tak, mnie i kolegę.

Ogłoszenie : Sprzedam dobermana, je wszystko, bardzo lubi dzieci.

Na czym polega miłość w małżeństwie ? - Ona go kocha za wzięcie, on ją kocha za żarcie.

U rzeźnika :
- Przepraszam, to na wystawie to świński ryj ?
- Nie, to lustro.

W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy ekonomicznej do klasy biznes, podchodzi do niej stewardessa i mówi :
- Czy mogę zobaczyć pani bilet ?
Blondynka pokazuje bilet, stewardessa na to :
- Niestety, pani bilet nie jest ważny w tej klasie, musi pani wrócić do klasy ekonomicznej.
Blondynka na to :
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago !
Stewardessa poszła po pomoc do drugiego pilota, pilot przyszedł i mówi :
- Niestety, muszę panią poprosić o powrót do klasy ekonomicznej.
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago !
Pilot wraca do kabiny i skarży się głównemu pilotowi, a ten mówi :
- Poczekaj, moja żona jest blondynką, wiem jak z nimi rozmawiać.
Pilot udaję się do blondynki, szepce jej coś na ucho, po czym ona zabiera torebkę i wraca do klasy ekonomicznej, drugi pilot nie może się nadziwić :
- Jak ty to zrobiłeś ?
- To proste, powiedziałem jej, że klasa biznesowa nie leci do Chicago.

Siedzi zajączek na skraju lasu i strasznie płacze, podchodzi do niego skunks i się pyta :
- Zajączku, dlaczego tak płaczesz ?
- Ponieważ straciłem tożsamość i nie wiem jakim jestem zwierzątkiem, antylopą, krówką, czy może owieczką.
Skunks tak myśli i mówi :
- Zając, słuchaj, długie uszy to ty masz ?
- No wiesz stary, że mam.
- Odstające długie zęby masz ?
- No mam.
- A ogonek to ty masz ?
- No mam.
- To na moje oko to ty zając jesteś.
Zajączek zadowolony biega po całym lesie krzycząc :
- Jestem zającem, jestem zającem !
Po kilku dniach zając idzie i widzi skunksa płaczącego na skraju lasu, podchodzi do niego i pyta :
- Te, skunks, co jest ?
- Wiesz co zając, straciłem tożsamość tak jak ty ostatnio i też nie wiem jakim zwierzątkiem jestem.
Zając pogryzając marchewkę przypomniał sobie jak sam był w takiej sytuacji i mówi :
- Te, futerko to ty masz ?
- No wiesz, stary, że mam.
- Taki pas wzdłużny to ty masz ?
- No mam.
- Śmierdzisz ?
- No śmierdzę.
- No to na moje oko to ty c.pa jesteś !

Spotyka się dwóch dawnych kumpli :
- Słyszałem, że się ożeniłeś ?
- Tak, dwa lata temu.
- O to musisz być szczęśliwy.
- Ano muszę ...

Gość z firmy produkującej wazelinę robił przez telefon ankietę. Dzwoni więc do ludzi i zadaje im różne pytania, aż raz dodzwonił się do jakiejś babki i pyta :
- Do czego w domu wykorzystuje pani wazelinę ?
- Och, do wielu rzeczy - odpowiada kobieta - na przykład do skaleczeń, suchej skóry, spierzchniętych warg i seksu.
Przez moment na łączach zapanowała cisza, po czym ankieter dodał :
- Uhm, w jaki sposób wykorzystuje ją pani do seksu, jeśli mógłbym wiedzieć ?
- To proste - mówi kobieta - smarujemy nią klamkę, żeby dzieci do sypialni nie właziły ...

Dlaczego kobieta ma mniejsze stopy ? - Żeby miała bliżej do zlewu.

Co mówi alfons, gdy jego prostytutka urodzi córkę ? - Pieniądz rodzi pieniądz.

Rozmawia dwóch kolegów :
- Ty, a próbowałeś ze swoją starą w tą drugą dziurę ?
- Coś ty, oszalałeś ? Żeby zaszła w ciążę ?
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (20 maja 2025, 10:09)
Ocena: 4.76%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

ODPOWIEDZ