Kuchar pisze: ↑26 wrz 2020, 11:28
Misiek pisze: ↑26 wrz 2020, 1:15
Na szczęście ceny urządzeń, elektroniki, samochodów i innych towarów "długoterminowych" albo nie wzrastają, albo nawet i spadają, i to jeszcze nas choć trochę ratuje.
Zupełnie się nie zgadzam z samochodami, cały czas idą do góry
Ostatnio z ciekawości konfigurowałem Fabie z wyposażeniem wypaśnym to koszt około 90tyś pln, a to dalej Fabia, podstawa bodajże koło 45tyś, której wyposażenie to bajery typu centralny zamek, wspomaganie kierownicy i klimatyzacja manualna, a dla porównania kiedyś taki samochód w podobnej wersji można było kupić poniżej 40tyś zł..
A ja moją opinię oparłem wyłącznie na cenach Ateki, którą planuję zamówić na początku następnego roku. Ceny obserwowałem od dłuższego czasu (pierwszy "kontakt" z Ateką w 2017, jeszcze z silnikiem 1.4) i zapisywałem sobie wyniki pracy konfiguratora w PDF'ie. Pierwsza poważna, realna konfiguracja (nie próba, przmiarka) pochodzi z początku 2019 roku, jak podjąłem decyzję o wyborze tego, a nie innego samochodu i rozpoczyna się od prawie 139 tys, aby po kilku próbach co kilka miesięcy zakończyć się w maju 2020 na aż 132, ale faktycznie z 8 tys. rabatu za wyprzedaż. Później, wiadomo, była wiadomość o FL i oczekiwanie na cenniki oraz nowy konfigurator. Dodatki zawsze były takie same, a nawet więcej, ponieważ w pewnym momencie doszło zawieszenie DCC, ale wstępnie zrezygnowałem z Beats Audio.
Jednak przyznaję Ci rację, że 90 tys. za Fabię, to bardzo dużo i delikatnie mówiąc lekka przesada, ale znajomy z pracy mówił mi kiedyś, że w przypadku małych, tanich samochodów wszystkie dodatki są horrendalnie drogie i w niektórych przypadkach cena może się nawet podwoić, co widać na Twoim przykładzie.
Inna sprawa, że według nowego konfiguratora cena skoczyła do niecałych 140 tys, ale to z powodu FL, wyboru wersji Xperience (w końcu brak "przymusowej" czarnej podsufitki) oraz bardziej restrykcyjnych norm WLTP, a dodatkowo nie ma kilku dodatków, których nie ma jeszcze w konfiguratorze (głównie ozdobniki oraz chlapacze). W związku z tym bardzo liczę na to, że przez te kilka miesięcy, do lutego - marca, jak w wersji przedliftowej i teraz choć trochę spadnie.