Inne hobby - rowerowanie

Dyskusje na dowolne tematy, nie związane z Seatem Ateca
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.

Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 545
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 215 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Grz_Bo »


Misiek pisze:
Grz_Bo pisze:
21 gru 2024, 23:27
Niespełna tydzień wcześniej w moich ukachnych pagórkach panował klimat iście zimowy.
Śnieg, lód, mróz powodowały trudności z przyjemnością.

A dziś wróciła pogoda jesienna. Mokrawa ściółka powodowała, iż opony świetnie wgryzały się w ziemię.

Kolejny świetny dzień na rowerze.





_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
NO BRAWO, PIĘKNIE ! ! !

I znów mamy inny, bardzo ciekawy początek, oby tak dalej, ciekaw jestem co nowego następnym razem ? A co to za obiektyw dający takie "zniekształcenie" obrazu, bardzo ciekawe ?

Nie wiem czy zauważyłeś, ale po 1:11 prawie na 10 s coś się zacięło w obrazie i mimo upływu czasu stoi.

Mimo "jesieni", to jednak faktycznie słońce diametralnie zmienia odbiór pogody, mimo że bardzo nie lubię takiego jesienno zimowego słońca, bo strasznie oślepia (szczególnie z rana i wieczorem za kierownicą), a poza tym jest jakieś takie inne. A ten pejzaż z górki z widokiem na zachodzące słońce, razem z Tobą, wygląda po prostu pięknie. Czy masz jakiś samoczynnie obracający się statyw (głowicę mocującą), czy to kolejny fajny efekt ?

No i co, drugi upadek, kości całe, jakieś otarcia na pamiątkę ?

Widzę, że chyba jeździsz tymi samymi "ścieżkami", bo przy już tylu obejrzanych reportażach zaczynam poznawać niektóre charakterystyczne miejsca, jak na przykład wyjazd na drogę z końca filmu.

Pozdrawiam, Wesołych Świąt życzę i czekam na następne relacje i nowe pomysły "reżyserskie".
Co do zacięcia w 1:11 sprawdzałem u siebie i wszystko płynnie działa. Może być, iż Ci internet przyciął prędkość u Ciebie?

W kwestii upadku na szczęście tylko sama kamera odleciała z uchwytu uderzając o koło podczas pracy zawieszenia w zeskoku, ale efekt wyszedł fajny to zostawiłem.

Tak w większości są to moje ulubione traski na Raduni, poza tym to nie duża góra, tak więc miejsca się powtarzają.

Statywy posiadam stacjonarne, ale w trakcie montażu jest kilka tricków, które pozwalają na wprowadzenie do sceny efektu poruszającej się kamery.

Słońce dawało wczoraj niezłe oświetlenie. Podczas dwóch skoków było już na tyle nisko, iż mnie również oślepiało. Okazało się to już podczas lądowania, a na początku tego nie wiedziałem bo start był z zacienionego miejsca.

Również, życzę wszystkiego dobrego na święta.

Przed nowym rokiem, może uda się jeszcze coś poskładać.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz




Sponsor


Kalinski

Re: Inne hobby - rowerowanie

Sponsor

Kalinski
Sponsor


AUTO-PAK

Re: Inne hobby - rowerowanie

Sponsor

AUTO-PAK

Misiek
Posty: 2928
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 940 razy
Otrzymał podziękowań: 1483 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Misiek »

Grz_Bo pisze:
22 gru 2024, 5:10
...
Co do zacięcia w 1:11 sprawdzałem u siebie i wszystko płynnie działa. Może być, iż Ci internet przyciął prędkość u Ciebie?

W kwestii upadku na szczęście tylko sama kamera odleciała z uchwytu uderzając o koło podczas pracy zawieszenia w zeskoku, ale efekt wyszedł fajny to zostawiłem.

Tak w większości są to moje ulubione traski na Raduni, poza tym to nie duża góra, tak więc miejsca się powtarzają.

Statywy posiadam stacjonarne, ale w trakcie montażu jest kilka tricków, które pozwalają na wprowadzenie do sceny efektu poruszającej się kamery.

Słońce dawało wczoraj niezłe oświetlenie. Podczas dwóch skoków było już na tyle nisko, iż mnie również oślepiało. Okazało się to już podczas lądowania, a na początku tego nie wiedziałem bo start był z zacienionego miejsca.

Również, życzę wszystkiego dobrego na święta.

Przed nowym rokiem, może uda się jeszcze coś poskładać.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
Dzięki za wszystkie wyjaśnienia, teraz już wszystko jasne.

To 1:11 sprawdzałem dzisiaj jeszcze raz i faktycznie już jest OK, ale wczoraj obraz przycinało na pewno, i to za każdym razem w tym samym miejscu, bo oczywiście kilkukrotnie cofałem i nadal w tym samym miejscu było zamrożenie obrazu wraz z idącym postępem czasu. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie (a korzystam z YT chyba dość dużo) jak jest jakiś chwilowy problem z transmisją, to albo automatycznie zmniejsza rozdzielczość, albo, to najczęściej, w ogóle zatrzymuje się odtwarzanie, pojawia się czarny ekran, brak jest wtedy postępu czasu i pojawia się animacja oczekiwania. Wczoraj tego wszystkiego nie było, więc być może jednak w YT coś było i być może jakiś algorytm kontrolny to wychwycił i sam poprawił, nie wiem czy tak jest i jak to działa. Zresztą już nieważne, najważniejsze że teraz jest już OK.

Pozdrawiam.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 545
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 215 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Grz_Bo »

Poniżej filmik jeszcze z mojego przedsylwestrowego wypadu.

Tym razem nie była to Radunia a na pobliska Ślęża. Warunki były naprawdę niesamowite jak na tą porę roku.

Teren bardziej urozmaicony w porównaniu do klasycznej Raduni. Trudność na wyższym poziomie w stosunku do ścieżek raduniowych.

Nie mniej jednak jazda była niesamowita.

Film poniżej:




_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Za ten post autor Grz_Bo otrzymał podziękowanie:
Misiek (01 sty 2025, 23:10)
Ocena: 5%

Misiek
Posty: 2928
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 940 razy
Otrzymał podziękowań: 1483 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Misiek »

Grz_Bo pisze:
01 sty 2025, 21:09
Poniżej filmik jeszcze z mojego przedsylwestrowego wypadu.

Tym razem nie była to Radunia a na pobliska Ślęża. Warunki były naprawdę niesamowite jak na tą porę roku.

Teren bardziej urozmaicony w porównaniu do klasycznej Raduni. Trudność na wyższym poziomie w stosunku do ścieżek raduniowych.

Nie mniej jednak jazda była niesamowita.

Film poniżej:




_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
No i znów 0:48 - 0:52 zamrożony obraz, a zegar idzie, oczywiście cofane wielokrotnie, sprawdzę jeszcze jutro z ciekawości.

A jeśli chodzi o okoliczności przyrody, to faktycznie znacznie się różnią od poprzednich, bo przede wszystkim sporo moich ulubionych omszałych kamieni (pewnie inne warunki klimatyczne), inne, trudniejsze, wyższe i kamieniste hopki, a poza tym znów słonecznie i ogólnie wygląda bardziej jesiennie, a nie jak przełom grudnia i stycznia.

Widzę, że masz przenośnego "karchera", nawet nie wiedziałem, że takie są, bo to jednak trochę mocy jest potrzeba, na akumulator, czy 12 V z samochodu ?

W tym Nowym Roku życzę Ci dalszej uciechy zabawy z "rowerowania" i jak najmniej bolesnych przygód.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 545
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 215 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Grz_Bo »

Misiek pisze:
Grz_Bo pisze:
01 sty 2025, 21:09
Poniżej filmik jeszcze z mojego przedsylwestrowego wypadu.

Tym razem nie była to Radunia a na pobliska Ślęża. Warunki były naprawdę niesamowite jak na tą porę roku.

Teren bardziej urozmaicony w porównaniu do klasycznej Raduni. Trudność na wyższym poziomie w stosunku do ścieżek raduniowych.

Nie mniej jednak jazda była niesamowita.

Film poniżej:




_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
No i znów 0:48 - 0:52 zamrożony obraz, a zegar idzie, oczywiście cofane wielokrotnie, sprawdzę jeszcze jutro z ciekawości.

A jeśli chodzi o okoliczności przyrody, to faktycznie znacznie się różnią od poprzednich, bo przede wszystkim sporo moich ulubionych omszałych kamieni (pewnie inne warunki klimatyczne), inne, trudniejsze, wyższe i kamieniste hopki, a poza tym znów słonecznie i ogólnie wygląda bardziej jesiennie, a nie jak przełom grudnia i stycznia.

Widzę, że masz przenośnego "karchera", nawet nie wiedziałem, że takie są, bo to jednak trochę mocy jest potrzeba, na akumulator, czy 12 V z samochodu ?

W tym Nowym Roku życzę Ci dalszej uciechy zabawy z "rowerowania" i jak najmniej bolesnych przygód.
Hej,

Z tym mrożeniem dziwna sprawa. U mnie idzie płynnie.

Tak, przenośna myjka sprawdza się bardzo dobrze. Jedna z przydatnych rzeczy do roweru w szczególności w okresie błotnym. Pozwala na zostawienie błota w miejscu, gdzie je nabyłem.

Myjka, ma wbudowany akumulator i pozwala w 3-4 krotne mycie roweru po jeździe w błocie.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz


Misiek
Posty: 2928
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 940 razy
Otrzymał podziękowań: 1483 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Misiek »

Grz_Bo pisze:
02 sty 2025, 0:31
...
Hej,

Z tym mrożeniem dziwna sprawa. U mnie idzie płynnie.

Tak, przenośna myjka sprawdza się bardzo dobrze. Jedna z przydatnych rzeczy do roweru w szczególności w okresie błotnym. Pozwala na zostawienie błota w miejscu, gdzie je nabyłem.

Myjka, ma wbudowany akumulator i pozwala w 3-4 krotne mycie roweru po jeździe w błocie.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
No i znów dzisiaj to zamrożenie jest w porządku, czyli że tak jak pisałem wcześniej - czasami w którymś przypadkowym miejscu "coś pójdzie nie tak" i przez jakiś czas krócej lub dłużej się przycina. Najgorsze jest tylko to, że już tyle czasu zamieszczasz swoje reportaże i dopiero teraz już drugi raz to się pojawia.

Odnośnie myjki, to pewnie nie daje takiego ciśnienia jak te na 230 V, ale i tak w sytuacji takiego hobby to bardzo fajna sprawa. W zasadzie to chyba nawet i częściowo dałoby się oblecieć i samochód po małym off-roadzie.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 545
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 215 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Grz_Bo »

Misiek pisze:
Grz_Bo pisze:
02 sty 2025, 0:31
...
Hej,

Z tym mrożeniem dziwna sprawa. U mnie idzie płynnie.

Tak, przenośna myjka sprawdza się bardzo dobrze. Jedna z przydatnych rzeczy do roweru w szczególności w okresie błotnym. Pozwala na zostawienie błota w miejscu, gdzie je nabyłem.

Myjka, ma wbudowany akumulator i pozwala w 3-4 krotne mycie roweru po jeździe w błocie.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
No i znów dzisiaj to zamrożenie jest w porządku, czyli że tak jak pisałem wcześniej - czasami w którymś przypadkowym miejscu "coś pójdzie nie tak" i przez jakiś czas krócej lub dłużej się przycina. Najgorsze jest tylko to, że już tyle czasu zamieszczasz swoje reportaże i dopiero teraz już drugi raz to się pojawia.

Odnośnie myjki, to pewnie nie daje takiego ciśnienia jak te na 230 V, ale i tak w sytuacji takiego hobby to bardzo fajna sprawa. W zasadzie to chyba nawet i częściowo dałoby się oblecieć i samochód po małym off-roadzie.
To prawda ciśnienie jest mniejsze, ale do roweru takie jest stosowne. Ponieważ, zwykła wysokociśnieniowa myjka to zabójstwo dla łożysk w zawieszeniu i piast w rowerze.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz


Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 545
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 215 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Grz_Bo »

I tak oto nastąpiła inauguracja 2025.



_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Za ten post autor Grz_Bo otrzymał podziękowanie:
Misiek (11 sty 2025, 14:17)
Ocena: 5%

Misiek
Posty: 2928
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 940 razy
Otrzymał podziękowań: 1483 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Misiek »

Grz_Bo pisze:
06 sty 2025, 21:36
I tak oto nastąpiła inauguracja 2025.



_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
No wreszcie jakieś oznaki zimy (kiedyś to były zimy, co najmniej pół metra śniegu i minus kilkanaście przez kilka tygodni, a teraz "Sorry, taki mamy klimat"), skromne to skromne, ale są. U mnie też ostatnio czasami trochę poprószy, ale raczej dość szybko schodzi, bo pojawia się "plus". Widzę, że przez to zrobiło się trochę ślisko, bo przy ujęciach z tyłu wyraźnie widać uślizg tylnego koła, mimo wcale nie ostrego hamowania. No i znów nowe pomysły na inne ujęcia, bardzo fajnie to wygląda i przy okazji urozmaica. No i powrót w całkowitej ciemności.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 545
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 215 razy

Re: Inne hobby - rowerowanie

Post autor: Grz_Bo »

Misiek pisze:
Grz_Bo pisze:
06 sty 2025, 21:36
I tak oto nastąpiła inauguracja 2025.



_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
No wreszcie jakieś oznaki zimy (kiedyś to były zimy, co najmniej pół metra śniegu i minus kilkanaście przez kilka tygodni, a teraz "Sorry, taki mamy klimat"), skromne to skromne, ale są. U mnie też ostatnio czasami trochę poprószy, ale raczej dość szybko schodzi, bo pojawia się "plus". Widzę, że przez to zrobiło się trochę ślisko, bo przy ujęciach z tyłu wyraźnie widać uślizg tylnego koła, mimo wcale nie ostrego hamowania. No i znów nowe pomysły na inne ujęcia, bardzo fajnie to wygląda i przy okazji urozmaica. No i powrót w całkowitej ciemności.
Korzenie były wcześniej mokre a później zamarzły. To powodowało, że rower się na nich ślizgał.

Z tą zimą już tak jest, że raz jest, raz jej nie ma.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz



ODPOWIEDZ