Inne hobby - rowerowanie
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.
Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.
Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
- Grz_Bo
- Posty: 453
- Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
- Samochód: Seat Leon
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 165 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Udało mi się zmontować krótki filmik z wypadu przed świętami.
Miłego oglądania.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
- Ocena: 10.53%
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 30 lis 2022, 20:45
- Samochód: Seat Ateca FR 1.5 TSI DSG7 FL 2022
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 43 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Fajne
Pierwszy raz w końcu zebrałem się obejrzeć co tworzysz. To specjalna trasa pod rower? Mam na myśli przede wszystkim te hopki, z których się wyskakuje.
Pierwszy raz w końcu zebrałem się obejrzeć co tworzysz. To specjalna trasa pod rower? Mam na myśli przede wszystkim te hopki, z których się wyskakuje.
-
- Posty: 2470
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 757 razy
- Otrzymał podziękowań: 1217 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Tym razem mam małe pytanie techniczne : jakie masz hamulce, bo wydaje mi się, że chyba przez cały czas mniej lub bardziej musisz hamować, a przecież zwykłe, "gumowe" w życiu by tego nie wytrzymały. Pewnie jakieś solidne tarczowe ?
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
- Grz_Bo
- Posty: 453
- Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
- Samochód: Seat Leon
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 165 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Hej, hamulce hydrauliczne tarczowe we współczesnych rowerach to już obecnie taki standard. Nawet mój tekking ma takie. Szczękowych ogumionych rzadko obecnie uświadczysz.Misiek pisze:Tym razem mam małe pytanie techniczne : jakie masz hamulce, bo wydaje mi się, że chyba przez cały czas mniej lub bardziej musisz hamować, a przecież zwykłe, "gumowe" w życiu by tego nie wytrzymały. Pewnie jakieś solidne tarczowe ?
A w górskich, jak pisałeś, potrzebne są skuteczne hamulce, przede wszystkim, ze względu na fakt, iż tu często zjeżdżasz z góry lub ścinki i trzeba prędkość mieć pod kontrolą.
Skuteczność uzyskuje się przez hydraulikę, ilość tłoczków (coraz częściej są to hamulce 4ro tłoczkowe) plus średnica tarcz (mtb to zakres 180-220 mm średnicy).
Istotny jest też materiał, z którego wykonane są tarcze (powinien zapewniać dobre odporowadzanie ciepła lub brak podadności na nagrzewanie) oraz stosowne mieszanki kloców hamulcowych (tu każdy producent ma swoje tajemnice, ale te z domieszką opiłków metalicznych są bardziej skuteczne i nie zużywają się szybko podczas hamowania i zjazdów z góry).
Taki mały referat mi wyszedł.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
- Ocena: 5.26%
-
- Posty: 2470
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 757 razy
- Otrzymał podziękowań: 1217 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Bardzo dziękuję za fachowe i wbrew pozorom krótkie wyjaśnienie kwestii hamulców. Ja tylko czasami widuję je we współczesnych rowerach różnego typu w marketach (oraz czasami w jakichś elektronicznych katalogach, reklamach) i właśnie widzę, że trochę się "ostatnio" pozmieniało w tym temacie, natomiast nigdy nie wnikałem w szczegóły.Grz_Bo pisze: ↑05 kwie 2024, 9:29
...
Hej, hamulce hydrauliczne tarczowe we współczesnych rowerach to już obecnie taki standard. Nawet mój tekking ma takie. Szczękowych ogumionych rzadko obecnie uświadczysz.
A w górskich, jak pisałeś, potrzebne są skuteczne hamulce, przede wszystkim, ze względu na fakt, iż tu często zjeżdżasz z góry lub ścinki i trzeba prędkość mieć pod kontrolą.
Skuteczność uzyskuje się przez hydraulikę, ilość tłoczków (coraz częściej są to hamulce 4ro tłoczkowe) plus średnica tarcz (mtb to zakres 180-220 mm średnicy).
Istotny jest też materiał, z którego wykonane są tarcze (powinien zapewniać dobre odporowadzanie ciepła lub brak podadności na nagrzewanie) oraz stosowne mieszanki kloców hamulcowych (tu każdy producent ma swoje tajemnice, ale te z domieszką opiłków metalicznych są bardziej skuteczne i nie zużywają się szybko podczas hamowania i zjazdów z góry).
Taki mały referat mi wyszedł.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
- Grz_Bo
- Posty: 453
- Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
- Samochód: Seat Leon
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 165 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Pogoda świetna, warunki na ścieżkach rowerowych dobre, ziemia bardzo sucha. W miejscach, gdzie w lesie zawsze stała woda obecnie sucho.
Mam nadzieję, że wody w tym roku nie zabraknie.
Miłego oglądania, weekendowy wypadzik do pobliskiego Parku Krajobrazowego Góry Radunia.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
Mam nadzieję, że wody w tym roku nie zabraknie.
Miłego oglądania, weekendowy wypadzik do pobliskiego Parku Krajobrazowego Góry Radunia.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
- Ocena: 5.26%
-
- Posty: 2470
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 757 razy
- Otrzymał podziękowań: 1217 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Dzięki za kolejną relację. U nas niestety przyroda w zasadzie dopiero startuje (wiadomo, u mnie prawie biegun zimna), a widzę, że u Ciebie już w pełnym rozkwicie, wszędzie zielono, nawet czasami bardzo - patrz piękne trawy, czy inne.Grz_Bo pisze: ↑15 kwie 2024, 12:55Pogoda świetna, warunki na ścieżkach rowerowych dobre, ziemia bardzo sucha. W miejscach, gdzie w lesie zawsze stała woda obecnie sucho.
Mam nadzieję, że wody w tym roku nie zabraknie.
Miłego oglądania, weekendowy wypadzik do pobliskiego Parku Krajobrazowego Góry Radunia.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
Tym razem mam pytanie o spotkanie na trasie, bo to już chyba z dziesiąta relacja i nigdy tego nie widziadłem : czy udało Ci się po drodze spotkać jakiegoś zwierzaka ? Pytam, bo w zasadzie mimo chyba uczęszczanych ścieżek, tras rowerowych, to jednak środek lasu. U nas już kilka razy z okien od strony lasy widywałem i dziki (to, to już bardzo dawno), czasami zając na środku drogi, nawet ciekawski lisek, a w zeszłym roku jak pościnali i przemielili na miejscu drzewa i krzewy spod linii energetycznych, to nawet i sarny objadały się tymi ścinkami, i to kilka nocy z rzędu.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
- Grz_Bo
- Posty: 453
- Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
- Samochód: Seat Leon
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 165 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Najczęściej spotykam sarny i jelenie. Po okresie pandemicznym zwierzęta te przestały być płochliwe. Jak je spotykam, to obecnie nie uciekają, tylko kontrolują odległość, by była stosowną do ewentualnej ucieczki.Misiek pisze:Dzięki za kolejną relację. U nas niestety przyroda w zasadzie dopiero startuje (wiadomo, u mnie prawie biegun zimna), a widzę, że u Ciebie już w pełnym rozkwicie, wszędzie zielono, nawet czasami bardzo - patrz piękne trawy, czy inne.Grz_Bo pisze: ↑15 kwie 2024, 12:55Pogoda świetna, warunki na ścieżkach rowerowych dobre, ziemia bardzo sucha. W miejscach, gdzie w lesie zawsze stała woda obecnie sucho.
Mam nadzieję, że wody w tym roku nie zabraknie.
Miłego oglądania, weekendowy wypadzik do pobliskiego Parku Krajobrazowego Góry Radunia.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
Tym razem mam pytanie o spotkanie na trasie, bo to już chyba z dziesiąta relacja i nigdy tego nie widziadłem : czy udało Ci się po drodze spotkać jakiegoś zwierzaka ? Pytam, bo w zasadzie mimo chyba uczęszczanych ścieżek, tras rowerowych, to jednak środek lasu. U nas już kilka razy z okien od strony lasy widywałem i dziki (to, to już bardzo dawno), czasami zając na środku drogi, nawet ciekawski lisek, a w zeszłym roku jak pościnali i przemielili na miejscu drzewa i krzewy spod linii energetycznych, to nawet i sarny objadały się tymi ścinkami, i to kilka nocy z rzędu.
Kiedyś natknęliśmy się na polowanie w lesie, a ponieważ planowaliśmy przeciąć drogę, którą to polowanie miało przebiegać, myśliwy powstrzymał nas do momentu jego zakończenia. Jak ruszyliśmy po drodze napotkaliśmy zabitego dzika, a na jednej z polan myśliwi mieli akurat przerwę i poczęstowali nas gulaszem z dzika. Potrawa palce lizać.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
- Ocena: 5.26%
-
- Posty: 2470
- Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
- Lokalizacja: Białystok
- Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
- Podziękował: 757 razy
- Otrzymał podziękowań: 1217 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
ŚP tata wiele, wiele lat temu był myśliwym i faktycznie bardzo dobrze wspominam tamte czasy, jeśli chodzi o sprawy jedzenia. A świąteczny pasztet z dziczyzny lub co najmniej ze sporą ilością różnych "nie normalnych" mięs, to bez porównania do jakichkolwiek najlepszych i najdroższych innych. Że nie wspomnę o tradycyjnym u nas co roku także świątecznym pieczonym zającu.
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie
- Grz_Bo
- Posty: 453
- Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
- Samochód: Seat Leon
- Podziękował: 0
- Otrzymał podziękowań: 165 razy
Re: Inne hobby - rowerowanie
Kolejny wyjazd po endurofiny.
Niedzielny wypad na rower. Pogoda pomimo niskich temperatur perfekcyjna. Kocham to co robię i robię to co kocham.
Zapraszam na film. Miłego oglądania.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
Niedzielny wypad na rower. Pogoda pomimo niskich temperatur perfekcyjna. Kocham to co robię i robię to co kocham.
Zapraszam na film. Miłego oglądania.
_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
- Ocena: 5.26%