Ateca Klub

Dzień zapowiadał się deszczowo, z rana kapuśniak, niemniej jednak chciałem trochę pozjeżdżać na rowerze.

Dodatkowo wcześniej ustawiłem się z kolesiami, że pojedziemy do Srebrnej Góry.

I tak chciał nie chciał, trzeba było jechać. Finałowo na miejscu warunki były w dechę.

Poza tym złota polska jesień.



______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Grz_Bo pisze: ↑

15 paź 2022, 20:34

Dzień zapowiadał się deszczowo, z rana kapuśniak, niemniej jednak chciałem trochę pozjeżdżać na rowerze.

Dodatkowo wcześniej ustawiłem się z kolesiami, że pojedziemy do Srebrnej Góry.

I tak chciał nie chciał, trzeba było jechać. Finałowo na miejscu warunki były w dechę.

Poza tym złota polska jesień.

...
______________
Pozdrawiam
Grzegorz

I niech tylko ktoś powie, że w Polsce jesień jest brzydka. Fakt, że chłodno, czasami wilgotno, mokro, trzeba się cieplej / grubiej ubierać, wieczory dłuższe, wcześnie robi się ciemno, zima za pasem, ale wystarczy tylko wyjść / wyjechać kawałek poza miasto (lub wyjrzeć przez okno, jak u mnie ) w zasadzie chyba każde i widzimy takie oto krajobrazy ... i już robi się cieplej i przyjemniej na duszy.

Wczoraj Rychlebskie Ścieżki. Wszędzie padało a w Rychlebach piękna pogoda na rower.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Miałem dziś odpoczywać po chorobie, ale piękna pogoda wypędziła mnie z domu.

Gdzie wylądowałem?

Oczywiście w ulubionym miejscu nieopodal miasta, w którym mieszkam.

Ślężański Park Krajobrazowy oraz Park Góry Raduni.

Dzień zaliczony do udanych.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Te banany mnie rozłożyły

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Jakoś wcześniej ich nie zauważyłem

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

TomeL pisze: ↑

29 paź 2022, 20:49

Te banany mnie rozłożyły

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

A tak swoją drogą, to ciekawe, czy to tylko dlatego, że nie było na nie gdzie indziej miejsca (na przykład plecak), czy może powód jest jeszcze inny.

Misiek pisze:

TomeL pisze: ↑

29 paź 2022, 20:49

Te banany mnie rozłożyły

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

A tak swoją drogą, to ciekawe, czy to tylko dlatego, że nie było na nie gdzie indziej miejsca (na przykład plecak), czy może powód jest jeszcze inny.

Jeżdżę z nerką i mam w niej wodę i snaki. Banany się nie mieszczą. Poza tym jak banana wożę w plecaku, to często mi się rozwala od innych rzeczy.

To miejsce jest świetne. Nie obciąża pleców a i dostęp bardzo łatwy i szybki.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Wzgórza Strzelińskie.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Pogoda dziś była sztampowa do rowerowania. Kilka fotek ze świetnego miejsca do jazdy enduro - Srebrna Góra - bardzo lubię tą miejscówkę.

Niniej jednak, należy uważać, dziś 3 wypadki - na szczęście nie moje - w tym jeden gość połamana graba z przemieszczeniem kości - skorzystał z transportu GOPR.

U mnie progres, zaliczyłem dropy, które wcześniej wzbudzały moje obawy.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz