Strona 1 z 1

podglądniete podczas wizyty u lakiernika

: 08 sty 2019, 18:39
autor: Jaskokrakow
miałem niewielkie spotkanie swoim oplem combo z przeszkodą na podjezdzie i sporym lodzie . Odwiedziłem wiec zakład blacharsko lakierniczy , sprawę szybko ogarnęli . i podczas odbioru samochodu zauważyłem znajomą sylwetkę przygotowaną do malowania ATECĘ - wszystko wyjęte szyberdach golutki zero wyposazenia wewnątrz . ku mojemu zdziwieniu okazało się ze samochód przywieziony z germanii i z przebiegiem 7 km . czyli ktoś go odebrał i wydachował . pewnie bedzie jako funkiel nówka za dwa tygodnie .

Re: podglądniete podczas wizyty u lakiernika

: 08 sty 2019, 21:26
autor: majcher
Prędzej jakaś przygoda z lawetą podczas jazdy do salonu.

Re: podglądniete podczas wizyty u lakiernika

: 08 sty 2019, 22:06
autor: sailor 88
majcher pisze:
08 sty 2019, 21:26
Prędzej jakaś przygoda z lawetą podczas jazdy do salonu.
Dokładnie! Dawno temu, kolega odebrał z salonu Daewoo, które jak się później okazało spadło z lawety. Sprawa skończyła się w sądzie!

Re: podglądniete podczas wizyty u lakiernika

: 09 sty 2019, 8:04
autor: Jaskokrakow
znajomy tez odebał samochód z salonu - nikt nim nie jezdził oprócz niego i po dwóch latach chciał kupić toyotę oddając poprzedni dwuletni - i salon nie przyjął stwierdzając ze pojazd był rozbity i ma wymieniane poszycie boku .. tez sprawa toczyła sie około 3 lat niestety przegrana .