Humor

Dyskusje na dowolne tematy, nie związane z Seatem Ateca
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.

Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Misiek
Posty: 2399
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 727 razy
Otrzymał podziękowań: 1172 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

No i dzisiaj mamy niestety posuchy dzień kolejny (były trzy, ale pozostałe na bardzo, bardzo niskim poziomie) :

- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi do swojej nauczycielki 10 letni Staś.
- Przykro mi Stasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto lubi - będziemy uważali.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Lava (23 paź 2020, 9:16) • JACA (24 paź 2020, 19:26)
Ocena: 10.53%


Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Sponsor

Re: Humor

Sponsor


Awatar użytkownika
Lava
Posty: 212
Rejestracja: 17 paź 2019, 9:12
Samochód: Seat ateca, 2.0 tsi 190 km, lava blue
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Humor

Post autor: Lava »

Za ten post autor Lava otrzymał podziękowanie:
Frodo (23 paź 2020, 14:32)
Ocena: 5.26%
2.0 tsi 190km, :D Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :D

Misiek
Posty: 2399
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 727 razy
Otrzymał podziękowań: 1172 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

W końcu ktoś poszedł po rozum do głowy i otworzył tamę w moim źródełku :

Siedzi na osiedlu dwóch żuli, Romek i Wiesiek. Siedzą i chleją denaturat. Wiesiek bierze kolejną butelkę i pije. Romek daje mu pomidor i mówi :
- Chcesz zagryźć ?
- Po***ało cię ? A jak są pryskane ?

- Co to jest : małe, czerwone i coraz bardziej się zmniejsza ?
- Dziecko czeszące się obieraczką do ziemniaków.

Pewne małżeństwo, które nie mogło mieć dzieci, przyszło po radę do księdza i mówią :
- Proszę księdza, co mamy zrobić, żeby mieć dziecko ?
- Idźcie na Jasną Górę zapalić świecę.
Po 9 latach ten sam ksiądz przychodzi do nich po kolędzie i zamiast rodziców zastaje 10 dzieci i pyta jedno z nich :
- Gdzie wasi rodzice ?
- Pojechali na Jasną Górę zgasić świecę.

Jaś, Małgosia i Baba Jaga poszli na studia. Małgosia na dziennikarstwo, Jaś na medycynę, a Baba Jaga na jakąś inżynierię na politechnikę. Po semestrze spotykają się by wymienić opinie :
- U nas na Uniwerku - mówi Małgosia - to wcale się nie uczymy, cały czas tylko imprezujemy. Żyć nie umierać !
- A u nas na Akademii Medycznej - mówi Jaś - to jest dużo nauki. Ale imprez też jest sporo.
- A u nas na Politechnice - mówi Baba Jaga - to tylko nauka i nauka. Zero zabawy. Ale za to jestem najładniejszą dziewczyną na roku !

Hrabia woła służącego Jana :
- Janie ! Pilnuj mojej żony.
- Tak, panie.
Po tygodniu.
- Janie !
- Tak, panie hrabio ?
- Co moja żona robi ?
- Emmmm ...
- Janie ? Co moja żona robi ?
- A skąd mam wiedzieć ! W łóżku to się śpi, a nie gada o sprawach prywatnych !

Naukowcy przeprowadzają badania nad muchą. Oderwali jej jedną parę nóżek, mówią idź, mucha idzie. Oderwali jej druga parę nóżek, mówią idź, mucha także idzie. Oderwali jej trzecią parę nóżek, mówią idź, mucha nie idzie. Zanotowali :
- Po oderwaniu trzech par nóżek mucha ogłuchła.

Wirus mówi do wirusa :
- Nawet sobie nie wyobrażasz sobie jaką piękną dziewczynę udało mi się dzisiaj położyć do łóżka.

Telefon do serwisu :
- Dzień dobry. Pół godziny temu, kupiłem u państwa dyskietki. One nie wchodzą do stacji !
- A jak pan je wkłada ?
- Trzymam za blaszkę i kółeczkiem do góry.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
Frodo (24 paź 2020, 9:47)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2399
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 727 razy
Otrzymał podziękowań: 1172 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Dzisiaj w przeciwieństwie do dnia wczorajszego niestety znów ktoś postawił tamę w moim źródełku, więc korzystając z tego, że przy sobocie jestem trochę wolniejszy (poza tym przecież nie zostawię Was bez codziennej, chociaż najmniejszej dawki dobrego humoru) powracam do cytowania wybranych "śmieszków" z trzeciej strony :

Pesymista i optymista skoczyli razem w przepaść :
- Spadam ! - mruczy pesymista.
- Lecę ! - krzyczy optymista.

- Tato, jesz już 3 czekoladę.
- Tak, bo czekolada uspokaja.
- A co się stało ?
- Mama wzięła dziś mój samochód.

Dziewczyna daje anons matrymonialny :
"Poznam pana, który nie będzie mnie bił, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez "Judasza" nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg, ani rąk. Mówi :
- To ja jestem tym mężczyzną, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bił, ponieważ nie mam rąk, nie odejdę od Pani, ponieważ nie mam nóg.
- No dobrze, ale jak tam jeśli chodzi o seks ?
- A pani myśli, że czym to ja tak waliłem do drzwi ?

Zły pedał trafia do piekła. Belzebub po długotrwałych kuszeniach na ziemi wraca do piekła. Tam zimno, kotły wygaszone. Pyta pierwszego z brzegu napotkanego diabła :
- Czemu kotły się nie palą ?
- To spróbuj się schylić po drewno ...

W pociągu sypialnym na górnym miejscu leży pani w wieku zaawansowanym, a na dole młoda dziewczyna. Dziewczyna przygotowuje się do snu, gładzi czule swoje ciało i naciera się balsamem. Babcia do niej :
- Ładna jesteś laleczko.
- Tak, ładna jestem, oj ładna.
- Z pewnością i chłopaki za tobą biegają, nie ?
- Tak, biegają, oj, biegają.
- I nikomu nie dajesz, z pewnością ?
- A w życiu nie daję, nikomu !
- A potem będziesz żałować, oj będziesz, będziesz ...

Ojciec pyta córki :
- Kiedy wreszcie znajdziesz sobie męża ?
- Nie potrzebny mi mąż. Mam wibrator.
Pewnego dnia córka wróciwszy z pracy, widzi na stole skaczący wibrator i z oburzeniem pyta się ojca :
- Tato co ty u licha robisz ?
- Piję z zięciem !

Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ... Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce. "Jak nic - James Bond" - myśli sobie pracownik. "Bond" w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw. Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser !), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie. Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana, śliczna "siedemnastka" i woła :
- Proszę księdza – i jeszcze chipsy !

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła, a papuga na to :
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę :
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki ...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce zobaczyć papugę. Kobieta postanawia dać jej ostatnią szansę i znów odkrywa klatkę :
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary wierny klient ...

Gość mówi do kolegi informatyka :
- Stary, pożycz 500 zł.
- Masz tu 512, dla równego rachunku.

Pewnego dnia zajączek złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła :
- Zajączku, wypuść mnie, to spełnię trzy twoje życzenia !
- Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
- No co ty, zajączku ! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi ? - rybka nie kryła zdziwienia.
- Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.
- Zgoda - odrzekła złota rybka.
Jakiś czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem : Sto ch..ów w dupę i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda !

Zaczaił się wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła wilk rzucił się na nią ... i ją zgwałcił. Spodobało mu się, to ją zgwałcił jeszcze raz, i jeszcze raz i jeszcze. Po kilku następnych razach pada wycieńczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi się na łokciach i spokojnie pyta :
- Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie, że nie jesteś chory na aids ?
- Pewnie, że mam !
- No to teraz możesz je podrzeć ...

Żul rozsiadł się wygodnie na ławce w parku. W ręku trzyma denaturat. Popijając od czasu do czasu drugą ręką masturbuje się. Po chwili mówi sam do siebie :
- Eh, nie ma to jak szampan i dziwki.

Przychodzi mocno zdenerwowany facet na policję :
- Dzień dobry. Chciałem zgłosić zaginięcie żony - pojechała na zakupy i do tej pory nie wróciła.
- Jakiego wzrostu jest pańska żona ? - pyta przyjmujący zgłoszenie policjant.
- Nie wiem, nigdy nie sprawdzałem.
- Jest szczupła, czy raczej zdrowo wyglądająca ?
- Nie jest szczupła, chyba raczej jest zdrowa.
- Kolor oczu ?
- Nie zwróciłem uwagi.
- Kolor włosów ?
- To zależy od pory roku.
- W co była ubrana ?
- W sukienkę lub w spodnie.
- A czy prowadziła samochód ?
- Tak, czarne Audi A8, silnik 4.0 TFSI o mocy 335 KM, turbosprężarka, 6 cylindrów, 8-stopniowa automatyczna skrzynia biegów Tiptronic, elektronicznie sterowany napęd 4x4, delikatna ryska pod klamką pasażera z prawej strony z przodu i mała plamka na lewej przedniej alufeldze - i w tym momencie facet się rozpłakał.
- Niech pan nie płacze i nie rozpacza - na pewno go znajdziemy, obiecuję ...

Przychodzi nowa nauczycielka na lekcję i prosi aby dzieci się przedstawiły. Wszystkie dzieci przedstawiły się, oprócz jednego. Zdziwiona nauczycielka prosi, aby jednak się przedstawił :
- Jestem Rysio.
- A jak masz na nazwisko ?
- Nie powiem, bo się wstydzę, ale podpowiem, że ma to pani bardzo często w rękach.
Zdziwiona nauczycielka bierze ucznia na zaplecze i mówi :
- Ch*j ? !
- Nie, kreda.

Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza, ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój, po drodze spotkał także sikająca kobyłę i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi, a po dwóch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco :
- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, klacz będzie miała 2 źrebięta, a olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany, a pan niech przestanie onanizować się w wannie, to nie będzie pana bolał łokieć ...

Wiecie dlaczego nie ma testu zderzeniowego Euro NCAP dla Tico ? Bo manekiny powiedziały, że nie będą ryzykować i nie wsiadają.

Idą dwa penisy przez miasto. Stają na pasach, patrzą, a po przeciwnej stronie stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego :
- Ty, popatrz, cyborg !

- Skąd wracasz taki wesoły ?
- Z dworca, odprowadzałem teściową ...
- A dlaczego masz takie brudne ręce ?
- Bo z radości poklepałem lokomotywę.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Frodo (24 paź 2020, 23:52) • sailor 88 (25 paź 2020, 13:19)
Ocena: 10.53%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Lava
Posty: 212
Rejestracja: 17 paź 2019, 9:12
Samochód: Seat ateca, 2.0 tsi 190 km, lava blue
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Humor

Post autor: Lava »

Za ten post autor Lava otrzymał podziękowania (w sumie 3):
Frodo (25 paź 2020, 11:04) • sailor 88 (25 paź 2020, 13:14) • Misiek (25 paź 2020, 22:25)
Ocena: 15.79%
2.0 tsi 190km, :D Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :D

Misiek
Posty: 2399
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 727 razy
Otrzymał podziękowań: 1172 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Panie doktorze, kiedy wyzdrowieję ?
- Nie wiem ... Za miesiąc, może dwa - jak Pan Bóg pozwoli.
- A, jak nie pozwoli ?

Stoi facet koło cmentarza, patrzy, a tu sześciu facetów niesie na barkach trumnę. Ale nie niosą jej normalnie, tylko przechyloną o 90 stopni. Podchodzi do nich zaciekawiony i pyta :
- Przepraszam ... kogo panowie niesiecie ?
- Teściową naszego kolegi.
- A dlaczego niesiecie ją tak dziwnie przechyloną ?
- Bo jak niesiemy ją normalnie, to zaczyna chrapać.

Czym różni się wariat od psychopaty ? Wariat myśli, że 2+2=5, a psychopata wie, że 2+2=4, ale strasznie go to wkurza.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Frodo (25 paź 2020, 22:41) • sailor 88 (25 paź 2020, 23:02)
Ocena: 10.53%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2399
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 727 razy
Otrzymał podziękowań: 1172 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Misiek pisze:
25 paź 2020, 22:28
Panie doktorze, kiedy wyzdrowieję ?
- Nie wiem ... Za miesiąc, może dwa - jak Pan Bóg pozwoli.
- A, jak nie pozwoli ?

Stoi facet koło cmentarza, patrzy, a tu sześciu facetów niesie na barkach trumnę. Ale nie niosą jej normalnie, tylko przechyloną o 90 stopni. Podchodzi do nich zaciekawiony i pyta :
- Przepraszam ... kogo panowie niesiecie ?
- Teściową naszego kolegi.
- A dlaczego niesiecie ją tak dziwnie przechyloną ?
- Bo jak niesiemy ją normalnie, to zaczyna chrapać.

Czym różni się wariat od psychopaty ? Wariat myśli, że 2+2=5, a psychopata wie, że 2+2=4, ale strasznie go to wkurza.
Widzę, że jakość niekoniecznie musi iść w parze z ilością - bardzo się cieszę z tego, że nawet te skromniutkie dzisiaj kilka linijek Wam się podoba !
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2399
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 727 razy
Otrzymał podziękowań: 1172 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

- Panie premierze, co by pan zrobił, gdyby tak hipotetycznie wszyscy od jutra rzucili palenie ?
- Podniósłbym akcyzę na alkohol i podatek cukrowy.
- A jak przestaną pić alkohol i niezdrowo jeść ?
- To wprowadzę podatek od zdrowego stylu życia.

Matka przychodzi odebrać dziecko z przedszkola. Widzi, że wszystkie dzieciaki bawią się w piaskownicy, a opiekun przysypia na ławce. Budzi go i ochrzania :
- Panie, a jak któreś dziecko wyjdzie z tej piaskownicy ? !
- Żadne dziecko nigdzie nie wyjdzie. Wi-Fi łapie tylko w piaskownicy.

Dwóch alpinistów przed dotarciem na szczyt usiedli i odpoczywają. Dla zabicia czasu jeden pyta drugiego :
- No jak tam z wymianą mieszkań ? Udało się ?
- Nie, odmówiłem. Co ja, głupi – na czwarte piętro bez windy ? !
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2399
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 727 razy
Otrzymał podziękowań: 1172 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Dzisiaj niestety znów mało, ale mam nadzieję, że wesoło :

Wchodzi facet do domu i krzyczy w drzwiach :
- Stara, wygrałem w totka !
Patrzy, a żona siedzi przy stole i szlocha.
- Czemu płaczesz, kobieto ? ! Wygrałem milion w totka.
- Moja mamusia umarła ! - krzyczy małżonka.
- O ja pier****olę KUMULACJA ! Jak Boga kocham KUMULACJA !

Witam sąsiada, w nocy to nieźle poszaleliście z żoną - mało mi żyrandol nie zleciał.
- Panie sąsiedzie, tak się właśnie rodzą plotki, mnie w nocy to nawet w domu nie było !

Jak żona kocha męża bezobjawowo, to pojawiają się kobiety współistniejące.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
Frodo (27 paź 2020, 7:25)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

root
Administrator
Posty: 731
Rejestracja: 13 lis 2016, 13:58
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Volvo V90
Podziękował: 750 razy
Otrzymał podziękowań: 79 razy

Re: Humor

Post autor: root »

Stare, ale tak mi się przypomniało:

Przychodzi facet do swojego kumpla, patrzy, a tam u niego na podwórku wielki kort tenisowy z trybunami na kilka tysięcy ludzi. Na korcie Federer z Djokoviciem rozgrywają mecz. Idzie do kumpla i pyta:
– Stary, skąd ty miałeś tyle kasy żeby zafundować sobie to wszystko?
– A wiesz, bo mam złotą rybkę która spełnia każdemu życzenie.
– Pożycz mi ją! Jutro ci oddam!
– Dobra, tylko uważaj, ona jest mocno przygłucha, musisz do niej wyraźnie mówić.
Facet wziął rybkę i szczęśliwy wraca do domu. Postawił na stole i głośno, wyraźnie, powoli mówi do niej akcentując każde słowo:
– Złota rybko! Chcę mieć górę złota.
Rybka na to:
– OK. Idź spać a rano życzenie będzie spełnione.
Facet wstaje na drugi dzień, a tu jego dom przygnieciony przez górę błota. Chwycił rybkę, leci do kumpla i krzyczy:
– Coś ty mi dał! Chciałem górę złota a ona mi dała górę błota!
– Mówiłem ci przecież, że jest trochę głucha. Co ty niby myślałeś, że ja chciałem mieć wielki tenis?
Za ten post autor root otrzymał podziękowanie:
patryk7133 (27 paź 2020, 12:46)
Ocena: 5.26%

ODPOWIEDZ