Humor

Dyskusje na dowolne tematy, nie związane z Seatem Ateca
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na dowolny temat.

Prosimy jednak zachować kulturę i nie obrażać innych użytkowników.
Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Córka mówi do matki :
- Mamo, mam faceta.
- A kim on jest ?
- Nasz listonosz, Jura.
- Jura ? Ale on mógłby być twoim ojcem !
- Mamo, wiek to tylko liczba.
- Córko, nie do końca mnie rozumiesz ...

Syn dzwoni do ojca :
- Tato, zostałem ojcem sześcioraczków !
- Możesz powtórzyć ?
- Tato, zwariowałeś ? ! Jak ja utrzymam dwanaścioro dzieci ? !

Siedzą sobie trzy babcie na werandzie. Jedna z nich jest przygłucha. Pierwsza mówi :
- Za moich czasów można było kupić taaaaaaakiego ogórka (i tu gestem pokazała od łokcia do końca palców).
Druga mówi na to :
- Tak, masz rację, pamiętam i taaaaaaakie cebule (tu dłonie splotła w ogromną kulę).
Trzecia, ta głuchawa, wreszcie zabiera głos i mówi :
- Nie dosłyszałam dokładnie, ale chyba znałam tego chłopaka ...

Ja słyszałem kiedyś podobną wersję :
Na ryneczku spotykają się ... i tak dalej, opowiadają o wyjątkowo złych w tym roku plonach ze swoich RODOS'ów, że ogóreczki króciutkie, że cebulki malutkie, oczywiście także pokazując wielkości, a trzecia, ta przygłucha :
- Kochane, a może to był dobry człowiek ?

Mały Jasio wybrał się na mecz. Siedzący obok mężczyzna pyta go :
- Jak tu wszedłeś, synku ?
- Miałem bilet.
- Sam go kupiłeś ?
- Nie, tata kupił.
- A gdzie jest tata ?
- W domu, szuka biletu ...

Wiejska dyskoteka. Dziewczyna stoi samotnie pod ścianą, nikt z nią nie tańczy. Nagle podbiega do niej jakiś chłopak i zaczynają tańczyć. Ona :
- Powiedz mi, czy jesteś stąd ?
- Tak.
- To dlaczego ciebie wcześniej nie widziałam ?
- Siedziałem ... 15 lat.
- Tak ? A za co ?
- Zabiłem swoją żonę siekierą !
Ona poprawia włosy, obciąga sukienkę, zalotnie mruży oczy i mówi z figlarnym uśmiechem :
- Więc jesteś wolny ?

Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta, jak zwierzęta się nazywają :
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze, a to ?
- To jest piesek - odpowiada Marek.
- Świetnie, a to ? - pyta nauczyciel Jasia, prezentując zdjęcie misia.
Jasio milczy. Nauczyciel postanawia zażartować :
- Być może mamusia tak czasami nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj ?

Stary hydraulik bierze praktykanta na robotę. U gościa wybiło szambo, hydraulik nurkuje w tym szambie. Po dwóch minutach wypływa i mówi do praktykanta :
- Podaj klucz płaski 24.
Po czym znowu nurkuje na kolejne dwie min. Wypływa i znów mówi :
- Podaj klucz płaski 17.
Znowu nurkuje. W pewnym momencie zabulgotało, całe szambo spłynęło z powrotem, hydraulik wyszedł z rowu cały uwalony w gównie i mówi do praktykanta :
- No, a ty się ucz, bo całe życie będziesz podawał klucze.

Jestem dzisiaj w świetnym nastroju. Wstałem rano, zjadłem z ukochaną pyszne śniadanie, wziąłem odświeżający prysznic, ubrałem się no i jadę do domu.

Putin zwiedza Wawel. Przewodnik :
- No i jak się panu podoba ?
Putin :
- Całkiem ładnie, skromnie, ale ładnie ...

Żyd do żyda :
- Skąd masz taki fajny zegarek ?
- A ojciec mi go sprzedał jak umierał.

Muzeum, turyści :
- Ach, jakie piękne freski !
Przewodnik :
- To od wilgoci ... przejdźmy dalej.

Jeśli czwarty dzień z rzędu nie chce ci się nic robić, to znaczy, że już jest czwartek.

Dziewczyna mówi z wyrzutem do chłopaka :
- Rozczarowałeś mnie !
- A to dlaczego ?
- Bo mówiłeś mi, że masz dużego fiuta.
- Źle mnie zrozumiałaś, kochanie, mówiłem, że mam dużego Fiata ...

Facet rozmawia przez telefon :
- Halo ! Towarzystwo ochrony zwierząt ?
- Tak, słucham, w czym mogę pomóc.
- Na drzewie siedzi listonosz i denerwuje mojego psa ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (14 mar 2024, 17:33)
Ocena: 5.26%


Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Sponsor

Re: Humor

Sponsor


Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Hiszpan dobija się w nocy do sypialni samotnej wdowy :
- Kto tam ? - pyta wdowa.
- Juan Emmanuel Fernando da Silva.
- Wchodźcie, a ostatni niech zamknie drzwi.
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (16 mar 2024, 14:57)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Jaś wita babcię (od strony mamy), która przyjechała w odwiedziny :
- Dzień, dobry babciu ! Ale się tata ucieszy ! - woła radośnie.
- A to dlaczego, kochanie ?
- Bo przed chwilą powiedział, że jeszcze tylko ciebie brakuje nam do szczęścia.

Pani w szkole pyta dzieci :
- Z czego robi się parówki ?
Dzieci milczą .
- Jasiu, ty powinieneś wiedzieć, twój tata jest przecież rzeźnikiem.
- Ja wiem, ale tatuś powiedział, że jak komuś powiem, to mnie zabije.

Stary kot postanowił nauczyć młodego ruc.ać. Mówi mu :
- Patrz na mnie i rób to samo co ja.
Idą po dachu i nagle stary kot się poślizgnął, zsunął się i wisi na skraju dachu trzymając się kurczowo łapami krawędzi. Młody, tak jak mu kazał stary, zrobił to samo i wiszą tak obaj. Po paru minutach stary kot mówi :
- Ja już nie wytrzymam ! Puszczam się !
- A ja se jeszcze trochę poruc.am ...

Chłopak zaprasza dziewczynę do siebie na kolację :
- Co byś powiedziała na kolację u mnie dziś wieczorem ? Może o 19:00 ?
- Z przyjemnością, będę punktualnie o 19:00.
- Bądź o 17:00, przecież kolacja sama się nie zrobi ...

Gdybyś na koniec lockdownu miał do wyboru : wieczór z kolegami na steka i piwo, albo tydzień z żoną na Teneryfie, to co byś wybrał ?
A : dobrze wysmażony ?
B : średnio wysmażony ?
C : krwisty ?

Wywiad ze 100 letnim jubilatem :
- Czy może nam pan zdradzić swoją receptę na długowieczność ?
- Raz w roku urządzam swojemu organizmowi alkoholową terapię szokową.
- I ile wtedy pan wypija ?
- Tego dnia nie piję wcale ...

Amerykanie zbudowali najnowocześniejszy sejf na świecie. Aby sprawdzić jego odporność na włamanie postanowili go przetestować. W tym celu wezwali dwie ekipy z różnych zakątków świata oraz dwóch przypadkowo spotkanych Polaków. Zadanie było proste - sprawdzający gasili światło na minutę, a ekipy włamywaczy miały w tym czasie otworzyć sejf. Po opływie minuty konsylium zapalało światło i jeśli sejf był otwarty, nagrodą była jego zawartość. Na pierwszy ogień poszli Anglicy. Niestety zanim skończyli pic herbatkę, czas im minął. Następni zaczęli Niemcy, nawet nie zdążyli rozłożyć sprzętu, czas im minął. Weszli Polacy, po upływie minuty jeden z testujących podchodzi jak zwykle zapalić światło, aby zobaczyć efekty pracy Polaków. Niestety światło po włączeniu nie zapaliło się. Po chwili komisja usłyszała odgłosy dochodzące z piwnicy : Stefan, mamy przecież tyle szmalu, na cholerę ci jeszcze i ta żarówka ...

- Jasiu - mówi mama przy śniadaniu - zjedz chlebek.
- Ale ja nie lubię chlebka !
- Musisz jeść chlebek, żebyś był duży i silny.
- A po co mam być duży i silny ?
- Żebyś mógł pracować i zarabiać na chlebek.
- Ale ja nie lubię chlebka !

W Muzeum Egipskim w Kairze :
- To była mumia jedyna w swoim rodzaju !
- Takie bandaże - one były unikatowe !
- Kto mógł to zrobić ? !
- To straszne ! - krzyczeli przerażeni ludzie jeden przez drugiego.
Marian już wie, że straszna to jest nagła biegunka po tym afrykańskim żarciu.

Spotykają się dwie PIS'owskie żony :
- Co robisz ?
- Nic, a ty ?
- Ja też nic.
- A w jakiej spółce ?

W Internecie istnieje wiele niebezpiecznych stron, które mogą doprowadzić nieprzygotowaną osobę do samobójstwa, np. podatki.gov.pl

Sąsiad zagaduje sąsiadkę :
- Sąsiadko, szczepimy się ?
- Jasne ! U mnie, czy u ciebie ?

Jeśli chcesz kręcić porno, najlepiej poszukaj aktorów wśród miłośników karaoke, oni nie mają wstydu.

Rozmawiają dwie przyjaciółki :
- Słyszałam, że ostatnio zdecydowaliście się z mężem na trójkąt z nim i twoją koleżanką ?
- Ano ...
- Co, niezadowolona ?
- Nie tak to sobie wyobrażałam : na początku mąż pocałował mnie w policzek, a potem przez godzinę dymał moją koleżankę ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (16 mar 2024, 15:00)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Pacjent u lekarza :
- Panie doktorze, boli mnie tyłek ...
- A w którym miejscu ?
- Przy samym wejściu.
- Dopóki nazywa pan to miejsce wejściem, to zawsze będzie bolało.

W księgarni klient mówi do sprzedawcy :
- Proszę doradzić mi jakiś fajny kryminał.
- Mam taki w sam raz dla pana - sprzedawca czyta tytuł : "Zabójca jest fryzjerem".
- Ale przecież tytuł zdradza wszystko.
- Tak, ale też nie do końca, bo akcja tego kryminału toczy się na corocznych Mistrzostwach Świata we Fryzjerstwie, które zgromadziły 1500 uczestników.

Poranek w sypialni, kobieta zaraz po przebudzeniu krzyczy do faceta :
- To wszystko twoja wina ! ! !
- Co ? ! Konkretnie ...
- Czekaj, niech pomyślę, dopiero się obudziłam.

Poszła kobieta na rynek, a tam słyszy jak jeden z gości krzyczy :
- Komary, komary, unikalne komary, jedyne 5 złotych sztuka !
Zdziwiona podchodzi i pyta :
- Panie, co pan tu za oszustwo ludziom wciska ? Komary po 5 złotych, oszalałeś pan czy co ?
A facet na to :
- Ależ proszę pani, to są specjalne, tresowane komary. Jak pani kupi takiego jednego, weźmie do domu, położy się i wypuści tego komara, to on zrobi pani tak dobrze, jak pani jeszcze przedtem nie miała ...
- Panie, żarty pan sobie robisz, tresowany komar, tez coś.
- Mowie pani, że to szczera prawda, żaden kit. Zresztą jak się pani nie spodoba, to za komara zwracam pieniądze.
Myśli kobieta, a co tam 5 złotych nie majątek, zobaczymy. Facet zapakował jej komara do słoika. Poszła kobieta do domu, rozebrała się wypuściła komara, a ten uciekł i siadł na żyrandolu. Kobieta, cala napalona czeka, a tu nic. Wkurzona dzwoni do sprzedawcy .
- Panie, co za kit ! Miało być dobrze, a tu komar siedzi na żyrandolu i nic. Co to za tresowanie !
- Niemożliwe, coś musiała pani zrobić nie tak, za 5 minut do pani przyjadę.
Facet przyjeżdża i patrzy, faktycznie - kobieta leży na łóżku rozebrana, komar siedzi na żyrandolu ... Gość zrezygnowany, zaczyna rozpinać spodnie i mówi groźnie do komara :
- Ostatni raz ci pokazuje ...

Spadł śnieg, dzieci ulepiły przed domem bałwana. Niestety rano znalazły bałwana rozjechanego przez samochód. Ponownie ulepiły bałwana, ale sytuacja znów się powtórzyła. Trzeciego bałwana ulepiły wokół hydrantu ...

Facet z jamnikiem idzie do Domu Jana Matejki w Krakowie. Pracownik :
- Nie może pan tutaj wejść z tym psem.
- Ale to jest mój pies przewodnik.
A jamnik na to :
- Znajduje się tutaj wystawa czasowa, wkomponowana w stałą ekspozycję muzeum biograficznego Jana Matejki, zbudowana została wokół opowieści będących tematem ośmiu szkiców olejnych i obrazów artysty, kameralnych kompozycji historycznych, szkiców do wielkich płócien, wizerunków postaci historycznych i portretów, powstałych w różnych okresach twórczości artysty.

Beria do Stalina :
- Towarzyszu Stalin, przyszedł do towarzysza jasnowidz.
Stalin odrzekł na to :
- Rozstrzelać ! Gdyby był jasnowidzem, to by tu nie przychodził.

Kolega pyta się kolegi :
- Czy ty często zgadzasz się z żoną ?
- Nigdy !
- No i jak ona się z tym czuje ?
- Ona o tym nie wie ...

Rozmowa dwóch Polaków :
- Oglądałem manifestację i myślę, że ludziom już niczego nie brakuje.
- A skąd pan wysnuł taki wniosek ?
- Krzyczeli "MAMY DOŚĆ !".

Facet u lekarza zakładowego :
- I co tam panu dolega ?
- Nie mam smaku i nie mam węchu. Może pan mi wypisze jakieś zwolnienie ?
- Siostro, proszę podać próbkę numer 19. Proszę. Niech pan posmakuje i powącha.
- Łeee ... fuuuj ... ohyda ... przecież to jest gówno !
- No widzi pan, smak i węch wróciły.
Ten sam facet po tygodniu znowu próbuje dostać zwolnienie :
- I co tym razem panu dolega ?
- A tym razem mam problemy z pamięcią.
- Siostro proszę o próbkę numer 19.
Pacjent jeszcze przed sprawdzaniem próbki mówi :
- Ależ panie doktorze, próbka numer 19, to gówno !
- No widzi pan, pamięć też wróciła.

Rok 2040. Korzystam z toalety i sięgam po papier toaletowy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że właśnie rozpoczynam ostatnią rolkę papieru toaletowego z zapasów, które zgromadziliśmy z żoną na początku 2020 roku po ogłoszeniu pandemii.

Do drzwi dzwoni jakiś nieznany facet :
- Dzień dobry, czy to mieszkanie Kowalskich ?
- Tak.
- Nazywam się Jan Nowak i będę tu mieszkać.
- A niby z jakiej paki ?
- Instalował pan wczoraj nowy program na komputerze ?
- Tak ...
- A umowę licencyjną pan czytał ?
- Panie, nikt tego nie czyta.
- No właśnie ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (20 mar 2024, 10:37)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 449
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 0
Otrzymał podziękowań: 163 razy

Re: Humor

Post autor: Grz_Bo »

.ObrazekObrazek

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Za ten post autor Grz_Bo otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Misiek (18 mar 2024, 21:46) • root (20 mar 2024, 10:38)
Ocena: 10.53%

Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Jak jest po hawajsku : "Chodź spać" ? - Honolulu.

- Synu - mówi ojciec do rudego chłopaka - muszę ci coś powiedzieć. Zostałeś adoptowany.
- Wiedziałem, że nie jesteście moimi prawdziwymi rodzicami !
- Jesteśmy, głupku, rodzice adopcyjni przyjdą za 10 minut.

Czym się różni mucha od żony ? - Mucha wku.wia tylko latem.

- Mam już dosyć tej służby zdrowia ! Już nigdy więcej w życiu nie pójdę oddać krwi. Tyle debilnych pytań zadawali :
- A czyja to krew ?
- A skąd ?
- A dlaczego w wiadrze ? ...

Weterynarz uczy pomocnika, jak należy koniowi podawać środek przeczyszczający :
- Bierzesz tę rurkę, wsuwasz ją koniowi do pyska, tak do połowy, wkładasz kilka tabletek Purgenu i silnie dmuchasz. Zrozumiałeś ? To idź i tak zrób ...
Po godzinie, zataczając się, pojawia się pomocnik z wytrzeszczem oczu :
- No i co ? Dałeś ?
- Nie zdążyłem, koń dmuchnął pierwszy ...

Szukam nowego domu dla psa. Taki mały sympatyczny terierek, ale sporo szczeka. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to proszę dać znać, skoczę na posesję sąsiada i przyniosę.

Do wodza indiańskiego plemienia przychodzi jeden z wojowników i mówi :
- Wodzu, mam dwie wiadomości - dobrą i złą.
- Zacznij od tej złej - mówi wódz.
- Obok naszej wioski swój obóz założyli Cyganie.
- O, to niedobrze - mówi wódz - będą kraść, trzeba pilnować dobytku.
- A ta dobra wiadomość ?
- Smakują jak bizony !

Znam kilku ludzi, którzy dokładnie wiedzą, jak rządzić krajem, ale niestety część z nich już pracuje jako taksówkarze, a reszta jako budowlańcy.

Jakie były ostatnie słowa towarzysza Koncuniewa przed popełnieniem samobójstwa ? - Towarzysze ! Nie strzelajcie !

Mąż mówi do żony :
- Skarbie, pójdziesz ze mną na siłownię ?
- Chcesz przez to powiedzieć, że jestem gruba ?
- No dobra, skoro nie chcesz.
- I do tego leniwa ?
- Uspokój się, kochanie.
- Uważasz, że jestem histeryczką ? !
- Wiesz, że nie o to chodzi.
- A teraz jeszcze twierdzisz, że przeinaczam prawdę ?
- Nie, nie musisz ze mną nigdzie iść !
- Tak ? A dlaczego tak bardzo ci zależy, żeby iść samemu ? !

Żona mówi do męża :
- Niczego nie zauważyłeś ?
- Włosy podcięłaś ?
- Nie !
- Nowa sukienka ?
- Nie !
- No to już nie wiem ...
- Włosy podcięłam !
- Przecież na początku tak mówiłem.
- No, ale ty to zgadłeś, a powinieneś zauważyć ...

Przychodzi baba do lekarza i mówi :
- Panie doktorze, APAP Noc wzięłam w dzień, czy ja umrę ?
- Wszyscy umrzemy ... - zadumał się lekarz.
- O nie ! Wszyscy ? ! Co ja głupia narobiłam ! - krzyczy baba.

Diabeł postanowił zaszczepić Anglika, Francuza, Niemca i Polaka. Mówi do Anglika :
- Proszę tu twoja szczepionka.
- Nie chcę !
- No weź, dżentelmen by się zaszczepił.
I Anglik się zaszczepił. Diabeł zwraca się do Niemca :
- Teraz twoja kolej.
- Nie, dziękuję !
- No weź, dżentelmen by się zaszczepił.
- Nie chcę !
- To rozkaz !
I Niemiec się zaszczepił. Diabeł zwraca się do Francuza :
- Teraz ty.
- Nie zmusicie mnie !
- No weź, dżentelmen by się zaszczepił.
- Nie dziękuję !
- To rozkaz !
- I tak nie się nie zaszczepię !
- Ale wiesz, teraz taka moda.
I Francuz się zaszczepił. Diabeł zwraca się do Polaka :
- Zostałeś tylko ty.
- Nie zaszczepię się !
- No proszę, dżentelmen by się zaszczepił.
- Nie ma mowy !
- To rozkaz !
- Nie !
- Wiesz, teraz taka moda.
- Nie zrobię tego i tak !
- Słuchaj, kim ty właściwie jesteś ?
- Polakiem.
- Aaaa, Polakiem ! Eeee, to wiadomo, że ty się na pewno nie zaszczepisz.
- CO KUR.A, JA SIĘ NIE ZASZCZEPIĘ ? ? ? ! ! !
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (25 mar 2024, 17:08)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Do czego służy e-mail ? - Do komunikowania się z ludźmi, z którymi nie chcesz rozmawiać twarzą w twarz.

W szkole podczas lekcji :
- Jasiu, czemu śpisz podczas lekcji ?
- Nie śpię.
- To powtórz moje ostatnie zdanie.
- Jasiu, czemu śpisz podczas lekcji ?

Sprzedawczyni do klienta :
- Polecam tę szczoteczkę, myje zęby w trudno dostępnych miejscach.
- Ale ja nie mam zębów w trudno dostępnych miejscach ...

Dziecko pyta mamę:
- Mamo, jak poznałaś tatusia ?
- Dzięki nowoczesnej technologii.
- Przez Internet ?
- Nie, kochanie, dzięki testom DNA.

Mąż wraca do domu, chmurny jakiś, żona go pyta :
- Co się stało ?
- Jechałem windą z sąsiadem z góry.
- No i ...
- Czytał samouczek o grze na perkusji.

Sąsiad dzwoni do sąsiada :
- Wybacz, Józek, że tak późno dzwonię, żony jakoś długo nie ma, nie ma jej przypadkiem u ciebie ?
- Czekaj, zaraz zapytam … Zosiu, przyszłaś do mnie przypadkiem, czy specjalnie ?

Rozmowa psiapsiółek :
- Nigdy nie znajdę sobie drugiej połówki ...
- Jak to, przecież masz męża ?
- Przecież mówię - drugiej ...
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (25 mar 2024, 17:10)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Awatar użytkownika
Grz_Bo
Posty: 449
Rejestracja: 15 lis 2020, 8:48
Samochód: Seat Leon
Podziękował: 0
Otrzymał podziękowań: 163 razy

Re: Humor

Post autor: Grz_Bo »

.ObrazekObrazekObrazekObrazek

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Za ten post autor Grz_Bo otrzymał podziękowania (w sumie 2):
Misiek (23 mar 2024, 22:19) • root (25 mar 2024, 17:11)
Ocena: 10.53%

Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Obrazek
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (25 mar 2024, 17:11)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

Misiek
Posty: 2448
Rejestracja: 20 sie 2020, 21:30
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Ateca 1.5 DSG Xperience + Ford Galaxy
Podziękował: 749 razy
Otrzymał podziękowań: 1204 razy

Re: Humor

Post autor: Misiek »

Mąż wraca do domu, a tam pizgawica, wszystkie drzwi i okna na oścież pootwierane. Pyta się żony, blondynki :
- Co ty robisz ?
- Budyń gotuję.
- Ale czemu wszystkie okna pootwierałaś ?
- No bo na opakowaniu jest napisane : "Gotować w przeciągu 10 minut".

Chruszczow przyjechał do kołchozu :
- Dobrze wam się żyje ? - zażartował Chruszczow.
- Dobrze - zażartowali kołchoźnicy.

Polak opowiada znajomym wrażenia z wycieczki do Hiszpanii :
- Widziałem corridę, zwyczajny stadion, na stadionie siedzieli zwyczajni ludzie. Wyszedł Hiszpan na arenę, zwyczajny facet, tylko taki trochę bardziej wystrojony. Potem wypuścili byka, zwyczajny byk, łaził sobie po arenie. Nagle ten wystrojony facet machnął ruską flagą, byk się wku.wił, no i dopiero wtedy zaczęło się ...

Jaki jest wspólny mianownik wszystkich dowcipów o Najmanie ?
- Wszystkie są "oklepane" ...

Mąż kłóci się z żoną, wreszcie dochodzi do ostrej wymiany zdań :
- To ty się będziesz mnie słuchała, ja byłem w wojsku podporucznikiem !
- A ja byłam pod generałem !

Podchodzi facet do stoiska z warzywami i pyta sprzedawczynię :
- Czy te warzywa są modyfikowane genetycznie ?
Sprzedawczyni mówi :
- A właściwie to dlaczego pan o to pyta ?
A marchewka na to :
- No właśnie, dlaczego ?

Żona pyta męża :
- Kochanie, jeszcze niedawno w lodowce był serniczek, gdzie jest ?
- Zjadłem jeden kawałeczek.
- OK, a gdzie jest reszta ?
- Nie kroiłem ...

Lekarz do pacjenta :
- Ma pan nieregularne tętno, nieregularny oddech. Pije pan ?
- Tak i nawet staram się pić regularnie ...

Podczas dłuższego wyjazdu żona kontrolnie dzwoni do męża :
- Karmisz kota ?
- Tak.
- A rybki ?
- Kot już je wysrał.

Syn pyta ojca :
- Tato, czy ja jestem adoptowany ? - pyta rudy chłopczyk.
- Byłeś - odpowiada tato.
- Jak to byłem ?
- No byłeś, ale cię oddali ...

- Cytryna ze smakiem pomidora, pomidor z nutką serową, ser z sokiem z cytryny ...
- Kuchnia molekularna ?
- Nic podobnego, to nieumyty nóż w domu, jak wyjedzie żona.

Co powiedział Rosjanin, jak chciała ukąsić go pszczoła ?
- Nie panimaju ! (nie pani Maju)

Siedzi w kinie dwóch kolegów, siedzą dość daleko od ekranu, przed nimi, rząd niżej siedzi łysy dres : złoty łańcuch jak u krowy, karku ni ma. W pewnej chwili jeden z kolegów zagaduje do drugiego :
- Ty, dam ci stówę jak łysemu strzelisz "glanę" w łysą pałę.
Kolega zastanawia się chwilę, po czym wali łysego, aż klasnęło i mówi :
- Zbychuu ? ! Siemanko co u ciebie, stary ?
Łysy, dość spokojnie odwraca się i mówi :
- Koleś, nie jestem żaden Zbychu i dowal się ode mnie !
Zaskoczony kolega wypłaca obiecane sto złotych. Mija kilka solidnych minut, a ten zaczyna znowu :
- Ty, ale założę się, że drugi raz byś mu tak nie przywalił. Płacę 500 zł !
I znów chwila zastanowienia i potężna glana ląduje na glacy łysego.
- Zbychuu ? ! No stary, ale ty się nie wygłupiaj, przecież widzę, że to ty !
Drech już nieźle podirytowany odwraca się i mówi :
- Gościu, odp.... się ode mnie, bo się doigrasz. Mówiłem ci, że nie jestem żaden Zbychu !
Po czym facet zawija się i idzie do pierwszego rzędu. Film powoli zbliża się do końca, a kolega zaczyna znowu :
- Ale założę się, że trzeci raz to na pewno już byś mu nie wypalił. Normalnie dam ci 1000 zł.
Drugi z kolegów znów zastanawia się krótką chwilę idzie i siada w drugim rzędzie, tuż za łysym, który wcześnie się przesiadł. W pewnym momencie wycedził łysemu siarczystego glana i wrzeszczy !
- Zbychuuu ? ! To ty tutaj siedzisz, a ja tam na górze jakiegoś gościa zaczepiam !

Syberia, kilku rosyjskich myśliwych niesie upolowanego niedźwiedzia. Spotykają innych myśliwych :
- Grizzly ?
- Niet, strielali !
Za ten post autor Misiek otrzymał podziękowanie:
root (25 mar 2024, 17:14)
Ocena: 5.26%
Hmmm, to dziwne, u mnie działa normalnie :lol:

ODPOWIEDZ